Przykładowe Strony:

Pierwszym miejscem, jakie odwiedza Batman, jest klinika dr Thompkins. Nietoperz jest świadkiem kłótni pomiędzy personelem. Lekarza ma za złe pielęgniarce, że jedna z lekarek, Vera Cesares, nie przyszła dziś do pracy. Na dodatek Bruce dowiaduje się, że... Leslie Thompkins zrezygnowała z pracy, a jej dalsze poczynania są wielką zagadką dla całej społeczności kliniki. Zdenerwowany doktor idzie na wezwanie swego kolegi do ciężkiego przypadku. Nietoperz wykorzystuje tą sytuację i zaskakuje pielęgniarkę Jenkins. Daje kobiecie do zrozumienia, że chce rozmowy, jednak pielęgniarka nie ma ochoty z nim rozmawiać. Nabiera jej dopiero, gdy Batman ją o to prosi.

Batman: Kiedy odeszła?
Jenkins: Dwa dni temu. Zabrała ze sobą większość swoich książek i papierów.
Batman: To nie w jej stylu.
Jenkins: Cóż, muszę rzec, że od czasu Wojny Gangów, Leslie... nie była do końca sobą.
Batman: Co masz na myśli?
Jenkins: Była w depresji. Rozkojarzona. Ten stan pogłębiał się coraz bardziej. Zaczęła polegać na Doktor Cesares. Stosunki pomiędzy nimi były od tamtej pory bardzo napięte. Musiała polecieć czyjaś głowa. Leslie odeszła sama.
Batman: O co były te kłótnie?
Jenkins: Hmm, Nie wiem. Ale tak szczerze... to wyglądało na to, jakby obie miały jakiś sekret.
Batman: Jakieś pomysły?
Jenkins: Jedynie... Domysły. Sądzę... że to coś ma wspólnego z tą bohaterką, co umarła. Stephanie albo jakoś tak.
Batman: Stephanie Brown. Spoiler. Gdzie są jej akta?

Nietoperz wraz z Jenkins idą do archiwum kliniki. Ku zdziwieniu pielęgniarki, akt dziewczyny nie ma. Vera wzięła je tydzień temu. Mroczny Rycerz natychmiast zmierza do mieszkania Dr Cesares. Zastaje tam pogorzelisko, jakby przed chwilą odbyła się długa szarpanina. W sypialni odnajduje martwe ciało Very, przymocowane przez batarangi w nadgarstkach. Na jej klatce piersiowej są akta przyczepione batarangiem. Na ścianie ktoś napisał jej krwią słowo: "Kapuś". Bruce zdejmuje akta z ciała kobiety i je przegląda. To akt zgonu Stpehanie. "Wszystkie początkowe testy. Jej stan był stabilny. Powinna żyć. Ale raport kończy się krótko, nie ma ostatnich stron. Albo zostały skradzione, albo...". Wtedy Nietoperz pomyślał o Leslie i o tym, że mogło jej się coś się stać. Mroczny Rycerz szybko rusza do jej mieszkania. Nie zniósłby myśli, że znów się spóźnił i straci kolejnego przyjaciela. Gdy jest na miejscu, zastaje puste cztery ściany. "Leslie zniknęła. Od czego chciała uciec...? Ode mnie? Gdziekolwiek jest, to mam nadzieję, że jest bezpieczna". Batman wraca do mieszkania Very. Zdejmuje z ciała kobiety batarangi i zastępuje je nożami, a napis ściera mokrą szmatą. "Black Mask odwołał spotkanie w Bilton? Prawdopodobnie. Komu bardziej by na tym zależało? Kto kolekcjonuje batarangi? Czyżby był na to przygotowany? Oczywiście. Talk Show. Po raz kolejny zrobił ze mnie kozła ofiarnego. Oczernił nie któryś raz z rzędu. Jako człowieka odpowiedzialnego za wszystko. Włączając w to Stephanie".

Następnego dnia Bruce wczesnym rankiem spotyka się Luciusem Foxem w sprawie rezygnacji Leslie. Potem idzie na plac katedralny i wraz z tłumem słucha przemówienia Aarona Blacka.
Aaron Black: Tak jest, chodźcie bliżej. Pokażcie twarze tych, których straciliśmy. Nie jako "tych dobrych" czy "tych złych". Pokażcie tych, których kochaliście. Rodziny i przyjaciół. Mężów, żon i partnerów. Nauczycieli i dzieci. Oni czekają na sprawiedliwość. My wszyscy na nią czekamy.
"Przybyłem, by mu się lepiej przyjrzeć. Wygląda tak znajomo. Kim on jest?" myśli Bruce.
Po uroczystości Aaron Black idzie do swojego samochodu w mrocznym zaułku. Atakuje go Batman. "Nie uciekniesz ode mnie. Nie masz gdzie się ukryć". Aaron daje mu do zrozumienia, że się nie boi. "Powinieneś się bać. Wiem, kim naprawdę jesteś" mówi ze zgrozą Nietoperz. Nagle ktoś wymierza w obu mężczyzn broń. "Naprawdę, Nietoperku? Bo ja wiem kim ty naprawdę jesteś?". Obaj odwracają się. Ich oczom ukazuje się Joker, roześmiany jak zawsze.