.: KOMIKS :: USA :: BATMAN: SHADOW OF THE BAT :: ROK 1996 :: BATMAN: SOTB #54 :.
BATMAN: SHADOW OF THE BAT #54
Tytuł historii:Legacy Part Four: The Power of the Picts Miesiąc wydania: Wrzesień 1996 (USA) Scenariusz: Alan Grant Rysunek: Dave Taylor Okładka: Carl Critchlow Tusz: Stan Woch Kolor: Android Images, Pamela Rambo Litery: Bill Oakley Ilość stron: 32
Podczas oprowadzenia wycieczki po zamku w Edynburgu, przewodniczka rozmawia z Bruce'm Wayne'em. W odpowiedzi na pytanie miliardera zdradza, że także pewien Szkot wyrażał duże zainteresowanie pewnymi obiektami.
W nocy Batman rozprawia się z trzema Szkotami, którzy zainteresowali się pewnym kamieniem, który podobno ma wielką moc. Jednak łatwość, z jaką rozprawia się z nimi bohater, świadczy o tym, że nie są to ludzie Ghula. Po chwili, na miejscu zjawiają się jednak prawdziwi zawodowcy. Mimo interwencji Nietoperza i Szkotów, dwóm z nich udaje się zabrać przemycone ampułki z wirusem.
Jeden ze zbirów próbuje zbiec, ale to jednak nie wystarcza, by uciec przed pędzącym ze schodów na desce Batmanem. Niestety drugi człowiek Ghula skorzystał z motoru i zdołał uciec. Jego złapany kolega nie zdradza jednak, gdzie miał się udać, bo tuż po nieudanej ucieczce, połyka truciznę.
Przykładowe Strony:
Po tym jak Batman wyjaśnia braciom Taskerom całą sytuację, ci dochodzą do wniosku, że najlepszym miejscem na rozpowszechnienie wirusa, będzie Salisbury Crags.
W trakcie drogi na wzgórze, bohaterowie natrafiają na motocykl z drugim zbirem. Szybka interwencja Batmana pozwala na odzyskanie wirusa. Później dzięki pomocy Batmana, Taskerom udaje się odzyskać swój ceny obelisk, który został sprzedany przez ich ojca. Wynik tej transakcji sprowadził wiele nieszczęść na wioskę.
Po powrocie do hotelu Bruce kontaktuje się z Robinem, który przekazuje mu dobre wieści z Paryża, jak i także kolejną lokalizuję od Oracle. Batman postanawia jak najszybciej udać się do Kalkuty.
Czwarta część Legacy wypada całkiem przyzwoicie, ale tak naprawdę najbardziej wartym zapamiętania momentem jest ten, gdy Batman, niczym bohater filmu XXX, zjeżdża po schodach przy pomocy kawałka deski. Zauważyć w tym można prawdziwą determinację. Gdy Mroczny Rycerz zaczyna działać, nic nie jest w stanie go powstrzymać. O ile w Contagion, Batman działał w Gotham City, to w przypadku Legacy ma okazję odwiedzić zupełnie inne rejony świata, a takie eskapady są przyjemnym oderwaniem od tradycyjnego miejsca akcji Nietoperza. Mam nadzieje, że pobyt w Kalkucie będzie równie przyzwoity jak ten w Edynburgu.