Tytuły historii: Unnatural Selection; Seeds & Dirt
Miesiąc wydania (okładka): Styczeń 2013 (USA)
W sprzedaży od: 07.11.2012 (USA)
Scenariusz: John Layman
Rysunki: Jason Fabok; Andy Clarke
Okładka: Jason Fabok i Jeromy Cox
Kolor:Liternictwo: Jared K. Fletcher; Dezi Sienty
Ilość stron: 40
Twoja ocena:
loading...
Kiedy życie Bruce’a Wayne’a zostaje uratowane przez Pingwina, to jakie niespodzianki czekają na Mrocznego Rycerza?
W dodatkowej historii intymne spojrzenie na najbardziej niebezczeszczonych wrogów Gotham City, stanowić będzie wskazówkę do nadchodzących wydarzeń.
“Unnatural Selection”
Scenariusz: John Layman
Rysunki: Jason Fabok
Kolor: Jeromy Cox
Liternictwo: Jared K. Fletcher
Zaatakowany Bruce Wayne zdaje sobie sprawę, że ze swoimi umiejętnościami bez problemu poradzi sobie z napastnikiem, ale zastanawia się jak tego dokonać, by nie zdradzić swoich możliwości. Widząc co się dzieje Pingwin jest wściekły, ale jego współpracownik, Ogilvy, zwraca mu uwagę na pozytywne strony zaistniałej sytuacji. Kiedy Bruce obmyślił już plan jak poradzić sobie z zabójcą niespodziewanie do akcji wkracza Pingwin, który ratuje Wayne’a.
Następnego dnia wyczyn Oswalda trafia na okładki wszystkich gazet. Mówią o tym we wszystkich wiadomościach. Z takiego obrotu spraw nie jest zadowolony Bruce, który podczas rozmowy z Damianem zapewnia go, że znajdzie właściwy sposób by poradzić sobie z Pingwinem. Zwłaszcza, że jest to teraz sprawa osobista, gdyż Oswald zhańbił imię jego matki. Jednak najpierw Batman postanawia przyjrzeć się sprawie ataków na fabryki, które były głównymi źródłami zanieczyszczeń. Wszystko wskazuje na Poison Ivy, ale co ciekawsze zaatakowane fabryki należały do legalnych biznesów Pingwina.
| Przykładowe Strony | ||
 |
 |
 |
Po namierzeniu kolejnego potencjalnego celu Pameli, Batman udaje się na miejsce, gdzie natrafia na Poison Ivy. Pozwala się jej pocałować, by ta myślała, że ma nad nim kontrolę. Jednak chociaż nie korzysta z żadnych zabezpieczających substancji, to sensory w masce pozwalają mu zachować świadomość.
Nie mogąc przekonać Pameli do zmiany swoich zamiarów dochodzi między nimi do walki. Podczas starcia Batman odkrywa, że ktoś w fabryce podłożył materiały wybuchowe. Jednak jest już za późno na współpracę, opary gazu i napięcie elektryczne ogłuszają Bruce’a i Pamelę. Odpowiada za to Ogilvy, który na zlecenie Pingwina ma się pozbyć Poison Ivy, Batman zaś ma dzisiejszej nocy fart. Kiedy bohater odzyskuje przytomność i próbuje odnaleźć Ivy natrafia na Clayface’a, który pragnie się dowiedzieć co się stało z jego żoną.
“Seeds & Dirt”
Scenariusz: John Layman
Rysunki: Andy Clarke
Kolor: Blond
Liternictwo: Dezi Sienty
Poison Ivy wykorzystując swój wpływ na mężczyzn, przez jednego z nich zostaje podwieziona pod Arkham Asylum. Następnie w bardziej brutalny i otwarty sposób dostaje się do środka zakładu. Po omamieniu strażników udaje się do celi Clayface’a, gdyż cały czas chce walczyć w dobrej sprawie tak jak z Birds of Prey, ale potrzebuje nowego partnera.
Numer zaczyna się dokładnie w momencie w którym zakończył się poprzedni. Jesteśmy w samym środku akcji, jakby Bruce’owi mało było nieszczęść, to z niespodziewaną pomocą przychodzi mu Pingwin. Oswald nawet niesprzyjające okoliczności potrafi wykorzystać na swoją korzyść.
O Pingwinie tylko tyle, gdyż głównym tematem Detective Comics #14 jest Poison Ivy. Bohaterka nie działa już w ramach Birds of Prey, ale na własną rękę walczy o m.in. czystsze powietrze, jednak nic sobie nie robi z niewinnych ofiar.
Nie wiele tu tym razem detektywistycznej roboty. Bruce bardziej polega na technologicznych gadżetach, ale mimo wszystko i tak daje się zaskoczyć prawej ręce Oslwalda. W tym wypadku niezrozumiałe jest, że zbir mając niepowtarzalną okazję nie zabija Batmana. Na pewno Pingwin doceniłby zgładzenie bohatera, nawet jeśli tego nie planował.
Fanów Poison Ivy powrót Pameli na pewno się spodoba, zwłaszcza że to jej osobie poświęcono też dodatkową historie, która jest rozwinięciem głównej opowieści. Cały numer tak jak i poprzedni zachwyca również warstwą graficzną. Mając takich bohaterów jak Ivy i Clyaface Fabok i Clarke mają okazję pokazać swoje możliwość. Efekty ich pracy są naprawę zachwycające. Już tylko dla nich warto sięgnąć po Detective Comics #14.
