.: Strona Główna
 .: Forum
 .: O Stronie
 .: Dołącz do BatCave
 .: Wyszukiwarka


 .: Batman: The Movie
 .: Catwoman

 .: Batman
 .: Batman Returns
 .: Batman Forever
 .: Batman & Robin

 .: Batman Begins
 .: The Dark Knight
 .: The Dark Knight Rises

 .: Batman: Mask of the
 Phantasm
 .: Batman & Mr. Freeze:
 Subzero
 .: Batman & Superman:
 The World Finest
 .: Batman Beyond:
 Return Of The Joker
 .: Batman: Mystery of
 the Batwoman
 .: Batman: Gotham
 Knight

 .: Zawieszone
 .: Fanfilms


 .: Seriale Animowane
 .: Seriale TV


     .: KOMIKS :: USA :: TEEN TITANS :: ROK 2007 :: TEEN TITANS #46 :.

TEEN TITANS #46

Tytuł historii: Titans East Part 4
Miesiąc wydania: Czerwiec 2007 (USA)
Scenariusz: Geoff Johns i Adam Beechen
Rysunki: Al Barrionnuevo
Okładka: Tony Daniel i Moose Baumann
Tusz: Bit
Kolor: The Hories
Liternictwo: Rob Leigh
Ilość stron: 32

Cytaty:
Deathstroke (do Nightwinga): Now be a good hero, and lie down and die.

Deathstroke: I am Deathstroke, The Terminator. And I never lose.


Kolejna walka między Teen Titans (tym razem wspomożonych przez "starą gwardię"), a Titans East się rozpoczęła. Cyborgowi udało się zneutralizować Riska. Miss Martian pokonała Sun Girl, zaś Beast Boy i Duela wspólnie dali radę Enigmie. W najważniejszym starciu Nightwing wraz z rodzeństwem Wilsonów, Donną Troy i Batgirl starał się pokonać Deathstroke'a. Grayson wiedział jednak, że jak zwykle nie będzie to łatwe, o czym utwierdziła go jeszcze mocniej rana, którą otrzymał od Slade'a. Deathstroke z zadziwiającą łatwością radził sobie ze swoimi przeciwnikami. Gdzie indziej, Raven udało się zneutralizować demoniczną formę Kid Crusadera, poprzez przeniesienie demona z powrotem do ciała Eddiego. Z kolei Flash bez problemu znokautował Inertię, po czym postanowił wspomóc Robinowi i Wonder Girl, którzy wyraźnie nie radzili sobie z Matchem. Klon Superboya chciał trafić Barta swoim heat vision, ale Wonder Girl udało się skierować niszczącą moc powrotem na łotra, unieruchamiając go na trochę. Następnie wszyscy Tytani (dosłownie) zaatakowali Deathstroke'a. Nightwing musiał nawet powstrzymywać Batgirl, by nie zabiła Slade'a. Cassandrze chyba nawet bez działania Graysona nie udałoby się zabić swego śmiertelnego wroga, gdyż Slade dobrze wiedział jak powinien walczyć. Wbił swój miecz w ramię Cyborga, który przez awarię mechanicznego ciała zaczął wyrzucać we wszystkie strony fale wibrujące. W ten sposób, z dalszej walki wyeliminowany został Kid Devil, Duela, Flash i Miss Martian.

  
Przykładowe Strony:
  

Następnie Deathstroke poradził sobie z atakiem Beast Boya i Robina, po czym zaczął biec w stronę drewnianej Titans Tower. W międzyczasie Match doszedł do siebie i przy pomocy swego heat vision chciał zakończyć życie Ravager, ale Wonder Girl w porę ocaliła Rose. Matcha ostatecznie unieszkodliwił Jericho, który zawładnął ciałem klona. Gdy Tytani ruszyli w pościg za Sladem w stronę wieży, budowla zawaliła się. Jak łatwo było przypuszczać, wśród gruzów nie odnaleziono ciała Deathstroke'a. Okazało się, że to Inertia w ostatniej chwili uratował Wilsona. Odchodząc w ciemną noc, Deathstroke wiedział, że Tytani będą dla jego dzieci dobrą rodziną, gdyż tylko rodzina jest gotowa poświęcić swe życie dla obrony jej członków...

Autor: robin09

Na historię Titans East fani Tytanów, w tym oczywiście ja, czekali długo i z zapartym tchem. Wszyscy razem odliczaliśmy kiedy straszna Titans Around The World się zakończy i kiedy będziemy mogli podziwiać kolejny misterny plan Slade'a Wilsona, mający na celu unicestwienie młodej generacji bohaterów DC. Teraz, po ostatnim numerze, mogę spokojnie stwierdzić, że ani się nie zawiodłem, ani nie zachwyciłem. Nie mogę jednak powiedzieć, że z dużej chmury mieliśmy mały deszcz, bo tak nie jest.

Numer 46 Teen Titans v3 był klasycznym komiksem, który kończy historię nastawioną zdecydowanie na walkę superbohaterów. Mamy więc do czynienia z wielką, epicką bitwą, chociaż obawiam się, że słowo "mordobicie" bardziej do tego pasuje. Moje obawy, że przez starą Tytanową gwardię, będzie panował jeszcze większy chaos, sprawdziły się. Takie postacie jak Risk, Sun Girl, czy Kid Crusader, którzy przecież mieli być zmorą młodych bohaterów, dostali w komiksie niecałą stronę, gdyż jakoś trzeba było zakończyć ich wątek. Mam jednak duże wątpliwości, czy Cyborg po zaledwie kilku ciosach położyłby na ziemię Riska. Inna, jakże ciekawa postać, a więc Inertia także nie mogła się nam pokazać w tym komiksie z dobrej strony, gdyż Flash pokonuje go w zadziwiająco łatwy sposób. Więc moja teoria przedstawiona we wcześniejszych recenzjach, że na samym początku historii "dobrzy" dostają lanie od "złych", a następnie sytuacja się odwraca okazała się jak najbardziej słuszna.

Kolejną uwagę mam do przedstawienia postaci Slade'a Wilsona. Już wcześniej narzekałem, że uczyniono z niego psychopatę i pomyleńca. Teraz Deathstroke stał się Supermanem. Kiedy zobaczyłem jak na niego rzuca się cały zastęp Tytanów, a Wilson mimo wszystko wychodzi z tego zwycięsko, mocno się skrzywiłem. Slade poradziłby sobie na pewno z połączonymi siłami Nightwinga i Robina, ale nie wydaje mi się, aby mógł sprostać jeszcze Donnie, Wonder Girl, Cyborgowi, czy Miss Martian. I nawet, jeżeli mamy brać pod uwagę jego wielki spryt i doświadczenie, to fakt, że udało mu się uciec jest totalnie nagięty.

Jakieś plusy tego komiksu? Owszem, fan Tytanów znajdzie ich pełno, mimo wszystko. Dostajemy bowiem trochę klasyki, czyli krótkie starcie Nightwing vs Deathstroke (swoją drogą, to ciekawe czy doczekam momentu, kiedy Graysonowi uda się wygrać z Wilsonem). Mimo krytyki z mojej strony, że wprowadzono zdecydowanie zbyt dużą liczbę bohaterów, to dobrze jest znowu zobaczyć Donnę, Beast Boya, czy Flasha. Oczywiście czytelnik nie może też narzekać na dynamizm i akcję, gdyż tej jest zdecydowanie pod dostatkiem. Starcia są szybkie i ciekawe, oczywiście scenarzyści starali się połączyć walczących w pewien logiczny sposób. Z Machem, a więc z klonem Superboya walczy Wonder Girl i Robin, a w pewnym momencie dołącza i Bart. Mamy zatem pewien emocjonalny aspekt w tym wątku.

I pewnie byłoby lepiej gdyby nie rysunki, które są moim zdaniem co najmniej średnie. Na pewno nie dodają uroku tej historii. W żaden sposób nie sprawiły mnie, bym nie przekładał dalej kartki, tylko jeszcze przez moment wpatrywał się w dany obrazek.

Ogólnie rzecz biorąc jest lepiej niż ostatnio. O poprzednim numerze nie mogłem powiedzieć zbyt wiele dobrego. Numer 46 zaś jest komiksem aż, a może zaledwie, dobrym.

Ocena: 4 nietoperki

Autor: robin09

Poprzednia Strona




WAK - Serwis Komiksowy
Spider-Man Online

Punisher - Serwis o Punisherze
The Truth about The X-Files





© Copyright 2003 and 2012 by BatCave. Wszelkie prawa zastrzeżone
Batman is registered trademark of DC Comics, Warner Bros.

Projekt i wykonanie: myspace.com/WebMastaMajk