.: Strona Główna
 .: Forum
 .: O Stronie
 .: Dołącz do BatCave
 .: Wyszukiwarka


 .: Batman: The Movie
 .: Catwoman

 .: Batman
 .: Batman Returns
 .: Batman Forever
 .: Batman & Robin

 .: Batman Begins
 .: The Dark Knight
 .: The Dark Knight Rises

 .: Batman: Mask of the
 Phantasm
 .: Batman & Mr. Freeze:
 Subzero
 .: Batman & Superman:
 The World Finest
 .: Batman Beyond:
 Return Of The Joker
 .: Batman: Mystery of
 the Batwoman
 .: Batman: Gotham
 Knight

 .: Zawieszone
 .: Fanfilms


 .: Seriale Animowane
 .: Seriale TV


     .: KOMIKS :: USA :: ELSEWORLD :: BATMAN: GOTHAM NOIR :.

BATMAN: GOTHAM NOIR

Data wydania: 2001 (USA)
Scenariusz: Ed Brubaker
Rysunki: Sean Phillips
Okładka: Sean Phillips
Tusz: Sean Phillips
Kolor: Dave Stewart
Liternictwo: Bill Oakley
Ilość stron: 64

Cytat numeru:
All I had figured out was that things were definitely not going my way... and that's when the world decided to get even weirder.

Gotham City, rok 1949.
James Gordon, który, jak twierdzi nagłówek w lokalnej gazecie, jest oskarżony o zabójstwo, zostaje złapany przez Batmana w ciemnym zaułku. Nietoperz jednak na prośbę policjanta daje mu czas na wyjaśnienia, w celu udowodnienia swojej niewinności.

Historia Gordona zaczyna się, gdy wraca on z baru do swojego biura detektywistycznego, aby się przespać. Niespodziewanie odwiedza go Selina Kyle, właścicielka lokalnego klubu, Kitty Kat. Ma ona dla niego ofertę pracy - być towarzyszem i jednocześnie ochroniarzem jej przyjaciółki, Rachel, na przyjęciu wyższych sfer Gotham. Z powodu słabego stanu finansowego detektyw nie ma wyboru i przyjmuje ofertę. Gdy następnego dnia Gordon przychodzi do klubu Seliny zastaje tam lokalnych gangsterów, z którymi popada w konflikt, z racji swej przeszłości w policji, z której został wyrzucony. Sytuacje ochładza Selina, która zabiera Gordona i przedstawia go swojej przyjaciółce, Rachel Hollingsworth. James zabiera ją na ekskluzywne przyjęcie na łodzi. Mimo, iż dziewczyna niedawno przyjechała, wydaje się, że najważniejsi ludzie w mieście dobrze ją znają.
Na przyjęciu Gordon obraża burmistrza, Dehavena, któremu w dodatku towarzyszy Bruce Wayne, wobec czego znowu dochodzi do nieprzyjemnej sytuacji, którą łagodzi Rachel, gdyż jak okazuje się, jest ona dobrą znajomą burmistrza. Gordon próbuje wybadać sytuację, lecz jego towarzyszka nie chce nic więcej powiedzieć o rodzaju stosunków, jakie ją łączą z burmistrzem. James zaczyna pić drink za drinkiem i po pewnym czasie traci przytomność. Podczas snu śni koszmarach drugiej wojny światowej, podczas której walczył. Nagle zostaje jednak wyrwany ze snu przez policjantów, którzy znajdują go na brzegu, obok niego leży martwe ciało Rachel.
Byłego policjanta wyciąga z aresztu prokurator okręgowy, Harvey Dent, znajomy Gordona. Przeprowadzają oni rozmowę odnośnie niemożności złapania burmistrza na popełnieniu przestępstwa, a Harvey zastanawia się jak można powiązać śmierć dziewczyny z Dehavenem. Po skończonej rozmowie Dent udaje się na spotkanie ze swoją wtyką w ratuszu, drobnym gangsterem, Napierem. Ten jednak nie przekazuje mu istotnych informacji.
Gordon natomiast po powrocie do swojego biura zastaje tam Batmana, który ostrzega go, że będzie miał na niego oko, James jednak z trudem przyjmuje możliwość istnienia tak nierealnego stworzenia i gdy jego "gość" już wychodzi zapada w sen, przypominając sobie koszmary wojny.

Drzemkę przerywają gangsterzy lokalnego szefa mafii, Zucco, którzy zabierają Gordona w odludne miejsce, na "przesłuchanie". Boss Zucco wyznaje, że kochał zamordowaną dziewczynę i chce, aby Gordon przekazał mu jej dziennik. Ten jednak nie ma pojęcia o czym mowa, lecz blefuje by ocalić swoje życie, dzięki czemu mafiozo wypuszcza byłego policjanta, który w obstawie gangsterów jedzie na miejsce gdzie rzekomo ukryty jest dziennik. Podczas jazdy Gordonowi udaje się wyskoczyć z wozu. Na miejscu pojawia się także Batman, obezwładniając ludzi Zucco i dając czas Gordonowi na ucieczkę. James ucieka do klubu Kitty Kat, by rozmówić się z Seliną Kyle. Ta reaguje agresywnie na oskarżenia o spowodowanie śmierci Rachel, mówiąc że nie miała z nią nic wspólnego. Gdy tematem rozmowy staje się pożądany dziennik zmarłej Selina przyznaje, że posiada go, w bezpiecznej skrytce, więc najwcześniej rano może go przynieść. W trosce o bezpieczeństwo kobiety James Gordon wstrzymuje ją od jakichkolwiek działań i samemu udaje się do domu, gdzie mieszka jego córka i była żona, Sarah. Ta pozwala mu się przespać na kanapie, ale jest zła, że były mąż nie chce jej nic powiedzieć o sprawie, w którą się wplątał.
Nad ranem, gdy Gordon opuszcza dom, natychmiast spotyka obstawę burmistrza, którzy zabierają go na spotkanie z ich pracodawcą. Ten rozkazuje mu zostawienie śledztwa w sprawie Rachel, gdyż w przeciwnym wypadku ucierpi rodzina Gordona. James przystaje na te warunki, grożąc jednak burmistrzowi. By odwrócić jego uwagę od żony i córki wyjawia sekret, że Napier kontaktuje się z Harleyem Dentem.

  
Przykładowe Strony:
  

Po tym spotkaniu prywatny detektyw upija się w barze, pogodzony by nic nie robić w sprawie morderstwa. Jednak po wyjściu na ulicę odkrywa nagłówek w aktualnej gazecie, który wskazuje jego, jako mordercę. Przez te nieprawdziwe oskarżenia musi się ukrywać aż do wieczora, kiedy to dzwoni do Seliny, by ta zostawiła dla niego dziennik Rachel w ustalonym miejscu. Tak też się dzieje. Czytając książkę Gordon odkrywa, że zabita dziewczyna jest daleką krewną burmistrza Dehavena i była przez niego używana by oczerniać jego przeciwników politycznych i dostarczać podstaw do szantażowania ich. James decyduje się spotkać z Dentem by przedstawić mu te dowody na nielegalną działalność Dehavena. Harvey niestety stwierdza, że to za mało, by skazać burmistrza. W dodatku jest zaniepokojony, gdyż jego wtyka, Napier, został pocięty i w ciężkim stanie trafił do szpitala, z którego uciekł. Co gorsza ma obsesję na punkcie Gordona. James natychmiast dzwoni do swojej rodziny, by ostrzec przed szaleńcem i obiecać, że wkrótce przyjedzie, by zabrać je w bezpieczniejsze miejsce. W tym momencie pojawia się Batman, który zagania podejrzanego w zaułek bez wyjścia. Tak kończy się opowieść Gordona.

Mroczny Rycerz postanawia wraz z byłym policjantem pojechać do jego domu. Okazuje się, że ktoś już porwał jego rodzinę. Jedynym śladem jest karta, Joker, z klubu Kitty Kat. Bohaterowie ruszają tam natychmiast. Okazuje się, że tego wieczoru odbywa się zbiórka na kampanię gubernatorską Dehavena, więc lokal jest silnie chroniony. Na miejscu jest także Zucco, który chce się zemścić na burmistrzu za Rachel. Batmanowi z Gordonem udaje się jednak wejść do środka i znaleźć jego żonę i córkę. Podczas ratowania ich nawiązuje się walka z szalonym Napierem, który za wszelką cenę pragnie zabić Gordona. Przestępca ginie jednak, spadając z dużej wysokości. W międzyczasie pojawia się Bruce Wayne z nowymi dowodami, skazującymi Dehavena na więzienie. Takie rozwiązanie satysfakcjonuje gangstera Zucco. Na koniec ostatkiem sił Napier strzela do córki Gordona, jednak jej ojciec w ostatniej chwili zasłania swoje dziecko własnym ciałem, zostając tym samym śmiertelnie rannym.
Na pogrzebie Jamesa Gordona Wayne opowiada historię jak podczas wojny Gordon popełnił zbrodnię, która zmieniła całe jego dalsze życie. Chwile później Harvey Dent przyznaje, że Batman nie istnieje, bo to on wymyślił go, żeby straszyć przestępców.

Autor: Roy_v_beck

Na parę lat, zanim Brubaker i Phillips dostali nagrody Eisnera za serię Criminal, a nawet zanim Ed napisał swój najlepszy bat-tytuł, czyli The Man Who Laughs czy Sean narysował Marvel Zombies, gdzieś na początku wieku dwudziestego, ten niezwykły duet postanowił cofnąć się ponad pół wieku wstecz, opowiadając historię Gotham Noir.
Batman lat czterdziestych to komiks z serii Elseworld, czytelnik dostaje opowieść, w której cały świat przedstawiony zostaje na nowo, lecz za pomocą znanych już motywów. Co sprytniejsi miłośnicy gacka, pewnie domyślą się po tytule, że tym razem czeka nas przygoda w klimatach noir, czyli gangsterzy, zdradliwe kobiety, brudne sprawki a w tym wszystkim ostatni sprawiedliwy walczy w słusznej sprawie.

I tak po prawdzie mówiąc, to głównym bohaterem historii jest James Gordon, czyli człowiek z krwi i kości. Zabieg ten na pewno był dobry, gdyż w powieści noir nie powinno być elementów fantastycznych, a człowieka przebranego za nietoperza raczej pod taką grupę należy podpiąć. Stąd też na całe szczęście ograniczono postać Batmana do kilku występów, odchodząc też w dużym stopniu od jego standardowego wyglądu, ba, na dobrą sprawę nie pokazano Nietoperza w pełni, co akurat w tym komiksie jest dobrym posunięciem.

W ogóle, fabuła to mocna strona Gotham Noir. Na dużo mniej niż stu stronach zmieszczono ogromną ilość treści. Częściowo wynika to z konwencji gatunku, momentami trochę drażni, ale Brubaker ma sprawne pióro i potrafi zainteresować czytelnika wnikliwą narracją i dokładnymi dialogami. Aż żal, że niektóre wątki, jak ten z wojną potraktowano tak po macoszemu. W sumie gdyby całość poszerzono o jakieś 30 stron, wszystkim by to wyszło na dobre. Można też odnieść wrażenie, że wydarzenia w zakończeniu dzieją się zbyt szybko. Powód skazania negatywnego bohatera zostaje "wyciągnięty z kapelusza" i na dobrą sprawę brzmi naiwnie. Jednak szczyt absurdalności budzi końcowa anegdotka, o tym jak pewien żołnierz przez całą wojnę nikogo nie zastrzelił (i co dziwnego wrócił do domu w jednym kawałku), taki już zabieg wydaje się celowym ośmieszeniem postaci przez scenarzystę, co nijak ma się do reszty komiksu.
No i co najgorsze, to celowy happy end, mimo że słodko-gorzki to boli, przede wszystkim przez przemianę głównego bohatera. Z początku James Gordon nie jest wcale takim pozytywnym człowiekiem, jest agresywny, kłótliwy, a do tego całkowicie zapijaczony. Również nie boi się czynić źle, byle zapewnić sobie i rodzinie spokój. Niestety na końcu główny bohater całkowicie krystalizuje się, umierając niczym amerykański bohater.

Niewątpliwie szczęście miał Ed, że znalazł sobie takiego rysownika jak Sean Phillips. Człowiek ten operuje kreską, która z pewnością pasuje do tego amerykańskiego mainstreamu, lecz zarówno jest bardzo zwyczajna i prosta. Dzięki temu wszystkiemu rysunki, zawalone masą dymków, są bardzo czytelne. Chociaż swój kunszt Phillips pokazuje dopiero przy większych kadrach, których w Gotham Noir nie brakuje. Do tego nie sposób nie zauważyć świetnie oddanych emocji postaci, które dzięki realistycznemu i dobitnemu przedstawieniu nabierają charakteru i sprawiają, że czytelnik bez problemu wierzy w ich istnienie i motywy działania.
Powinnością jest wspomnieć przy okazji o Dave'ie Stewarcie, który nałożył ponure, mroczne barwy i sprawił, że Gotham z 1949 roku ożyło, chociaż tak naprawdę, perspektywa tego miasta nie zachęca do osiedlenia się w nim.

Sukces tego krótkiego one-shota spowodowany jest faktem, że do jego stworzenia dobrano odpowiednich, uznanych twórców, którzy doskonale odnajdują się w takich klimatach. Na dodatek całość przypomina Rok Pierwszy i to w pozytywnym sensie. Szkoda tylko, że zakończenie jest zbyt kompromisowe, a opowieść za mało rozbudowana, żeby tworzyć hymny pochwalne na jej cześć. Tym nie mniej to jeden z tych komiksów, z którymi warto się zapoznać, zwłaszcza jak się jest zmęczonym typowym komiksem superbohaterskim.

Ocena: 4 nietoperki

Autor: Roy_v_beck

Poprzednia Strona




WAK - Serwis Komiksowy
Spider-Man Online

Punisher - Serwis o Punisherze
The Truth about The X-Files





© Copyright 2003 and 2012 by BatCave. Wszelkie prawa zastrzeżone
Batman is registered trademark of DC Comics, Warner Bros.

Projekt i wykonanie: myspace.com/WebMastaMajk