Forum

Już wkrótce
  • "Mroczny kryzys na Nieskończonych Ziemiach. Tom 1" - 10 kwi 2024,
  • "JLA - Liga Sprawiedliwości: Saga o błyskawicy" (WKDCBiZ) - 24 kwi 2024,
  • "Mroczny kryzys na Nieskończonych Ziemiach. Tom 2" - 15 maj 2024,
  • "Nightwing. Bitwa o serce Blüdhaven. Tom 2" - 29 maj 2024,
BATMAN: ŚMIERĆ RODZINY, TOM 3

Data wydania: 16 kwietnia 2014
Scenariusz: Scott Snyder
Rysunki: Greg Capullo
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Druk: kolor, kredowy
Oprawa: twarda
Format: 170 x 260 mm
Ilość stron: 176
Wydawca: Egmont Polska
Wydawca oryginalny: DC Comics
Cena: 75,00 zł

Twoja ocena:

GD Star Rating
loading...

Joker zniknął z ulic Gotham, po tym jak szaleniec zdarł mu skórę z twarzy. Przez rok Batman i jego sprzymierzeńcy czekali, czujni i niespokojni, zastanawiając się, kiedy morderczy klaun powróci. Przez rok w Gotham City było spokojnie. Aż do dziś. Bo Joker wrócił – zmieniony w kreaturę o wiele bardziej niebezpieczną i zdradziecką niż do tej pory. Tym razem jego celem nie jest jednak Mroczny Rycerz. Joker zaatakuje komisarza Gordona, Alfreda, Robina, Nightwinga, Batgirl, Red Hooda i Red Robina – jedyną rodzinę, jaka pozostała Bruce’owi Wayne’owi. Książę Zbrodni zagiął parol na każdego, kto jest bliski Batmanowi. Jego napaść będzie nieprzewidywalna, okrutna i nad wyraz szalona. Czy Batman powstrzyma swego najniebezpieczniejszego przeciwnika? A może ujawnienie pewnej tajemnicy sprawi, że straci wszystko, co budował przez całe życie?

Batman: Śmierć rodziny – recenzja

Trzeci tom serii Batman autorstwa Scotta Snydera i Grega Capullo wywołał wśród fanów sporo zamieszania. Jedni wychwalają scenariusz pod niebiosa mówiąc, że tak mrocznego i szalonego Jokera w komiksach dawno nie było. Drudzy narzekają na przekombinowany scenariusz i na to, że niełatwo czyta się tę historię. Jednego jestem pewien, bardzo trudno mi było ocenić ten tom.

Joker powrócił do Gotham po rocznej nieobecności. Wszystkie znaki na niebie i ziemi zdają się zwiastować ten nieprzyjemny powrót. Tym razem zagrożeni są nie tyle mieszkańcy miasta, ale Batman i jego sprzymierzeńcy. Jego rodzina. Fabuła jest skonstruowana w sposób, którego nie powstydził by się sam Alfred Hitchcock. Pojawienie się Jokera na komisariacie policji jest swoistym trzęsieniem ziemi. Następnie napięcie już tylko rośnie. Filmowe porównania w przypadku tego tomu są jak najbardziej na miejscu. Wyraźnie widać, że twórcy inspirowali się filmami Christophera Nolana. Jest także sporo nawiązań do najlepszych komiksowych opowieści o Batmanie. Dialogi są świetnie napisane, niektóre ocierają się o geniusz. Jako ciekawostkę dodam, że wydanie oryginalne jak i te, które otrzymaliśmy, zostało „wykastrowane” z homoseksualnych podtekstów jakie pod adresem Mrocznego Rycerza kierował Joker w zeszytowych wydaniach. Książę zbrodni początkowo zwracał się do swojego nemezis per kochanie. Gdyby nie cenzura wydawnicza recenzowany tom zyskał by kolejny ciekawy trop interpretacyjny. Cytaty, krypto cytaty i nawiązania prowadzą nas do … rozczarowującego niestety finału. Zdaję sobie jednak sprawę, że wielu czytelników uzna takie zakończenie i puentę za w pełni satysfakcjonujące. Fanom zagłębiającym się w mitologię Batmana na pewno spodoba się wyjaśnienie; jakie wydarzenie upamiętnia wielka karta Jokera w jaskini? Takich genialnych momentów jest niestety w całej historii niewiele. Po oryginalnym runie Snydeara, wprowadzającym do świata Batmana Trybunał Sów, scenarzysta zaserwował nam w tym przypadku wtórną opowieść. Kolejną standardową potyczkę z księciem zbrodni. Nie doszukiwał bym się w tej opowieści drugiego dna. Intertekstualność scenariusza tak naprawdę okazuje się przykrywką dla oklepanych motywów.

Greg Capullo i jego współpracownicy, stworzyli mroczny i brudny świat. Niektóre kadry, a nawet całe strony ocierają się, (podobnie jak scenariusz) o geniusz. Kadry z płonącą klaczą mają wręcz charakter surrealistyczny. Twórcy świadomie nawiązują swoimi rysunkami do pulpowego charakteru Batman: Detective Comics, autorstwa Tony’ego S. Daniela. Wszak w tym miesięczniku rozpoczęła się recenzowana historia. Rysunki i mroczna paleta barw sprawia, że Śmierć rodziny można zakwalifikować jako psychologiczny thriller.

Niestety warstwa plastyczna i ciężkość scenariusza zmęczyły mnie. Historia początkowo obiecuje dużo. Niestety twórcy zbyt długo snują tę opowieść. Zawód rekompensuje nieco estetyka wydania, do czego Egmont zdążył nas już przyzwyczaić. Uważam, że jest to jednak najsłabszy album duetu Snyder/Cappulo.

Ocena: 3 nietoperki

Recenzował: Bullet

Wydanie powstało na podstawie komiksu: BATMAN VOL. 3: DEATH OF THE FAMILY.


 

Kalendarium

Sonda

Najlepszy okładka (Bronze Age):

Sonda

Najlepszy okładka (Golden & Silver Age):