Poniżej fragment wywiadu z Michaelem Caine'em, w którym aktor z przymrużeniem oka wypowiada się na temat powrotu do swojej roli w "The Dark Knight", o swoim poprzedniku oraz o swojej... emeryturze.
Ale mógł pan na przykład odmówić udziału w kolejnym "Batmanie"?
Nie, bo uwielbiam Batmana.
Z jakiego powodu?
Ponieważ... uważam, że był wspaniały, "Batman", ponieważ lokaj dla mnie jest człowiekiem reprezentującym nas wszystkich w środku filmu z tak wieloma niesamowitymi postaciami, co jest raczej moją specjalnością. Zawsze grywałem raczej bardzo ludzkie charaktery. Dlatego było to dla mnie wspaniałe. W dodatku jeszcze nigdy nie grałem w żadnej z tak wielkich superprodukcji. Wszystkie te obrazy... Do tamtej pory nie uczestniczyłem w żadnym z tych wielkich przedsięwzięć. Myślę, że utopili w ten film 180 milionów dolarów, i sądziłem, iż może być świetnie. Głównie dlatego, że ta sumka była też moją emeryturą. [Śmiech]
Skoro Michael Gough, który grał przede mną lokaja...
Jasne.
Kiedy po raz ostatni grał, był w wieku 83 lat [Śmiech]. To prawda.
Więc pan...
Więc ja mam jeszcze dziesięć lat.
Dziesięć lat czekania od teraz.
[Śmiech] Mam dziesięć lat. Z tempem jakim robią teraz te filmy, to pewnie nakręcę jeszcze z trzy. [Śmiech]
Widział pan do tej pory choć na sekundę cokolwiek na temat filmu?
Nie. Nie. Wiem, że tytuł będzie brzmiał "The Dark Knight". Wiem, że wszystko będzie się kręciło wokół Jokera. Wiem, że Jokera zagra Heath Ledger. To wszystko, co wiem. On wam nic nie powie. Christopher [Nolan] nic wam nie powie.
Źródło: MOVIES ONLINE