.: Strona Główna
 .: Forum
 .: O Stronie
 .: Dołącz do BatCave
 .: Wyszukiwarka


 .: Batman: The Movie
 .: Catwoman

 .: Batman
 .: Batman Returns
 .: Batman Forever
 .: Batman & Robin

 .: Batman Begins
 .: The Dark Knight
 .: The Dark Knight Rises

 .: Batman: Mask of the
 Phantasm
 .: Batman & Mr. Freeze:
 Subzero
 .: Batman & Superman:
 The World Finest
 .: Batman Beyond:
 Return Of The Joker
 .: Batman: Mystery of
 the Batwoman
 .: Batman: Gotham
 Knight

 .: Zawieszone
 .: Fanfilms


 .: Seriale Animowane
 .: Seriale TV


      .: KOMIKS :: USA :: BATMAN: LOTDK :: ROK 1992 :: BATMAN: LOTDK #37 :.

BATMAN: LEGENDS OF THE DARK KNIGHT #37

Tytuł historii: Mercy
Miesiąc wydania: Wrzesień 1992 (USA)
Scenariusz: Dan Abnett, Andy Lanning
Rysunki: Colin MacNeil
Okładka: Colin MacNeil
Kolor: Olyoptics
Liternictwo: Ken Holewczynski
Ilość stron: 32

W gothamskich dokach szerzy się moda na nielegalne walki na śmierć i życie. Podczas patrolu Batman spotyka parę policjantów, wśród których jest Mercedes Stone. Kobieta każe Batmanowi zostawić sprawę policji i nie wtrącać się. Nietoperze daje słowo i przygląda się, jak policjanci wchodzą do baru, w którym najprawdopodobniej przebywa Kozak - najbardziej przerażający z wojowników w nielegalnych walkach. Mroczny Rycerz jednak postanawia dalej śledzić poczynania policjantów, wchodząc na dach baru i przyglądając się wszystkiemu z bezpiecznej odległości. Gdy spogląda przez okno, widzi pobojowisko, a na podłodze leżących policjantów, którzy zostali pobici przez Kozaka (który uciekł) i jego towarzyszy (którzy zostali). Partner Stone został pobity na śmierć, a ona sama straciła przytomność, gdy bandziory połamali jej wszystkie kości podczas bójki. Batman instynktownie wyskakuje z okna i z łatwością rozprawia się z przestępcami. Gdy jest już po wszystkim, zabiera Mercedes do szpitala...
Miesiąc później Nietoperz odwiedza tam policjantkę. Rozmawiają o ostatnich wydarzeniach. Mercedes obwinia siebie, że nie uratowała swego partnera przed śmiercią i chce teraz wymierzyć sprawiedliwość Kozakowi. Mroczny jakby zobaczył w niej odbicie samego siebie - prowadzi swoją krucjatę, gdyż nie chce, by kogokolwiek spotkała tragedia stracenia rodziców. Dziewczyna prosi go o pomoc w pokonaniu Kozaka, mówiąc, że zna opuszczoną salę gimnastyczną. Dwa tygodnie później. Batman wraz z Mercy spotykają się we wnętrzu opuszczonej hali. Detektyw ostrzega policjantkę, że będzie to kosztowało ją wiele wysiłku fizycznego, jak i psychicznego. Dziewczyna jednak nie przejmuje się tym zbytnio - chce dopiąć swego. Rozpoczyna się długi i męczący trening. Z czasem policjantka robi się coraz lepsza. Gdy zdaje sobie sprawę, że nadszedł już moment, opuszcza Batmana i rozpoczyna karierę w nielegalnych walkach. W niedługim czasie staje się popularną zawodniczką, ale nieoczekiwanie nowe życie zaczyna jej przypadać do gustu . Sześć miesięcy później Nietoperz odwiedza Mercy w szatni i pyta: "Zadowolona z nowej pracy?", na co dziewczyna odpowiada: "Nie muszę się przed tobą tłumaczyć! Weszłam w to, aby znaleźć mordercę mojego partnera! Wcześniej czy później Kozak stanie na mojej drodze! Wtedy zrobię to lepiej, aniżeli ty!", po czym wychodzi z pokoju. Z czasem jej reputacja na ringu rośnie. Jest znana jako litościwa piękność, gdyż stara się nie przekraczać linii śmierci. Aż do momentu, gdy po raz pierwszy na ringu zabija mężczyznę. Po tej walce Mercy samotnie siedzi na jednym z gothamskich dachów. Chwilę później przychodzi Nietoperz, który już o wszystkim wie. Po chwili ciszy dziewczyna mówi: "Nie ważne, co robię i czym jestem. To się skończy w mękach!". Wtedy Nietoperz spotkał ją po raz ostatni...
Parę lat później Batman napada na rezydencję Jimmy'ego Glucka, który był inicjatorem walk gladiatorskich w Gotham. Po rozprawieniu się z jego ochroną Mroczny Rycerz dzwoni do Gordona po radiowozy policyjne. Szybko się dezorientuje, gdy na ekranie telewizora widzi pobitą i ledwo stojącą Mercy. Speaker telewizyjny mówi o walce w "krwawym dole", miejscu częstych walk gladiatorskich. Nietoperz ignoruje Gordona i wyrusza jak najszybciej w miejsce bójki.

  
Przykładowe Strony:
  

Doki. Po unieszkodliwieniu paru ochroniarzy Batman wchodzi w sam środek ringu. Widzi na własne oczy Kozaka - wielkiego, silnego mężczyznę o twarzy barbarzyńcy. Morderca trzyma Mercy za szyję i za chwilę ma ją udusić. Mroczny nie zamierza długo na to patrzeć - szybko podchodzi do wojownika i odsuwa go od dziewczyny. Rzuca na ziemię 20 tysięcy dolarów, które wziął z domu Gluckiego i każe Kozakowi zmierzyć się z nim- zwycięzca bierze pieniądze. Kozak wstaje i patrzy w oczy Batmanowi. Tłum coraz głośniej wykrzykuje imię barbarzyńcy. Rozpoczyna się walka. Z początku Batman jest górą, jednak, gdy Kozak bierze do ręki kilof, szala zwycięstwa przechodzi na jego stronę. Batman nie daje już rady pokonać silnego i uzbrojonego mężczyzny. Kozak ma już zadać ostateczny cios skonanemu i krwawiącemu Nietoperzowi, gdy zza jego pleców dobiega głos: "Kozak... ty i ja jeszcze nie skończyliśmy...". To Mercy, która pomimo zmęczenia trzyma w dłoniach młot. Barbarzyńca jakby wpadł w szał - rzuca się na dziewczynę i bez skrupułów zabija, wpychając ostrze prosto w głowę. Świadkiem całej sceny jest Nietoperz, któremu udaje się jeszcze wstać. Z wściekłością rzuca się na Kozaka i zaczyna go bić. Bez żadnych zahamowań sprawia mu niesamowity ból. Kozak prawie się wykrwawia, a tłum krzyczy: "ZABIJ! ZABIJ! ZABIJ!". Nietoperz bierze ostrze i...
ma już zadać ostateczny cios, gdy nagle zdaje sobie sprawę, co się stało - o mało nie zabił człowieka. Rzuca broń i idzie w stronę Mercy. W międzyczasie główne drzwi do hali, w której rozgrywała się bijatyka, wyważa policja, która w okamgnieniu rozprawia się z tłumem gapiów i przestępców. Do Mrocznego Rycerza podchodzi komisarz Gordon, mówiąc: "Twój telefon zaprowadził nas do Glucka, a jego stacja telewizyjna - tutaj. I... wszystko w porządku Batmanie?". Batman natomiast w milczeniu odchodzi w mrok wraz z ciałem Mercy.
Jaskinia. Batman wysłuchuje wiadomości z automatycznej sekretarki. To Mercy. W wiadomości wyjaśnia, dlaczego wciąż walczyła na ringu. Robiła to dla rodziny człowieka, którego zabiła podczas walki. Chciała zdobyć pieniądze, aby odkupić winy za swoje grzechy. Chwilę później Batman odwiedza dom rodziny, u której Mercy chciała spłacić "dług sumienia". Otwiera mu kobieta, obok której stoi dwójka małych dzieci. W milczeniu daje jej aktówkę, którą zabrał od Glucka, a potem użył podczas bijatyki w "krwawym dole". W środku znajduje się 20 tysięcy dolarów. Spełniając ostatnią prośbę swej przyjaciółki, Batman odchodzi w mrok...

Autor: Chudy

Gdy po raz pierwszy przeczytałem tą historię byłem wniebowzięty. To ona świadczy o potędze pierwszych numerów LotDK, które są po prostu wspaniałe. Główne aspekty tej opowieści to niesamowity realizm i brutalność. Jest tutaj pełno krwi i bijatyk, ale również ludzkiego dramatu. Mercy jest tutaj przedstawiona jako uczennica Batmana, w której ten znajduje pewną cząstkę samego siebie. Batman natomiast zostaje tutaj przedstawiony jako normalny człowiek, który jak każdy robi błędy. Pozwala Mercy, by stała się wojownikiem na ringu nielegalnych walk, a sam o mało nie zabija człowieka, który jej odebrał życie. Bardzo mi się podobało również Gotham, które jest tutaj przedstawione jak u Millera - szare, brudne doki, tłum żądny krwi i bandziory, których stać na wszystko. Zdecydowanie jeden z najlepszych numerów LotDK, jaki czytałem. Jak to mówił na samym początku Batman: "Ta historia jest o Mercy. Jest o zemście... sprawiedliwości... i walce dla siebie".

Ocena: 6 nietoperków

Autor: Chudy

Poprzednia Strona




WAK - Serwis Komiksowy
Spider-Man Online

Punisher - Serwis o Punisherze
The Truth about The X-Files





© Copyright 2003 and 2012 by BatCave. Wszelkie prawa zastrzeżone
Batman is registered trademark of DC Comics, Warner Bros.

Projekt i wykonanie: myspace.com/WebMastaMajk