Forum

Już wkrótce
  • "JLA - Liga Sprawiedliwości: Saga o błyskawicy" (WKDCBiZ) - 24 kwi 2024,
  • "Mroczny kryzys na Nieskończonych Ziemiach. Tom 2" - 15 maj 2024,
  • "Nightwing. Bitwa o serce Blüdhaven. Tom 2" - 29 maj 2024,
  • "Batman. Pogromca sprawiedliwości. Tom 2" - 29 maj 2024,

Justice League: WarPremiera najnowszej animacji DC “Justice League: War” w Nowym Jorku przyniosła kilka ciekawych informacji dotyczących tego typu produkcji.

James Tucker, producent filmów z serii DC Universe Animated Original Movies, potwierdził, że w planach jest budowanie wspólnego, animowanego uniwersum. Większość produkcji będzie bazować na komiksach z New 52 (Nowego DC Comics), lecz Tucker nie zaprzecza pojawienia się oryginalnych historii. Z powodu tej spójności, twórcy będą chcieli utrzymać w miarę stałą ekipę głosową, choć Andrea Romano, która jest odpowiedzialna za casting, stwierdziła, że mogą nastąpić zmiany, gdyby wymagałaby to stylistyka filmu.

Ekipa oczywiście nie rezygnuje z adaptowania innych historii. Z wcześniejszych zapowiedzi wiemy już, że “Son of Batman” oraz “Batman: Assault on Arkham” będą tworami niezależnymi. W sferze marzeń animowanych ekranizacji twórców znajdują się takie komiksy jak “Batman: Gotham by Gaslight”, “Superman: Red Son”, “Batman: The Long Halloween”, czy “Kingdome Come”.

Kolejna informacja wiąże się ze sceną po napisach w filmie “Justice League: War”, którą znajdziecie w rozwinięciu newsa.
Czytaj dalej

batmastercardCzy Denny O’Neil w osobliwy sposób zareagował na pojawienie się bat-karty kredytowej w jednej ze scen w “Batman & Robin” Joela Schumachera?
Raczej tak

Po Timie Burtonie fotel reżysera filmów o Batmanie zajął Joel Schumacher. “Batman Forever” odniósł sukces i reżyser ponownie mógł zmierzyć się z legendą Batmana. Tak narodził się “Batman & Robin” z George’em Clooneyem w roli głównej. W odróżnieniu do “Batmanów” Burtona filmy Schumachera były bardziej kolorowe i nie brakowało w nich “campowych” elementów. Jednym z takich momentów, jest scena w której Batman i Robin (pod wpływem Poison Ivy) biorą udział w aukcji charytatywnej. Ostatecznie Batman wygrywa wyciągając swoją bat-kartę kredytową.
Czytaj dalej

Batman vs. Superman - fanartŚledząc różnego rodzaju doniesienia dotyczące produkcji “Batman vs. Superman” można dojść do wniosku, że im więcej się ich pojawia to tym mniej wiemy. Według Deadline prace na planie filmu Snydera wcale się nie opóźnią mimo przesunięcia premiery o 10 miesięcy. Podobno główni aktorzy już zostali poinformowani przez Warner Bros., że lada moment mają rozpocząć pracę na planie.
Czytaj dalej

BATMAN: THE DARK KNIGHT #27Na stronach Man Cave Daily można już obejrzeć preview z 27. numeru “Batman: The Dark Knight”.
BATMAN: THE DARK KNIGHT #27
Scenariusz GREGG HURWITZ
Rysunki ALBERTO PONTICELLI
Okładka CHRIS BURNHAM
1:25 SCRIBBLENAUTS UNMASKED alternatywna okładka
W sprzedaży od 29 stycznia • 32 pg, FC, $2.99 US RATED T
Konkluzja historii „VOICELESS”, nielegalni emigranci w Gotham City zostali zmuszeni przez Pingwina do niewolniczej pracy. Batmana nic nie powstrzyma przed zamknięciem tego procederu!

Czytaj dalej

Deathstroke w ArrowSlade Wilson aka Deathstroke jest ważną postacią w serialu “Arrow”, a fani Batmana mieli okazję bliżej go poznać chociażby w grze “Batman: Arkahm Orgins”, a wkrótce pojawi się również w “Son of Batman”.

W ostatnim odcinku “Arrow” zaprezentowano nowy kostium Deathstroke’a , ale dopiero na udostępnionym dziś zdjęciu można w pełni przyglądnąć się jak wygląda strój zabójcy, w którego w serialu wciela się Manu Bennett.

Źródło: CBM

The LEGO MovieWarner Bros. Pictures udostępniło zabawny materiał video pt. “Behind the Bricks”, w którym klockowi bohaterowie, w tym Batman, zdradzają kulisy produkcji.

W “The LEGO Movie” przedstawiona zostanie historia zwykłej mini figurki LEGO, która omyłkowo zostaje wzięta za legendarnego wojowników MasterBuildera, i dołącza do misji powstrzymania złego tyrana LEGO, który planuje skleić cały wszechświat w jedną całość.

Czytaj dalej


JLA ADVENTURES: TRAPPED IN TIME (USA, 2014)

TYTUŁ POLSKI: LIGA SPRAWIEDLIWYCH: UWIĘZIENI W CZASIE
GATUNEK: Animacja
CZAS PROJEKCJI: 52 minuty
REŻYSERIA: Giancarlo Volpe
SCENARIUSZ: Mike Ryan
MUZYKA: Frederik Wiedmann
PRODUCENCI: Giancarlo Volpe
STUDIO: DR Movie
PREMIERA DVD: 21 stycznia 2014 (USA)
PREMIERA TV: 23 maja 2015 (Polska – HBO)

Przygotujcie się na bitwę wszech czasów, kiedy Justice League mierzy się z Legion of Doom w nowym filmie od DC Comics. Pojawia się tajemniczy osobnik zwany Time Trapper, a złowrogi plan opracowany przez Lexa Luthora wysyła Legion of Doom w przeszłość by wyeliminować Supermana, Wonder Woman i Batmana nim ci zostali superbohaterami. Dla Aquamana, Flasha i Cyborga oraz nastoletnich bohaterów Karate Kida i Dawnstar stawka nigdy nie była wyższa, a misja ratunkowa bardziej niebezpieczna. Dołącz do walki o przyszłość, kiedy Justice League stoi przed ostatecznym wyzwaniem… groźbą, że nigdy nie powstała!

Animacja wydana wyłącznie na DVD i dostępna w USA w sieci Target. Było to tzw. „stealth release”, czyli wydanie nie było promowane, a jego dostępność była ograniczona.

Filmów animowanych z Batmanem jest w ostatnim czasie dość dużo. Mamy wspólne animowane uniwersum DC, oraz także produkcje oparte na LEGO czy na serii zabawek, trochę na tym tle odosobniony jest skierowany do najmłodszych widzów “JLA Adventures: Trapped in Time”, który swoim stylem nawiązuje do serialu animowanego “SuperFriends”.

Fabuła “JLA Adventures: Trapped in Time” skomplikowana nie jest i korzysta z tak ogranych motywów znanych chociażby z “Powrotu do przeszłości”, czy “Człowieka demolki”. Dziecinność zachowań bohaterów oraz liczne uproszenia i dziury w fabule mogą razić widza oczekującego czegoś więcej, jednak jak przymkniemy na nie oko to nie jest tak źle. Młodsi widzowie zaś pewnie nawet nie dostrzegą oczywistych wad i pewne głupkowate momenty rozbawią ich. Sam tytuł sugeruje, że nie będzie to coś porywającego, nie mniej jednak z odpowiednim nastawieniem seans może być przyjemny. Zwłaszcza jeśli nie mamy dostępu do legendarnych “Superprzyjaciół”, a chcielibyśmy przekonać jak kiedyś przedstawiano największych bohaterów DC Comics.

Wbrew tytułowi to nie Justice League odgrywa tu główną rolę, ale bohaterowie z XXXI wieku, czyli Karate Kid i Dawnstar. Młodzi herosi dopiero chcą dołączyć do grona Legionu Superbohaterów i cały film to dla nich cenna lekcja. Animacja skierowana jest do wszystkich bez zagłębiania się w mroczne rejony, a jeśli u boku Batmana mamy Robina, to nawet bohater Gotham City wydaje się pogodniejszy.

Jako, że mamy do czynienia z dość tanią produkcją, to animacja momentami odchodzi od obecnych standardów. Sceny akcji wypadają jednak nieźle, gorzej jeśli widzimy sztuczne ulice miasta.

Koniec “JLA Adventures: Trapped in Time” jest niczym zakończenie “Powrotu do przeszłości” wydaje się, że bohaterowie jeszcze powrócą, ale oficjalnie żadnych planów nie ma. Jeśli Warner Bros. chce kontynuować wypuszczanie takich odrębnych produkcji, to nie miałbym nic gdyby kolejna z nich odniosła się do uniwersum z lat 90-tych.

“JLA Adventures: Trapped in Time” to lekki zabawny film w sam raz dla młodych widzów dla których nowe filmy animowane z bohaterami DC w kategorii PG-13 są zbyt poważne, a starsi widzowie mogą z nostalgią powspominać “Superprzyjaciół”. Jako alternatywna dla innych animowanych propozycji “JLA Adventures: Trapped in Time” nie jest takie złe jak się wydaje, ale też należy pamiętać jakiego typu jest to produkcja. Fani Batmana nie mogą tu przynajmniej narzekać, że znowu któryś ze słynnych komiksów przerobiono na średnio udany film animowany, a i Robinem nie jest tu Damian Wayne, co wielu może uznać za plus.

Ocena: 3,5 nietoperka

Recenzował: Q

Obsada: Peter Jessop jako Superman, Dante Basco jako Karate Kid, Grey DeLisle jako Wonder Woman, Jason Spisak jako Flash, Laura Bailey jako Dawnstar, Diedrich Bader jako Batman, Jack DeSena jako Robin oraz Liam O’Brien jako Aquaman.

BATMAN: DEATH BY DESIGN

Data wydania: 2012
Scenariusz: Chip Kidd
Rysunki: Dave Taylor
Tusz: Dave Taylor
Kolory: Dave Taylor
Okładka: Dave Taylor
Liternictwo: John Hill
Wydane jako: one shot
Ilość stron: 112

Twoja ocena:

GD Star Rating
loading...

Komiks wyśmienity pod każdym względem.

Inspiracją dla stworzenia tego one-shotu były dwa faktyczne wydarzenia mające miejsce na terenie USA. Wyburzenie stacji kolejowej w Pensylwanii w roku 1963 oraz fatalna w skutkach awaria dźwigu na Manhattanie w 2008, w której zginęło siedem osób, a kilkanaście zostało rannych. Odpowiedzialny za fabułę komiksu jest Chip Kidd, twórca rewelacyjnej, acz krótkiej historii Batmana i Supermana pt. „The Trust” (wspólnie z Alexem Rossem), współpracował przy tworzeniu skryptów do serialu „Batman Brave and the Bold”, a także jest autorem zbioru „Batman Collected” zawierającym opisy przeróżnych gadżetów związanych z Mrocznym Rycerzem. Rysunkami zajął się Dave Taylor, artysta związany z DC Comics od lat przy takich seriach jak “Shadow of the Bat” czy choćby “Worlds Finest”.

Wśród architektów również są zbrodniarze. Taka myśl towarzyszyła mi podczas lektury. Jest to dość świeży pomysł jak na komiks z Batmanem – zagłębić się w meandry konstruktorskie Gotham City. Fabuła historii obraca się wokół planów zburzenia dworca kolejowego Wayne Central Station, który okazał się konstruktorską klapą, a prace konserwacyjne były zaniedbywane przez dwadzieścia lat. Przeciwnikiem demolki jest młoda i atrakcyjna Cyndia Syl, gothamska działaczka na rzecz zabytków i architektonicznego dziedzictwa miasta. Próbuje ona przekonać Bruce’a Wayne’a by zamiast burzyć odbudował stację, ten jednak ma swoje własne plany związane ze stworzeniem tam podziemnej bazy dla swojego mrocznego alter-ego. Sytuację gmatwa jeszcze niedawna awaria ogromnego dźwigu, który zawalił się na ulicę zagrażając życiu ludzi. Do tego, w Gotham pojawia się tajemnicza zamaskowana postać nazywająca siebie Exacto, która twierdzi, że uszkodzenie dźwigu nie było wypadkiem.

Batman: Death by Design to komiks, który mnie urzekł. W zasadzie nie mam do niego żadnych zarzutów. Scenarzysta stopniowo odkrywa nam poszczególne elementy całej układanki, które tworzą spójną całość. Od początku do końca trzymał w napięciu i zmuszał mnie do nieprzerywania czytania nim dojdę do końca fabuły. Pozornie przyziemny problem, jakim wydaje się zburzenie dworca kolejowego, staje się w rękach Chipa Kidda bardzo interesującym zagadnieniem. Oto Batman, którego od dłuższego czasu nie widziałem w komiksach. Nie walczy on z tajemniczą organizacją rządzącą miastem lub nawet całym światem, nie zmaga się z kolejnym master planem jednego ze swoich arcy wrogów, który zaplanował wszystko w najdrobniejszych szczegółach. W tym albumie dostajemy „zwykłą” przygodę detektywistyczną. No może nie do końca aż tak „zwykłą”, bo scenarzysta umiejętnie wplótł ostatecznie trochę elementów z typowo batmanowej mitologii, jednak z tym nie przesadził, dzięki czemu mamy wrażenie, że cały czas czytamy dobry kryminał. Szczególnie mam tutaj na myśli udział w fabule jednego z najbardziej rozpoznawalnych przeciwników Nietoperza, a także pewien dość nietypowy gadżet, którego Batman używa dwa razy, o nazwie „impact neutralizer”.

Na tylnej okładce albumu widnieje opis mówiący, że ten komiks jednoczy fanów historii obrazkowych, klasycznych czarno-białych filmów, wielbicieli architektury i projektowania. Mnie pozostaje jedynie się zgodzić. Duże brawa należą się Dave’owi Taylorowi za oprawę graficzną. Czarno-biała stylistyka wybrana przez niego idealnie wpisuje się w scenariusz. Nie jest to jednak czerń i biel w dosłownym tego słowa znaczeniu. Gdzieniegdzie, na niektórych kadrach występuje kolor. Czy to na przykład przy jakimś wybuchu w scenie akcji, czy nieraz świecące światła miasta widoczne gdzieś daleko, czy to zatłoczona jezdnia poniżej. Daje to niesamowity efekt subtelnego oświetlenia i zabawy światłem. Rysunki są piekielnie szczegółowe i pełne malutkich detali. Najbardziej widać to na przykład w takich scenach jak wizyta w biurze jednego z architektów, gdzie w pokoju widać pełno najróżniejszych projektów, urządzeń pomiarowych, książek i modeli. Prace Dave’a Taylora przy tym albumie naprawdę zasługują na uznanie. Osobna pochwała należy się za wykreowanie Gotham i otoczenia dla głównych bohaterów. Momentami czułem się jakbym oglądał dobry kryminał noir z lat pięćdziesiątych. Sam sposób ubierania się Cyndi Syl już może o tym świadczyć, do tego Wayne jeździ starym, klasycznym Lincolnem, w restauracjach kelner przynosi mu na tacy zwykły stacjonarny telefon itp. Na tle tego wszystkiego świetnie kontrastuje się np. wspomniany „impact neutralizer”, który przypomina nam, że mamy jednak do czynienia z komiksem superhero.

Na plus idzie również znakomite wydanie albumu, którego designem także zajął się Chip Kidd. Kupiona przeze mnie wersja w twardej oprawie różni się od tego do czego przyzwyczaiło nas DC. Rozmiary tomu są trochę większe od standardowych, okładka nie ma obwoluty i jest zaprojektowana w taki sposób, w jaki polscy wydawcy publikują komiksy hard cover. Również papier różni się znacznie od typowych amerykańskich wydań. Jest to bowiem gruba, dobrej jakości kreda, a nie cieniutki gazetowy papier. Album posiada także kilka stron dodatków w postaci wczesnych projektów niektórych kadrów, postaci lub budynków. Wszystko okraszone komentarzem Dave’a Taylora.

Ta powieść graficzna wydana dość niedawno, bo w roku 2012 jest pozycją, z którą bez wątpienia warto się zapoznać. Wyśmienity scenariusz wraz ze znakomitymi rysunkami, do tego łatwo dostępny w krajowych sklepach internetowych.


Plusy:

  • wciągająca fabuła
  • oprawa graficzna
  • design albumu
  • dodatki

Minusy:

  • brak
Autor: Rado

Poprzednia Strona

Kingdom Come - BatmanDzięki Latino Review poznaliśmy dziś nowe szczegóły na temat kostiumów Batmana z filmu “Batman vs. Superman”.

Chociaż rozpoczęcie prac na planie zostało przesunięte na drugi kwartał tego roku, to na pierwsze oficjalne zdjęcie Bena Afflecka w kostiumie Batmana nie powinniśmy długo czekać. Powinniśmy jest zobaczyć w lutym/na początku marca.

W filmie Batman ma korzystać z dwóch kostiumów. Pierwszy z nich niebiesko-szary został już zaprojektowany i był przemierzany przez Bena Afflecka. Drugi ma zaś bardziej przypominać zbroję podobną do tych z komiksów “The Dark Knight Returns” i “Kingdom Come”.

Według nie do końca potwierdzonych przecieków zbroja Batmana jest w kolorystyce srebra/bieli. Płyty ochronne mają być połączone z czarną bielizny. Płyty nie będą pokrywać całego ciała. Na stawach dostrzec będzie można czarną bieliznę. Podobno wygląda to niesamowicie. Równie dobrze, a może nawet lepiej niż pierwszy kostium i jest zupełnie z innej ligi niż kostium Bale’a.

 Eli and Edythe Broad Art MuseumChociaż rozpoczęcie zdjęć do “Batman vs. Superman” zostało odłożone na drugi kwartał obecnego roku, to nie oznacza, że nie są prowadzone żadne przygotowania. Wczoraj Zack Snyder odwiedził Eli and Edythe Broad Art Museum na Michigan State University.

Budynek muzeum, który został oddany do użytku w 2012 roku, niewątpliwie byłby odpowiednią lokalizacją dla filmu “Batman vs. Superman”.

Źródło: Henry Cavill Online

Kalendarium

Sonda

Twoja reakcja na zwiastun "Joker: Folie À Deux"

Zobacz wyniki

Sonda

Najlepsza okładka (Dark Age):