Przegląd publikacji związanych z "The Dark Knight" Dodano: 06-07-2008, 00:38 Autor: Woland Na łamach internetowego wydania gazety Los Angeles Times można przeczytać kolejny artykuł, w którym jego autor przybliża czytelnikowi obraną przez Christophera Nolana koncepcję w drugiej części zrestartowanej przez niego serii filmów o Batmanie. Jak dowiadujemy się z fragmentu, reżyser nie może doczekać się, kiedy jego najnowsze dzieło trafi do szerokiej dystrybucji. Sporą część tekstu poświęcono również Ledgerowi jak i ostatniemu jego ekranowemu dokonaniu. Tymczasem Newsrama miała okazję przeprowadzić bardzo interesującą rozmowę ze współautorem szkieletu fabuły "The Dark Knight" Davidem Goyerem. Autor podzielił się szczegółami na temat tworzenia scenariusza, inspiracjami z komiksów i wizją Jokera. Goyer stwierdził, że "The Dark Knight" jest znacznie lepszy od swojego poprzednika z 2005 roku i w ewentualnej kontynuacji trudno będzie mu dorównać. Po tej obszernej lekturze kierujemy jeszcze pod adresy serwisów MovieWeb i Starpulse, gdzie są już dostępne kolejne video-wywiady z Christopherem Nolanem i jego obsadą aktorską: Christian Bale i Christopher Nolan Aaron Eckhart, Maggie Gyllenhaal i Gary Oldman Gary Oldman

Powrót do newsów

Dodano: 06-07-2008, 12:31 | Autor: F

Rola Jokera to nie jest ostatnia rola Heatha Ledgera! Zagrał jeszcze w "Imaginarium doktora Parnasusa", której to roli nie dokończył, ale film ukaże się z jego udziałem! Jego postać zagrają też Jude Law, Colin Farell i Johnny Depp!

Dodano: 06-07-2008, 17:12 | Autor: BatRad

No co Ty F - odkryłeś Amerykę :|

Dodano: 06-07-2008, 17:57 | Autor: luk

kiedy spytano sie Oldmana o zastapienie Jokera w kontynuacji powiedział ze mozna wykozystac Ridlera albo innego villana dlaczego nie powiedział ze mozna wykozystac TwoFace czyzby Dent zginą.

Dodano: 06-07-2008, 18:31 | Autor: F

Nie o to mi chodzi BatRad, żeby odkryć Amerykę, tylko o to, że (bo najwyraźniej nie zauważasz tak rzucających się w oczy rzeczy) wszyscy nazywają rolę Jokera ostatnim występem Ledgera, a to jest po prostu nieprawda. Odwal się ode mnie łaskawie ze swoimi uwagami, dopóki nie zrozumiesz przyczyn, dla których coś napisałem!

Dodano: 06-07-2008, 18:35 | Autor: BatRad

F- nikt nie nazywa roli Jokera "ostatnią rolą Ledgera". Zauważ że zawsze jest to "ostatnia PELNA rola Ledgera". A co do Two Face'a - polecam forum Superherohype. O ile ktoś chce masywne spoilery.

Dodano: 06-07-2008, 20:48 | Autor: thommy

To bedzie kapitalny film. Jestem niemalze pewny, ze bedzie lepszy i bardziej emocjonujacy od 'BB'. Nie moze byc inaczej. Jeszcze kilkanascie dni do premiery.

Dodano: 06-07-2008, 22:31 | Autor: juUnior

hmm jeszcze kilkanaście dni do premiery, a czy tylko ja jestem masochistą, i będę wytrwale czekał do premiery w pl kinach?! xD Ten film to będzie arcydzieło - musi być! xP

Dodano: 07-07-2008, 00:05 | Autor: Zdzichu

Ja też czekam do premiery w Polsce nie mam zamiaru oglądać wersji CAM na kompie. Tylko że pewnie bede jeszcze większym masochistą bo będę pewnie czekał na premierę w imaxie w Katowicach, lub zobaczę DK dwa razy zobaczymy

Dodano: 07-07-2008, 11:45 | Autor: F

A co to znaczy pełna rola? Bo ja takiego pojęcia nie znam? Rola Ledgera w "Imaginarium" została zmieniona poprzez komplikacje jakie nastały w związku z jego śmiercią. Więc rola Ledgera w "Imaginarium" jest pełna. Po prostu zmieniono pewne założenia co do filmu. To tak jak w filmie "I'm not there" o Bobie Dylanie, gdzie Dylana gra 6 aktorów, w tym Richard Gere, Bale, Ledger i Cate Blanchet! I co, rola na przykład Cate jest niepełna w tym filmie? A w tym przypadku się mylisz, bo jakbyś przeczytał treść newsa, wiedziałbyś, że napisano o "ostatnim ekranowym dokonaniu" Ledgera!

Dodano: 07-07-2008, 12:06 | Autor: Fettor

Chodzi o to, że w "Imaginarium (...)" Ledger nie nagrał wszystkich scen. W pierwszej wersji scenariusza, postać Heath'a zmieniała się tylko raz i to na określony czas filmu. Później znowu miał wyglądać jak Ledger. W związku ze śmiercią aktora, wprowadzono wątek ciągłej zmiany wizerunku bohatera. I tak rola Ledgera jest "niepełna", bo niedokończona. Jak Bruce'a Lee w Grze Śmierci.