.: Strona Główna
 .: Forum
 .: O Stronie
 .: Dołącz do BatCave
 .: Wyszukiwarka


 .: Batman: The Movie
 .: Catwoman

 .: Batman
 .: Batman Returns
 .: Batman Forever
 .: Batman & Robin

 .: Batman Begins
 .: The Dark Knight
 .: The Dark Knight Rises

 .: Batman: Mask of the
 Phantasm
 .: Batman & Mr. Freeze:
 Subzero
 .: Batman & Superman:
 The World Finest
 .: Batman Beyond:
 Return Of The Joker
 .: Batman: Mystery of
 the Batwoman
 .: Batman: Gotham
 Knight

 .: Zawieszone
 .: Fanfilms


 .: Seriale Animowane
 .: Seriale TV


     .: STRONA GŁÓWNA :: ARCHIWUM :: LIPIEC 2007 :.
Beckinsale zainteresowana rolą Kotki TDK icon
Dodano: 29-07-2007, 14:53 Autor: Woland
Na konwencie komiksowym Comic Con w San Diego aktorka Kate Beckinsale, która promuje tam swój najnowszy film "WhiteOut", zasugerowała dziennikarzom i zebranym tam fanom, że chętnie wcieliłaby się w rolę Seliny Kyle, vel Catwoman, w kolejnym filmie o Mrocznym Rycerzu.  Beckinsale tłumaczyła, że powodem dla niej jest już tylko sam fakt, że:

(...) mam już odzież na czarny lateks...

Aktorka wspomniała również, że jest wielką wielbicielką Michelle Pfeiffer jak i jej kreacji z "Batman Returns" Tima Burtona:

Myślę, że Michelle Pfeiffer była niesamowitą Catwoman. Chciałabym móc nadać tej postaci pewnego poważnego aspektu.

Przypomnijmy, że według przecieków, wzmianka o Selinie Kyle ma pojawić się już na końcu "The Dark Knight", także jest duże prawdopodobieństwo, że postać tą zobaczymy w kolejnej części, o ile ta zostanie nakręcona. Dodajmy także, że blisko dwa lata temu chęć zagrania Catwoman wyraziła Christina Ricci.

Źródło: MOVIES ON LINE
Powrót do newsów

Dodano: 29-07-2007, 15:45 | Autor: ...
Rici się nie nadaje... Beckinsale może być...

Dodano: 29-07-2007, 16:36 | Autor: Breja
Moim zdaniem- zupełnie niepotrzebna postać. Jest wielu ciekawszych wrogów Batmana, którym można by poświęcić cenny czas w trzecim filmie Nolana.

Dodano: 29-07-2007, 16:40 | Autor: Crane
Jestem na nie. Mówię nie Catwoman u Nolana i mówię nie Beckinsale w tej roli.

Dodano: 29-07-2007, 16:46 | Autor: ontario
A ja jestem na tak. Catwoman u Burtona była niesamowita i Beckinsale pasuje mi do tej roli. Notabene nie chciałbym również, żeby Nolan się rozdrabniał. W trzeciej części mógłby wprowadzić Dwie-Twarze i Ridllera. Tak jakoś nie wiem, czy chciałbym widzieć Pingwina Nolanowskiego. Bardzo podobał mi się Burtonowski i nie wiem, czy chcę psuć sobie tego obrazu. Poza tym ile tych części miałoby być? Moim zdaniem trzy to w sam raz. Nie róbmy znowu z tego brazylijskiego tasiemca na pięć odcinków.

Dodano: 29-07-2007, 17:08 | Autor: Mr. ??
Dla mnie mogło by być 6 lub 7 filmów z Batmanem żeby tylko trzymały poziom BB. Chętnie bym zobaczył w filmach Jeana P. Valleya.

Dodano: 29-07-2007, 17:34 | Autor: Breja
Bez obrazy Mr.??, ale ty masz chyba lekkiego świra. Wymieniłeś już chyba wszystkie postaci z jakimi zetknął się Batman jako te, które chętnie zobaczyłbyś w kolejnych filmach, a 7 części... litości, przecież Nolan i reszta ekipy ma inne rzeczy do roboty, to nie serial. Poza tym nie ma szans, żeby części od 4 w górę trzymały poziom pierwszych trzech.

Dodano: 29-07-2007, 17:48 | Autor: ontario
Breja to zależy:) Teoretycznie jest taka szansa, tyle, że i tak, i tak dostawalibyśmy po raz kolejny to samo. Część pierwsza - wprowadzenie. Druga - rozwinięcie, więcej mroku, itd. Trzecia mogłaby być swoistym zakończeniem. Nie mówię, że mają Batmana uśmiercić, czy coś, ale tak zakończyć fabułę, żeby nie było kolejnych wątków. Takim fajnym zakończeniem był Batman Burtona, ewentualnie Powrót Batmana Burtona. Mogły być kolejne części, ale nie musiały. Wątki rozwiązane. Nawet pojawienie się Catwoman na końcu było bardzo klimatyczne i niekoniecznie zapowiadało kolejne części. Karta Jokera jest ewidentnie chwytem wydłużającym serię. Zapewne w dwójce będzie to samo, ale już w trzeciej części mogłoby nie być. Podobny chwyt mieliśmy w Spider-manie. Tam motywem łączącym trzy części był Goblin. W drugiej liczyło się poznanie prawdy przez Harry'ego, a na końcu pokazano mu skrytkę ojca. Na końcu trójki już niczego nie dano, co by na siłę wydłużało serię. Liczę na coś podobnego u Nolana.

Dodano: 29-07-2007, 21:17 | Autor: Anonimowy Grzybiarz
Tak, 3 części to wystarczająco. Później można przekazać pałeczkę komuś innemu, kto zrobi całkiem nową sagę (nei chodzi mi o ponowne pokazanie Początku, ale kilka filmów 2,3 jak Bruce jest już Batkiem), tylko zeby znowu nie popelnili blędu jak Schumacher.

Dodano: 29-07-2007, 21:18 | Autor: Anonimowy Grzybiarz
A Kate pasuje na Catwoman. chyba.

Dodano: 29-07-2007, 21:28 | Autor: Dick
Jeśli każda kolejna część przyniesie zysk to nie ma szans żeby seria zakończyła się na 3 częściach, nie w Warnera:) Poza tym gdyby nie słabsze wyniki finansowe Batmana i Robina, to pewnie studio postanowiłoby zrobić zapowiadanego wtedy Batman Triumphant, a gdyby i ten zarobił swoje, to kto wie ile byśmy mieli już części do teraz. Z tego może być nawet seria tak długa jak Bond:)

Dodano: 29-07-2007, 21:57 | Autor: ontario
Jak Bond nie. Bond to ewenement wśród filmów (może oprócz Syar Treków). Nie sądzę, żeby robić aż tak długawe serie na podstawie komiksów. Sam Nolan zrobi ze trzy części i da sobie spokój. Wygląda na człowieka ambitnego, a Batman mimo, że chlubny, to jednak szufladkuje. Myślę, że Nolan nie chce być postrzegany jako reżyser tylko Batmanów.

Dodano: 30-07-2007, 09:02 | Autor: Leon Kennedy
Oficjalnie oświadczam,ze Beckinsale będzie świetna w roli Catwoman...w końcu w obcisłych strojach prezentuję się genialnie i sexy no i aktorsko stoi dość wysoko.

Dodano: 30-07-2007, 09:14 | Autor: Mr. ??
Jonathan Nolan mógłby być reżyserem czwartej części a Chris mógłby być producentem.

Dodano: 30-07-2007, 11:00 | Autor: ontario
Tak, tak, a dzieci Nolana scenarzystami. Mr. ?? nie fantazjuj:) Nie róbmy z Batmana brazylijskiej telenoweli i 7-odcinkowego show. Poza tym w kolejnych filmach nie byłoby jakich wrogów dawać. Jeżeli to ma być realistyczne, to nie wrzucajmy żadnych przerośniętych krokodyli, ani innych zmutowanych nietoperzy (świadomie nie podawałem ich nazw). Skupmy się na wrogach, którzy mogą być realistyczni. Sprawa catwoman jest jak najbardziej możliwa. Nie mówiąc, że w filmach Burtona nie ma wyraźnych scen, których nie dałoby się przeżyć. Zazwyczaj jak gdzieś spada i teoretycznie traci życie, to przy odrobinie szczęścia możnaby było przeżyć. Jest to w miarę realistyczne - umiarkowanie jak na Burtona. Sprawa pingwina również mogłaby być rozwiązana z błonami na palcach, choć to już wymysł Tima. Podobnie mógłby zrobić Nolan. Natomiast wszystkie zmutowane gady i inne wymyślne stwory do Nolana nie pasują. Nie sądzę by je wcisnął.

Dodano: 30-07-2007, 12:04 | Autor: Mr. ??
Kto powiedział że ma być realistycznie?

Dodano: 30-07-2007, 12:50 | Autor: Crane
Hmm... Nolan?

Dodano: 30-07-2007, 14:33 | Autor: Dick
Z tym realizmem to też nie powinni przesadzać, bo idąc tą ścieżką, omijają wiele ciekawych postaci ze świata Batmana.

Dodano: 30-07-2007, 14:54 | Autor: ontario
Mr. ?? - powiedział tak Nolan od początku zanim rozpoczął kręcić nową sagę. I myślę, że będzie się tego trzymać skoro podkreślił to przy tworzeniu Jokera i The Dark Knight.
Pozostaje Ci samemu nakręcić kolejne części:)
Dick - świadomie ominie i bardzo dobrze. Niektóre rzeczy nadają się tylko do komiksu i kreskówek:)

Dodano: 30-07-2007, 15:03 | Autor: Breja
"Z tym realizmem to też nie powinni przesadzać, bo idąc tą ścieżką, omijają wiele ciekawych postaci ze świata Batmana."

I dobże, że omijają. Dzięki temu, kiedy po trzecim filmie Batmana przejmie inny reżyser, z inną wizją, nie będzie znowu tych samych postaci co u Nolana. Mr. Freeze na przykład jest fascynującą postacią, o której można by nakręcić równocześnie poruszający i widowiskowy film, ale nie pasuje do przyjętej przez Nolana konwencji.

Dodano: 30-07-2007, 16:24 | Autor: ontario
Nie wiem Breja, czy będą w nieskończoność kręcić filmy o Batmanie. To zależy od wytwórni i kasy jaką trójka zarobi. Ja bym się jednak wstrzymał. Kręcenie co kilka lat kolejnego Batmana zrobi się nudne.

Dodano: 30-07-2007, 17:08 | Autor: batek
beckinsale jako catwoman byłaby ciekawa, ale po co znowu ta postać, wolałbym w kolejnych filmach zobaczyć jakiś innych bohaterów universum Batmana; poza tym uważam, że zarówno Nolan jak i Warner na trzecim filmie zakończą, bo po co mają szufladkować doskonałego reżysera i ciągle robić filmy o tym samym? Ciekawe jednak jest co zrobią z taki pomysłem jak "Batman i Superman" w jednym filmie, to mogłoby być ciekawe...

Dodano: 30-07-2007, 17:13 | Autor: batek
jeszcze dywersja co do Freeza: jestem za, byle nie był nim napakowany Arnie Terminator Schwarzenegger i nie zamieniał Gotham w pustynię lodową, może jakiś dramat psychologiczny dałoby się z jego wątku zrobić?

Dodano: 30-07-2007, 17:30 | Autor: Breja
"Dywersja"? Nie chodziło ci o "dygresję"? A co do Freeza, ja chętnie widziałbym w tej roli na przykład Eda Harrisa. A fabuła "Heart of Ice" mogłaby by posłużyć za podstawę świetnego, inteligentnego filmu, zamiast niesmacznego żartu w który obrócił Freeza Schumacher.

Dodano: 30-07-2007, 21:55 | Autor: ontario
Sam Arnie nawet na nie wygląda na naukowca. To jeden z tych aktorów, którzy nie kalają twarzy śladem refleksji:) Poza tym zaszufladkowany - napakowany terminator. Jako mr. Freeze nie pasował. Wzięli dla nazwiska.

Dodano: 30-07-2007, 21:56 | Autor: ontario
Wybaczcie, że dopisuję, ale przypomniałem sobie: dla mnie jako freeze pasowałby patrick stewart - pamiętny profesor xavier:) Idealna twarz zarówno dla charlesa xaviera, jak i mr. freeza:)

Dodano: 30-07-2007, 22:18 | Autor: Mr. ??
Luk Goss jako Mr Freeze, Michael C. Duncan
jako Killer Croc, Mike Rourke jako Bane.

Dodano: 30-07-2007, 23:01 | Autor: Breja
O Stewarcie mówiło się już przed "Batmanem i Robinem". Całe szczęście, że nie zagrał w tym g****, bo to genialny aktor, zdecydowanie mój ulubiony. Kto widział "Ja Klaudiusz", "Lwa w zimie" albo "Schron" wie, że ma niewiarygodny talent. Byłby świetnym Freezem, chociaż nie wiem czy by się zgodził. Czytałem w jakimś wywiadzie, że po "Star Trekach" i "X-Menach" jest zmęczony sf i wielkimi superprodukcjami.

Dodano: 31-07-2007, 07:47 | Autor: ontario
I się nie dziwię:) Idąc na x-men z kumplem powiedzieliśmy, że rysownicy chyba robili xaviera na podstawie stewarta patricka, bo to idealny aktor do tej roli. Podobnie zresztą jak do mr. freeze'a. Mr. ?? przepraszam, że to powiem, ale jesteś już nudny. Dajże na litość boską spokój z tym killer crockiem i Banem. Nie rozumiesz, że Nolan Ci ich nie pokaże? Może widziałeś w kanałach zmutowanego krokodyla - co mnie bardzo cieszy i chętnie bym również zobaczył - ale sądzę, że Nolan, podobnie jak ja i znaczna większość ludzi nie widziała takich stworzeń, co świadczy o ich nierealistyczności. Rodzą się dzieci z błoną między palcami, co mogłoby być ukazane jako Pingwin - ewentualnie deformacja rąk, co również jest możliwe, ale nie rodzą się dzieci podobne do krokodylów. Nie można tego wytłumaczyć, więc daj sobie spokój kolego i ciesz się tym, że pokażą Jokera i Dwie-Twarze:)

Dodano: 01-08-2007, 09:39 | Autor: Mr. ??
"Rodzą się dzieci z błoną miedzy palcami co mogło by być ukazane jako Pingwin" :)
Gaz strachu i urządzenia do odparowywania wody też pewnie powstają.

Dodano: 01-08-2007, 11:06 | Autor: ontario
Gaz strachu jest możliwy. Poza tym zauważ jak działają narkotyki, albo grzybki halucynki. Naszpikuj się kiedyś i pójdź do lasu. Wielkie, goniące nożyczki to będzie pikuś przy tym co urjzysz:) Wtedy sobie pomyśl, że przychodzi do Ciebie koleś w worku na głowie i udaje stracha na wróble. Uwierzyłbyś:)

Dodano: 01-08-2007, 11:19 | Autor: Mr. ??
Wkrótce klonowanie ludzi (już klonują zwierzęta) i budowanie robotów też będzie możliwe.

Dodano: 01-08-2007, 12:31 | Autor: ontario
Oczywiście - a więc wkrótce zrobią Killer Crocka, a na razie nie:)

Dodano: 01-08-2007, 12:43 | Autor: Breja
Poza tym Pingwina można zrobić w stu procentach realistycznie jak w TNBA- po prostu niski grubas we fraku, z nieodłącznym parasolem, oficjalnie uczciwy biznesmen, na prawdę ważna postać w półświatku Gotham- takiego pingwina lubię najbardziej, a nie jakiegoś "dziwoląga" z kanałów jak u Burtona. Killer Croca czy Man-Bata nie można podobnie realistycznie przedstawić. Poza tym- co jest w tych postaciach interesującego, co uzasadniało by poświęcenie im właśnie cennego czasu w filmie? Bo wg. mnie jak na wrogów Batmana, to to wyjątkowo nieciekawa para.

Wpisz hello:
Nick:
E-mail: (opcjonalnie)

| Zapomnij
Content Management Powered by CuteNews




WAK - Serwis Komiksowy
Spider-Man Online

Punisher - Serwis o Punisherze
The Truth about The X-Files





© Copyright 2003 and 2012 by BatCave. Wszelkie prawa zastrzeżone
Batman is registered trademark of DC Comics, Warner Bros.

Projekt i wykonanie: myspace.com/WebMastaMajk