.: Strona Główna
 .: Forum
 .: O Stronie
 .: Dołącz do BatCave
 .: Wyszukiwarka


 .: Batman: The Movie
 .: Catwoman

 .: Batman
 .: Batman Returns
 .: Batman Forever
 .: Batman & Robin

 .: Batman Begins
 .: The Dark Knight
 .: The Dark Knight Rises

 .: Batman: Mask of the
 Phantasm
 .: Batman & Mr. Freeze:
 Subzero
 .: Batman & Superman:
 The World Finest
 .: Batman Beyond:
 Return Of The Joker
 .: Batman: Mystery of
 the Batwoman
 .: Batman: Gotham
 Knight

 .: Zawieszone
 .: Fanfilms


 .: Seriale Animowane
 .: Seriale TV


     .: KOMIKS :: USA :: BATMAN: DARK VICTORY #0 :.

BATMAN: DARK VICTORY #0

Rok wydania: 1999 (USA)
Scenariusz: Jeph Loeb
Rysunki: Tim Sale
Okładka: Tim Sale
Kolor: Gregory Wright
Liternictwo: Richard Starkings
Inspiracja: Archie Goodwin
Ilość stron: 24

UWAGI:
Komiks jest kontynuacją wątków z miniserii Batman: The Long Halloween.

Batman: Alberto Falcone był Holidayem. Syn Carmine'a "Rzymianina" Falcone'a, "nietykalnego" króla zbrodni Gotham City. Ten seryjny morderca zbierał żniwo przez cały rok. Z jego ręki zginęła nieomal cała dynastia Falcone'ów i inne osoby, które przeszkadzały mu w vendetcie. Przez całe śledztwo nie potrafiłem odgadnąć jego prawdziwej tożsamości. Jedynymi wskazówkami były święta, w które krok po kroku niszczył imperium swego ojca. Podejrzewałem, że był nim Harvey Dent, wtedy jeszcze zastępca prokuratora okręgowego Gotham. Myliłem się. Harvey poświęcił swoje życie i tożsamość w wojnie przeciwko rodzinie Rzymianina. Był dobrym człowiekiem. Miał zapał do pracy. Uczciwy. Godny zaufania.
Gdy miałem na widelcu Alberta to miałem go ochotę zabić za te wszystkie morderstwa. Za Harveya. Wtedy pomógł mi Gordon. Jestem pewien, że bez jego wsparcia mógłbym zabić Holiday'a.
Rzymianin zginął z rąk Harveya, który po procesowym zamachu przeistoczył się z najlepszego przyjaciela w jednego z najgorszych wrogów - Two Face'a. Wygraliśmy wojnę, ale straciliśmy Denta...

Alberto został skazany na śmierć w komorze gazowej. Ale fortuna Falcone'ów poszła w ręce odpowiednich ludzi. Sędziów. Ławy przysięgłych. Podczas rozprawy uznano go za niepoczytalnego i wywieziono do Azylu Arkham, by się... zrehabilitował. Usadowiono go naprzeciw Juliana Daya, znanego innym jako Calendar Man. On również popełniał zbrodnie, zważając na kalendarz i dane święto. Co za ironia losu.

Zdolność jego ojca do manipulowania miastem przetrwała nawet grób.

James Gordon został mianowany komisarzem policji. Ta praca nie zna limitów. Rzadko przychodzi do domu. O ile jeszcze ma dom...


James Gordon: Nie tak wyobrażałem sobie pracę komisarza. Tyle papierkowej roboty. I do tego muszę robić ją w nocy.

I do tego pojawiła się ona. Janice. Przejęła obowiązki Harveya po jego... wypadku. Zacząłem rozmowę od sarkazmu. Nie wiem czy to zmęczenie papierami czy to, że jej nie lubię.

Była w Azylu.


Janice: Okoliczności sprawiły, że wznawiam sprawę Alberta Falcone'a.

James Gordon: Rozmawiała z Holidayem i jego dwoma adwokatami. Chce dla niego sprawiedliwości. Nie podoba jej się to, jak Batman go potraktował podczas aresztowania. Trudno się dziwić. Alberto stracił całkowicie czucie w prawej ręce. O pobiciu już nie wspominając. I mój udział w tym wszystkim. Obwinia mnie za to, że pozwoliłem na to wszystko. Że pozwoliłem Albertowi stać się kaleką.

Mówię jej, że popełnia wielki błąd. "Nie sądzę" westchnęła, po czym wyszła. Jej mokra od deszczu aktówka pozostawiła na moich aktach ślady wody. Pogoda jak to w Gotham. Nieprzyjemna. Jak same miasto.

Wyczuwam jego obecność. Nawet nie widząc go.

  
Przykładowe Strony:
  

James Gordon: Ona to zrobi. Taka jej marka... być kupcem zwyżkowym w chińskim sklepie. Nie mogę pracować z jej biurem tak, jak za czasów... jak przedtem. Nie wiem czy będę w stanie ochronić cię tym razem.
Batman: To nie będzie... a raczej nigdy nie było... potrzebne.
James Gordon: ...Brakuje mi go.
Batman: Nawet nie próbuj.
James Gordon: Jak możesz być taki chłodny? Był moim przyjacielem. Piłem z nim. Grałem w karty aż do czwartej nad ranem. Nie zważając na to, czym się stał, był również i twoim przyjacielem... Batmanie?

Nie ma go w pokoju. Zaczyna błyskać.


Batman: "Będziesz silniejszy jeśli nauczysz się liczyć na siebie". Te słowa powiedział mi ojciec podczas takiej burzy, jaka jest teraz. Ale ten sztorm... to jedynie początek...

Autor: Chudy

Poprzednia Strona




WAK - Serwis Komiksowy
Spider-Man Online

Punisher - Serwis o Punisherze
The Truth about The X-Files





© Copyright 2003 and 2012 by BatCave. Wszelkie prawa zastrzeżone
Batman is registered trademark of DC Comics, Warner Bros.

Projekt i wykonanie: myspace.com/WebMastaMajk