|
Christopherowi Nolanowi udała się nie lada sztuka. Nie dość, że przywrócił do łask kina Człowieka-Nietoperza, to jeszcze wyniósł go na same szczyty. Drogę tą wybrukował sobie filmem "Batman Begins" i teraz przyszedł czas na zasłużone żniwo. Nie mogło być już chyba lepiej, zarówno pod względem kasowym jak i jakościowym. "The Dark Knight" zbiera bardzo pochlebne recenzje zarówno pośród widzów jak i krytyki. Dodatkowo zdeklasował konkurencyjnego Człowieka-Pająka i przyprawił o ból głowy producentów "Hellboya II".
Przed startem analitycy rynku prognozowali wynik w granicach 130 milionów dolarów. Podobno władze Warner Bros. liczyły po cichu na kwotę 160-170 milionów dolarów, chociaż oficjalnie mówiono o utargu nieco ponad sto milionów. Od piątku do niedzieli w amerykańskich kinach (18-20 lipca) nowa odsłona przygód Batmana (budżet opiewa na 185 milionów) przyniosła zyski rzędu 155,34 miliona dolarów. Oznacza to, że został ustanowiony nowy rekord weekendowego otwarcia dla jednego filmu. Poprzedni należał do trzeciego "Spider-Mana" sprzed ponad roku i wynosił 151,1 miliona dolarów. Szefostwo dystrybucji Warner Bros. podało też, że piątkowe zyski okazały się nieco wyższe niż to szacowano - sięgnęły kwoty 67,8 miliona dolarów, czyli o 1,4 więcej w porównaniu z tym, co podawano wcześniej. Za to najmniej pieniędzy z całego weekendu dały niedzielne pokazy - 39,4 miliona dolarów (17% spadku w porównaniu do soboty).
"The Dark Knight" wystartował w rekordowej ilości kopii (4366) i uzyskał średnią na kino w wysokości 35579 dolarów. Dla porównania "Spider-Man 3" dobił do 35540, ale tutaj liczba kopii była znacznie mniejsza (4252). Skąd więc rozbieżności w zyskach? Wpływ na to mają ceny biletów: za seans "Batmana" średnio trzeba było zapłacić 7,08 dolara, podczas gdy za "Spider-Mana" tylko 6,88. Stosunek w liczbie milionów sprzedanych biletów wyniósł zatem 21,94: 21,96. Nie ma za to sensu przytaczać tutaj osiągnięć poprzednich filmów serii o Człowieku-Nietoperzu, ponieważ "The Dark Knight" bije je wszystkie na głowę.
Mroczny Rycerz pobił również debiut Pająka (4,7 miliona) w kinach IMAX gromadząc 6,2 miliona dolarów.
Warto dodać, że w związku z premierą najnowszego "Batmana" prawie wszystkie filmy, oprócz m.in. kilku innych premierowych obrazów, zanotowały dość duże spadki. (Ubiegłotygodniowy zwycięzca rankingu "Hellboy II" stracił, o zgrozo, 70% widowni!). Tuż za obrazem Nolana uplasował się musical "Mamma Mia!, który zanotował dobre otwarcie z kwotą 27,6 miliona dolarów. Do końca tygodnia "The Dark Knight" powinien mieć już na swoim koncie 200 milionów zielonych banknotów. "Batman Begins" potrzebował na to "aż" 58 dni.
|