|
Plotki z Chicago głoszą, że Anthony Michael Hall może w "The Dark Knight" wcielić się w postać przyszłego Riddlera, czyli Edwarda Nygmy. Źródło donosi, że Nygma ma nosić czarny garnitur i zielony krawat, który będzie jedynym odniesieniem do jego alter ego. Nygma w filmie ma być bardzo miłą osobą, zecydowanie nie tak szaloną jak wersja Jima Carrey'a z "Batmana Forever". Dla kontrastu, co innego twierdziła zdementowana w podobnym czasie informacja, podana rzekomo przez jednego z członków ekipy, według której Hall nie gra w filmie Nygmy i ta postać nie pojawi się w ogóle w filmie. Sam strój Riddlera był żartem w stronę Christiana Bale'a. Aktorowi wręczono go razem ze strojem Batmana wzbogaconym o sutki. Autorami dowcipu mieli być podobno Christopher Nolan i David Goyer.
Inna wersja, oparta na podstawie podsłuchanej konwersacji Christophera Nolana i producenta Charlesa Rovena w chicagowskiej restauracji "Little Katie's", mówi, że postać Anthony'ego Michaela Halla może zostać uśmiercona. Nolan miał ją nazwać "imitacją herosa", czyli prawdopodobnie osobą, która uparcie będzie chciała upodobnić się do Batmana, i wspominał scenę, w której Mroczny Rycerz śmiertelnie pobije tego bohatera.
Która wersja jest więc chociaż po części bliska prawdzie? Nie wiadomo. Póki co, bedziemy musieli jeszcze długo poczekać na rozwiązanie tej tajemniczej zagadki. Z wcześniejszych doniesień, możemy być tylko pewni, że Hall zagra postać jak najbardziej pozytywną.
Na koniec informujemy także, że już od kilku dni na naszej stronie trwa NOWA SONDA. Tym razem, dla odmiany, by choć na moment ochłonąć z gorączki filmu "The Dark Knight", pofatygowaliśym się o pytanie dotyczące świata twórców amerykańskiego komiksu: Twoja ulubiona para autor-rysownik w komiksach o Batmanie to... Zapraszamy do oddawania głosów na swoje typy!
|