Wczoraj w wieku 87 lat zmarł Jack Palance, aktor znany głównie z ról czarnych charakterów. O śmierci poinformował rzecznik aktora. Palance (prawdziwe nazwisko Władimir Palaniuk), wielka gwiazda niezliczonych westernów, a także pierwszoligowy aktor charakterystyczny, w czasie swojej kariery pojawił się w ponad 125 filmach i trzech seriach telewizyjnych.
Jack Palance był urodzonym w Pensylwanii synem ukraińskich imigrantów. Zanim rozpoczął karierę aktorską zarabiał na życie jako bokser. W trakcie II Wojnie Światowej doznał obrażeń twarzy. Blizny po operacjach nadały mu aparycję czyniącą go doskonałym kandydatem do ról osobników spod ciemnej gwiazdy.
Na ekranie zadebiutował w 1950 roku w filmie E. Kazana "Panika na ulicach". Zasłynął rolami w "Sudden Fear" oraz w klasycznym westernie "Jeździec znikąd" - za obie role otrzymał nominację do Oscara. Jednak Nagrodą Akademii Filmowej uhonorowano go dopiero w 1992 r. za drugoplanową rolę w znanej komedii "Sułtani westernu". W tej samej kategorii i za ten sam film przyznano mu również Złoty Glob.
Fanom Mrocznego Rycerza Palance jest znany z drugoplanowej roli z "Batmana" Tima Burtona, gdzie wykreował postać Carla Grissoma, podstarzałego gangstera trzymającego w garści całe Gotham City.
Źródło: STOPKLATKA.PL/ FILM.ONET.PL