.: Strona Główna
 .: Forum
 .: O Stronie
 .: Dołącz do BatCave
 .: Wyszukiwarka


 .: Batman: The Movie
 .: Catwoman

 .: Batman
 .: Batman Returns
 .: Batman Forever
 .: Batman & Robin

 .: Batman Begins
 .: The Dark Knight
 .: The Dark Knight Rises

 .: Batman: Mask of the
 Phantasm
 .: Batman & Mr. Freeze:
 Subzero
 .: Batman & Superman:
 The World Finest
 .: Batman Beyond:
 Return Of The Joker
 .: Batman: Mystery of
 the Batwoman
 .: Batman: Gotham
 Knight

 .: Zawieszone
 .: Fanfilms


 .: Seriale Animowane
 .: Seriale TV


     .: STRONA GŁÓWNA :: ARCHIWUM :: PAŹDZIERNIK 2006 :.
Batman nauczycielem żydowskich wartości moralnych? Inne icon
Dodano: 28-10-2006, 21:07 Autor: Woland

Na łamach publikowanego w Stanach Zjednoczonych żydowkiego tygodnika "The Jewish Week" ukazał się ostatnio bardzo ciekawy artykuł pt. "Batman i Rabbi", w ktorym jego autor przygląda się osobie Rabina Cary'ego Friedmana, miłośnika Człowieka-Nietoperza i autora książki "Wisdom from the Batcave: How to Live a Super, Heroic Life" (Mądrość z Jaskini Nietoperza: Czyli jak żyć wspaniałym, heroicznym życiem). W swoim dziele Rabbin podejmuje dyskusję na temat, jak Batman wpaja swojej widowni niektóre z najistotniejszych żydowskich wartości moralnych. Operuje przykładami z Tory i Talmud oraz innych rabinicznych komentarzy; proponuje przyjrzeć się temu, jak wdrożyć w życie te same wartości.

Książka powstała w oparciu o doświadczenia autora z czasów prowadzonych przez niego studiów żydowskich na Uniwersytecie Duke oraz o pozytywne reakcje ze strony studentów, kiedy użył Batmana, by zilustrować im punkt widzenia Tory i Talmud. Wśród przykładów przytoczonych w artykule wymienione zostaje spotkanie Batmana i Gray Ghosta z animowanego TAS, które ma uczyć wartości do ispirowania innych.

Cary Friedman, podobnie jak Bruce Wayne poświęcił się studiowaniu nauk na uczelni i wykonywaniu mozolnych treningów sprawnościowych. Jednak podczas gdy Wayne wybrał życie walki ze zbrodnią, aby pomścić swych zamordowanych rodziców jako Batman, Friedman wybrał karierę rabina po niedługiej pracy w armi jako inżynier od elektryki.

Bóg walczy z walkami swojego ludu. Zadaniem rabina jest bardziej bronić słabych i walczyć z niesprawiedliwością, aniżeli nauczać, wyjaśnia 42 letni Rabin Friedman, który napisał "Wisdom from..." w duchu zobrazowania rabina jako orędownika, oraz aby umocnić powiązanie pomiędzy swoim idolem a własnymi poglądami i ideami.

Jedną z najbardziej z konkretnych wartości żydowskich jest 'tikkun olam', czyli naprawianie świata i poświęcenie się dla jednej idei. W jednym z pierwszych roździałów, "How to Triumph over Adversity" (Jak przezwyciężyć przeciwność losu), Bruce Wayne widzi jak giną jego rodzice, mówi Friedman. Ma dwa wybory: zatrzasnąć się we wsłasnej słabości albo zmierzyć się z bólem i poświęcić życie ratowaniu innych. Wayne ostatecznie wybiera drugą opcję, rezygnując ze swojego wizerunku playboya na rzecz sekretnego życia i walki ze zbrodnią, demonstrując równocześnie (żydowskie) wartości ciężkiej pracy i rodziny.

Torah ma wiele do powiedzenia na temat wyborów ludzi, którzy doświadczeni przez cierpienie muszą ich dokonywać. Jako dziecko ludzi, którzy przetrwali Holokaust, pojęcie poświęcenia nie jest mi obce, wyjaśnia Rabin. Fieldman sam podążał za modelem Batmana, kiedy wybierał swoją ścieżkę życia. Już jako 3-latek, razem ze swoim bratem Barry'm, oglądał serial telewizyjny z Adamem Westem z lat 60. ubiegłego wieku. Brałem to naprawdę poważnie. Nie wiedzialem, że to satyra. Dostałem na tym punkcie świra. Udałem się do biblioteki, aby zdobyć informacje i gorliwie naśladować mojego bohatera. Żaden z innych bohaterów nie mógł być mną, ale jeśli wystarczająco siedziałem, naciskałem na siebie, studiując ich złożoność, mogłem być podobnie heroiczny.

Tak zatem ropoczęła się droga Friedman do rabinatu, a później do FBI. Zdobył czarny pas w Kung Fu, stopień naukowy B.A. i magistra w dziedzienie inżynierii elektrycznej i zaczął zbierać pamiątki związane z Batmanem - od chodźby zegarków, przez prześcieradła, po słoiczki na ciastka - z których teraz niektóre mają już ponad 30 lat.

Przez pięć lat Friedman pracował w sektorze elektorniki wojskowej w General Electric, kiedy postanowił, że czas na zmianę kariery. Mottem GE było: "Powołujemy do życia dobre rzeczy". W moim departamencie żartowano: "Zabijamy dobre rzeczy". Nie miałem tam motywacji dla swojej pracy, jako inżynier. Wraz ze swoją żoną Marshą, rozpoczął pracę w tamtejszej hebrajskiej szkole. To zajęcie, które akceptowała jego rodzina, dostarczyło mu znacznie więcej satysfakcji. W tym czasie Friedman zabiegał na rabinczym Uniwersytecie Yeshiva o otrzymanie semicha (czyli święcenia z rąk innego rabina).

W 1995 roku Friedman został kapelanem na Uniwersytecie Duke w Durham. Mając za sobą doświadczenia wieku młodości  i wczesnych lat dorosłości rozpoczął szukać zwyczajnego powszedniego oparcia, by pomogło mu ono dotrzeć do jego uczniów. Odwołał się do swojego herosa, Batmana.

Kiedy starałem się uczyć klasę z wnikliwością z Tory, zainteresowanie było małe, mówi. Pewnego razu podsunął im kopie komiksów o Batmanie i rekwizyty ze swojej kolekcji, żeby umotywować dyskusje, szczególnie te odnoszące się do prawa i sprawiedliwości. Zainteresowanie studentów podskoczyło do maximum. W ten sposób nie było juz mowy o aramejskiej albo religijne teologii. Przejście z Batmana do Talmud uwypukliło znacznie więcej zniewlających odpowiedzi.

Tak więc manuskrypt "Wisdom from the Batcave", nakreślony w oparciu o sugestie zafascynowanych studentów, narodził się na bazie Bat-tematów, wprowadzających do studiów języka żydowskiego dla klas które uczył, gdy pracował w Duke. Friedman połączył Batmana z opowieściami o Rabinie Zusia, aby omówić rozległość ludzkiego potencjału.

Roździał o sile woli jest uformowany poprzez definicję "silnego człowieka" mędrca Talmudic, z wyjaśnieniem sukcesu Batmana przez pryzmat jego pomocnika, Robina. Friedman ma nadzieję, że jego książka będzie służyła innym jako inspiracja, stąd podtytuł "How to". Nie staram się stworzyć superherosów. Bronię sposobu bycia bohaterem w swoim własnym życiu, skromnego bohaterstwa, które jest oczywiste w codziennym życiu niektórych ludzi.

Podobnie było i z nim. W 2000 roku Friedman wykładał o gonitwie za duchowością w New Jersey. Po wykładzie podszedł do niego jeden z obecnych wcześniej na sali słuchaczy i zaproponował mu pracę w FBI. Słuchacz, szef Jednostki Nauk Behawioralnych chciał zatrudnić Friedmana, aby zbadał duchowość w niereligijnej postawie i aby służył jako konsultant w programie Akademi FBI. Odłożył manuskrypt Batmana na bok i przyjął pracę.

Wszechmogący ma autentyczne poczucie humoru, śmieje się. Fieldman został doradcą w sekcji duchowości w programie Stress Management in Law Enforcement (SMILE; Zarządzanie Stresem w Egzekwowaniu Prawa), wykładał duchowość w nadzieji, że to czego nauczy się personelna Akademii, przełoży się na zapobieganie samobójstowm i tym podobnym destruktywnym zachowaniom.

Ich praca jest duchowo wymagająca. Nie ma tam żadnego związku pomiędzy klerem a policją. "Chronić i służyć" to powołanie odgórne. W takim razie ci ludzie są zabijani przez ludzką grzeszność.

Pracę w FBI dostał pod jednym warunkiem: nie mógł nikomu powiedzieć, że jego wiedza o egzekwowaniu prawa wzieła się z czytania komiksów. Ale to nie przytłumiło jego wewnętrznej miłości do tych historyjek. W 2005 roku napisał książkę dla personelu od egzekwowania prawa pt. "Spiritual Survival for Law Enforcement", w której zebrał wszystkie informacje ze swojej pracy w FBI i jako rabin. Pozycja był bardzo chętnie recenzowana przez różne czasopisma policyjne, a po huraganie Katrina została rozdana tamtejszym członkom egzekwowania prawnego w Nowym Orleanie.

W pewną środę, po opublikowaniu książki, Friedman udał się do pobliskiego sklepu z komiksami, aby zakupić kilka najnowszych numerów z Batmanem. Wtedy spostrzegł, że właściciel sklepu czytał jego książkę. Tylko ktoś, kto zna się na komiksach mógł napisać tą książkę, cytuje słowa sklepikarza Cary.

Według Friedman, jedną z najwspanialszych lekcji, jakie udzielił nam Batman, jest potencjał istot ludzkich. Kiedy przychodzi mi do głowy myśl, iż jestem na wyczerpaniu moich zdolności, nie jest to prawdą. Kiedyś Neal Adams powiedział mi: "Gdy myślę jak wiele rzeczy mogę zrobić za jednym razem, spoglądam na komiksy Batmana i myślę, że mogę robić więcej, pchnąć siebie dalej".

Tora mówi także o "bezgranicznym basenie geniuszu" dostępnym dla istoty ludzkiej. W książce Friedman zwraca się do geniuszu czytelnika rzucając mu wyzwanie, aby wziął przykład z Batmana i nauki żydowskich tekstów z "Wisdom from the Batcave" i zastosował je w codziennym życiu, ceniąc wysoko rodzinę, ćwiczyć wolną wolę, składać przysięgi w duszy i je wypełniać w mniejszym lub większym stopniu.

Ksiażka Cary'ego Friedmana trafiła nakładem Compass Books do sklepów i księgarni w USA w dniu dzisiejszym.


Źródło: THE JEWISH WEEK/ TOON ZONE

Powrót do newsów

Dodano: 29-10-2006, 13:46 | Autor: Quincey_Morris
Obawiam się, że to dziełko raczej nie trafi do polskich księgarń w najbliższym czasie.

Wpisz hello:
Nick:
E-mail: (opcjonalnie)

| Zapomnij
Content Management Powered by CuteNews




WAK - Serwis Komiksowy
Spider-Man Online

Punisher - Serwis o Punisherze
The Truth about The X-Files





© Copyright 2003 and 2012 by BatCave. Wszelkie prawa zastrzeżone
Batman is registered trademark of DC Comics, Warner Bros.

Projekt i wykonanie: myspace.com/WebMastaMajk