Legendarny pisarz powraca do Dicka Graysona – postaci, którą zredefiniował w latach 80. Jako nowy pisarz Nightwinga, Wolfman rozpoczyna jutro swój roczny staż wraz z publikacją 125 numeru Nightwinga.

„Uwielbiam pisać o Dicku Graysonie i zawsze chciałem robić scenariusze dla Nightwinga, więc obecna sytuacja jest dla mnie wstrząsem”, mówi Wolfman.

Scenarzystę wesprą znany i lubiany artysta Dan Jurgens i Norm Rapmund, wraz z artystą okładkowym Andy Clarke’iem. Wolfman rozpocznie swój komers z Nightiwngiem powrotem do podstaw.

„Postaram się ustalić dla postaci nowe status quo, nową obsadę drugoplanową oraz nadać jej nowe życie”, zaręcza Wolfman.

„Moim głównym celem podczas prac nad Nightwingiem jest ponowne uziemienie postaci”, mówi Wolfman. „Chcę sprawić, by stał się interesującą postacią i pomóc mu stać się popularnym podobnie, jak to miało miejsce w czasach, gdy ludzie regularnie głosowali na niego w rankingach ulubionych person komiksowych. Zamierzam ukazywać na łamach komiksu dobre, solidne opowieści niebędące natychmiastowo możliwe do przewidzenia i zrobię z Nightwinga silną, solidną postać”.

Pierwsza historia jest zaadresowana do głównych kwestii związanych z Dickiem, od nieskończoności po te personalne.

„Pierwsza opowieść jest związana z ostatnimi wydarzeniami w życiu Nightwinga, zaczynając od realizacji śmierci tejże postaci w Infinite Crisis”, mówi Wolfman. „Następnie zajmę się rozwidleniem propozycji, jaką Grayson złożył Barbarze Gordon podczas Kryzysu, by następnie poświecić uwagę jego niepewnemu kursowi życiowemu, jaki mogliśmy zaobserwować w ostatnich paru latach. Wreszcie poruszę temat jego decyzji związanej z centralizacją aspektów bycia Dickiem Graysonem”.

„Nightwing jest dobrym liderem, ale dlatego, że skoncentrować się bardziej na tej części jego życia, pozwolił Dickowi Graysonowi zejść na drugi plan”, mówi Wolfman. „Zdaje w pewnym momencie, iż potrzebuje równowagi w swoim życiu. Nie potrafi i nie powinien być bohaterem działającym 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu”.

W czasie, gdy Dick stara się odplątać swe życie, Wolfman przedstawi czytelnikom nowego łotra, który z pewnością będzie zajęciem dla naszego bohatera – Raptora.

„Na wskroś wszystkich wydarzeń Dick będzie musiał odkryć sekret tożsamości Raptora oraz znaleźć osobę odpowiedzialną za serię morderstw”, mówi Wolfman. „Odpowiedzi nie są na tyle oczywiste w porównaniu do tych, które wpierw przypuszczał”.

Wolfman powiada, że błędna przeszłość Raptora może sprawić, że nie będzie on mordercą, którego Nightwing poszukuje.

„Jace Lorens pracownicą technologiczną w laboratorium, która (gdy koncern, dla którego pracowała, zbankrutował) zdecydowała się ukraść projekt, nad którym pracowała” tłumaczy Wolfman. „W krótkim czasie Lorens chrzci Raptora poprzez gazety (dzięki zbroi, która skradł i używa), dzięki czemu łotr jest poszukiwany za morderstwo. Nightwing wie, że Raptor jest czarnym charakterem, ale niekoniecznie jest przekonany, iż jest on poszukiwanym mordercą. Historia zaczyna się właśnie od tego momentu”.

Aby sprawy nabrały nieco gorszego oddźwięku - Wolfman wspomina, że Dick dostanie od niego dwóch nowych łotrów. „Będą oni bardzo różni, jak i nieco pokręceni”.

Dzięki nowym temat, osobistym problemom oraz rocznemu stażowi Wolfmana, Nightwingowi z pewnością zapewniono długie i pracochłonne noce.

Przykładowe strony do Nightwinga #125: Okładka, 4, 5, 6, 7

Źródło: Wizard