.: Strona Główna
 .: Forum
 .: O Stronie
 .: Dołącz do BatCave
 .: Wyszukiwarka


 .: Batman: The Movie
 .: Catwoman

 .: Batman
 .: Batman Returns
 .: Batman Forever
 .: Batman & Robin

 .: Batman Begins
 .: The Dark Knight
 .: The Dark Knight Rises

 .: Batman: Mask of the
 Phantasm
 .: Batman & Mr. Freeze:
 Subzero
 .: Batman & Superman:
 The World Finest
 .: Batman Beyond:
 Return Of The Joker
 .: Batman: Mystery of
 the Batwoman
 .: Batman: Gotham
 Knight

 .: Zawieszone
 .: Fanfilms


 .: Seriale Animowane
 .: Seriale TV


     .: INNE :: FANFICTION :: CZŁOWIEK W FIOLETOWYM GARNITURZE :.

   CZŁOWIEK W FIOLETOWYM GARNITURZE

Kiedy wszedłem do domu, od razu wiedziałem, że ktoś jest w środku.
Przeszedłem przez hol i wszedłem do salonu. Na stoliku, który znajdował się po środku pokoju, leżał fioletowy kapelusz i talia kart. Na kanapie, odsuniętej teraz od ściany i przysuniętej do stolika, rozpierał się chudy facet. Miał na sobie fioletowy garnitur, pomarańczową koszulę i zielony krawat. W lewej klapie marynarki tkwił stuczny kwiat. Zielone, zaczesane do tyłu włosy gryzły się z czerwienią rozciągniętych w uśmiechu ust i kredowo białą twarzą.
- Witamy na scenie głównego bohatera - krzyknął i szaleńczo się zaśmiał.
Zamknęły się za mną drzwi. Obruciłem się i ujrzałem dwóch facetów. Jeden był chudy, a drugi okropnie gruby. Obaj nosili czarne, obcisłe stroje i mieli pomalowane na biało twarze. Jak dwa mimy...
- Siadaj, Kiwi Kidzie - powiedział facet w garniturze, wskazując mi krzesło i nadal chichocząc.
Nie usiadłem.
- SIADAJ - powtórzył mężczyzna i przestał się uśmiechać. Momentalnie spochmurniał. Jego rysy się ściągnęły, zacisnął mocno usta i zmrużył ciemne, zielone oczy.
Spod stołu wyciągnął rękawicę bokserską przyczepioną do czegoś przypominającego pistolet.
- Papa - powiedział. Pociągnął za spust, a rękawica na grubej spręzynie wystrzeliła w moją stronę.

Kiedy odzyskałem przytomność miałem spuchnięte lewe oko. Byłem związany i najbliższa przyszłość nie zapowiadała się kolorowo. Zielono-włosy facet siedział na przeciw mnie na takim samym krześle. Przyglądał mi się opierając brodę na oparciu. Bawił się rewolwerem.
Kiedy zobaczył, że się ocknąłem przystawił mi broń do czoła.
- Wiesz co się stanie, kiedy pociągnę za spust? - zapytał.
- Ta. - odparłem - Mój mózg upiększy ściany.
Facet zaśmiał się i zwrócił się do dwóch mimów.
- Lubię gościa. Jest zabawny.
Znowu się zaśmiał i ponownie zwrócił do mnie.
- Czas się pożegnać, bohaterku.
Pociągnął za spust, a ja razem z krzesłem rzuciłem się do tyłu.
Upadłem na podłogę.
Z lufy pistoletu sterczała chorągiewka z napisem "BANG!".

Dwaj mimowie postawili mnie na "nogi".
Tymczasem ich szef wrzucił talię kart do kapelusza, a ten włożył sobie na głowę.
Facet Który Się Śmiał podszedł do mnie i zadał mi kolejne pytanie:
- Czy twoja lodówka chodzi?
- Tak - odpowiedziałem bezmyślnie.
- To uważaj, żeby nie uciekła - wybuchnął śmiechem
W innych okolicznościach, pewnie uznałbym to za zabójczy żart i roześmiał się. Ale nie teraz.
Już wychodząc Śmieszny Koleżka odwrócił się i podbiegł do mnie truchtem.
Zbliżył twarz do mojej twarzy, tak, że prawie stykaliśmy się nosami.
- Why so serious? - szepnął i...
... wybiegł, zostawiając coś na stole.

Na stole leżała karta.
Joker.





WAK - Serwis Komiksowy
Spider-Man Online

Punisher - Serwis o Punisherze
The Truth about The X-Files





© Copyright 2003 and 2012 by BatCave. Wszelkie prawa zastrzeżone
Batman is registered trademark of DC Comics, Warner Bros.

Projekt i wykonanie: myspace.com/WebMastaMajk