.: Strona Główna
 .: Forum
 .: O Stronie
 .: Dołącz do BatCave
 .: Wyszukiwarka


 .: Batman: The Movie
 .: Catwoman

 .: Batman
 .: Batman Returns
 .: Batman Forever
 .: Batman & Robin

 .: Batman Begins
 .: The Dark Knight
 .: The Dark Knight Rises

 .: Batman: Mask of the
 Phantasm
 .: Batman & Mr. Freeze:
 Subzero
 .: Batman & Superman:
 The World Finest
 .: Batman Beyond:
 Return Of The Joker
 .: Batman: Mystery of
 the Batwoman
 .: Batman: Gotham
 Knight

 .: Zawieszone
 .: Fanfilms


 .: Seriale Animowane
 .: Seriale TV


     .: KOMIKS :: USA :: BATMAN: LOTDK :: ROK 1995 :: BATMAN: LOTDK #74 :.

BATMAN: LEGENDS OF THE DARK KNIGHT #74

Tytuł historii: Engines, Part 1 of 2
Miesiąc wydania: Sierpień 1995 (USA)
Scenariusz: Ted McKeever
Rysunki: Ted McKeever
Okładka: Ted McKeever
Tusz: Ted McKeever
Kolor: Digital Chameleon
Liternictwo: John Costanza
Ilość stron: 32

Eustachy to człowiek o silnym poczuciu samoświadomości. Od urodzenia czuł się bezużyteczny, nikomu niepotrzebny i odrzucony. W końcu celem swego życia uczynił stanie się nikim. Nie ma przyjaciół ani zainteresowań, nikt go nie zna. To słodkie, dekadenckie dążenie do nirwany jest dla niego rozkoszą. Pracuje w rzeźni, odbierając życie pozbawionym uczucia entropii zwierzętom. Jest mu ich żal. Żal, że nigdy nie poznają, jak słodkie jest powolne gnicie i rozpadanie się. Że znają tylko szybką, bezbolesną i pozbawioną uczuć śmierć. Kiedy ucina im głowy, zastanawia się, dokąd płynie wsiąkająca w ziemię krew. Całe hektolitry krwi. Ciekawe, czy razem z nią płyną też dusze zwierząt?
Eustachy uwielbia slumsy Gotham. Wspaniale uosabiają rozkład i gnicie, które tak kocha. Nie ma tu obrońców. Nawet ten słynny Batman omija to miejsce. Teraz Eustachy kupuje alkohol. Dba o to, żeby był mocny, żeby truł jego ciało skutecznie. Kiedy wychodzi ze sklepu, jest świadkiem kłótni dwóch mężczyzn. Nagle jeden wyjmuje pistolet i strzela do drugiego. Eustachy rzuca butelkę i zaczyna uciekać. Kątem oka widzi, jak Batman spada z góry i powala napastnika. Jednak strzeże i tego miejsca. Nawiedza je jak demon. I odchodzi. A krew znowu spływa do kanałów, opuszcza miasto razem z innymi nieczystościami. Eustachy jest pewny, że cały ten brud gdzieś na dole łączy się w jedno. I szuka dla siebie celu, a kiedy go znajdzie, brud ożyje.
W nocy. W wiadomościach podają, że z powodu braku świadków zwolniono podejrzanego o zabójstwo, którego złapał Batman. Eustachy jest wściekły, widzi bowiem, że nikogo nie interesuje, co się stało. Nikt go nawet nie spytał, chociaż tam był. Nikt nie chciał go wysłuchać. Tak jak zawsze. Ludzi nigdy nie obchodzi nikt poza nimi samymi, a ich słowa unoszą się swobodnie w powietrzu, niekiedy tylko uderzając kogoś przypadkiem w głowę. Nie zdają sobie sprawy, jak mało znaczą.

  
Przykładowe Strony:
  

Następnego dnia w rzeźni Eustachy obserwuje kadź, w której rozpuszczane są niejadalne odpadki. Jak łatwo byłoby skoczyć i zakończyć to bezsensowne życie. Ale to oszustwo. Jedyną nagrodą za bezsensowne życie jest godna i chwalebna śmierć. Na tylko tyle i aż tyle zasługuje każdy. Dlatego Eustachy nie może pozwolić, żeby ktoś pozbawiał innych przyjemności powolnego rozkładu. Postanawia się przygotować. W lombardzie kupuje broń, zaczyna trenować strzelanie i walkę mieczem. Wszystko po kryjomu, po godzinach pracy. Ćwiczy też mięśnie, skacze na skakance, podciąga się. Głupio się czuje, wiedząc, że wszystko to może zostać przerwane w jednej chwili przez przypadkową śmierć. Po każdym treningu upija się, by nabrać pewności, że to, co robi, ma sens. I pewnej nocy zaczyna. Dopada z tyłu oprycha okradającego zabitą przed chwilą kobietę. Cios miecza i jest po nim. Tak jak każdego dnia, gdy zabija bydło. Skoro oni odbierają innym możliwość entropii, on odbiera ją im. Potem obserwuje z ukrycia, jak Batman bada ślady. Ciała kobiety nie znajduje. Eustachy ukrył ją, by mogła się rozkładać w spokoju.
Kolejne dni to cztery kolejne ofiary. Eustachy czuje się wykonawcą woli losu, dążącym do jakiegoś celu. Nie ma planu, po prostu idzie przed siebie i załatwia każdego, kto stanowi zagrożenie dla rozkładu. Aż do pewnego wieczora na stacji kolejowej. Widzi kolejną ofiarę stojącą na peronie i unosi miecz. Nagle coś wytrąca mu go z ręki. Niedoszła ofiara jest mniej zaskoczona od niego i spycha go na tory. Wprost pod nadjeżdżającą lokomotywę.
Przerażony Eustachy gotuje się na śmierć, kiedy czyjaś ręka ściąga go z torów. Mężczyzna podnosi się, mamrocząc podziękowania, kiedy poznaje swojego wybawcę. To Batman - demon o zniekształconym ciele i duszy. Mówi coś, ale Eustachy słyszy tylko łoskot pociągu. Sięga po upuszczony miecz, przygotowując się do zderzenia.

Autor: Christoff

Poprzednia Strona




WAK - Serwis Komiksowy
Spider-Man Online

Punisher - Serwis o Punisherze
The Truth about The X-Files





© Copyright 2003 and 2012 by BatCave. Wszelkie prawa zastrzeżone
Batman is registered trademark of DC Comics, Warner Bros.

Projekt i wykonanie: myspace.com/WebMastaMajk