W wywiadzie udzielonym brytyjskiemu magazynowi FilmFocus, Christian Bale opowiadał o swojej reakcji na ostatnie wydarzenia.
Ogromnie podoba mi się tytuł. Wiecie, nic co zostało napisane nie jest jeszcze do końca pewne, ale ja bardzo lubie fakt, że w tytule nie ma słowa "Batman". To oznacza że Batman Chrisa i mój jest bardzo różny od wszystkich poprzednich, bo przecież wszystkie inne miały Batmana w tytule. Myśle, że to jest rodzaj zdystansowania się, a nawet możemy pójść dalej i powiedzieć "Hej, to jest zupełnie inny twór, od tego co było wcześniej".
Heath bardzo pasuje do wizji, którą Chris nakreślił w pierwszym filmie i jest bardzo zafascynowany rolą. Heath jest naprawdę dobrym aktorem więc zamierzamy zobaczyć coś specjalnego w jego wykonaniu.
Źródło: FilmFocus