George Miller i "Justice League of America"? Dodano: 02-08-2007, 13:59 Autor: Q Według informacji jakich dowiedziały się serwisy Latino Review i Collider.com, George Miller ("Tupot małych stóp", "Mad Max") wyreżyseruje film "Justice League of America". W filmie mają pojawić sie tacy bohaterowie jak Batman, Superman, Flash, Wonder Woman i Green Lantern. Podobno ten projekt jest większym priorytetem dla WB niż sequel "Supermana".

Powrót do newsów

Dodano: 02-08-2007, 14:30 | Autor: dark knight

mam pytanko... kto w tym filmie gral by batmana ?? christian bale??

Dodano: 02-08-2007, 14:51 | Autor: thommy

Fajnie, gdyby to Bale raz jeszcze zagrał Wayne`a, ale to już pewnie zależałoby od jakości scenariusza tudzież talentu reżysera. Co do Supermana... chyba nikt nie czeka na sequel przygód tego geja w trykocie;)

Dodano: 02-08-2007, 15:00 | Autor: Myzrael

Oby Bale tam nie zagrał...

Dodano: 02-08-2007, 15:12 | Autor: Breja

Ja czekam na "sequel przygód tego geja w trykocie", dziękuję bardzo. Superman Returns był średni, ale mam nadzieję, że Singer w kontynuacji pokaże na co go stać. Każdemu kto myśli o Supermanie jako o "geju w trykocie" polecam "Supermana na wszystkie pory roku" i "It's a bird..."- dwa genialne komiksy, które zmieniły dokumentnie moje zdanie o Supermanie. A co do JL- już się mówiło, że Batman będzie, że nie będzie i znowu że jednak będzie- poczekajmy na oficjalne, ostateczne informacje. Jednak nawet jeśli Nietoperz wystąpi, to bardzo wątpię w udział Bale'a. Główna rola w realistycznych mrocznych filmach Nolana to jedno, występ u boku całej masy innych herosów, którzy za bardzo do Batmana i klimatu filmów Nolana nie pasują, to zupełnie co innego.

Dodano: 02-08-2007, 16:02 | Autor: micek666

Ucieszyła mnie ta wieść o powstaniu filmu LIGA SPRAWIEDLIWYCH tylko kiedy on będzie w kinach jak będzie dobrze to w 2009 r a to mnie smuci.

Dodano: 02-08-2007, 17:08 | Autor: Mr. ??

Wolał bym Singera jako reżysera filmu JL bo ten od Małych stóp i Mad Maxa mi się nie podoba. Boje się że zrobi z filmu JL coś w stylu X-Men 3 dużo efektów i jakaś tam fabuła a Superman i Batman będą tylko dodatkiem (jak Wolverine i Bestia w X3).

Dodano: 02-08-2007, 17:28 | Autor: Kari

W The Man of Stell ma pojawić się Metallo

Dodano: 02-08-2007, 17:44 | Autor: Crane

Bale głupi nie jest i na pewno nie ma w kontrakcie punktu, że musi grać we wszystkim co popadnie jeśli tylko jest tam Batman. Zresztą aktor wielokrotnie mówił, że chce pracować tylko z Nolanem. Jak dla mnie film o JL powinien być zupełnie oddzielną produkcją, już nawet niech Supermana gra ktoś inny.

Dodano: 02-08-2007, 17:52 | Autor: Mr. ??

W Shafcie zagrał choć film był bardzo słaby. No cóż Pieniądze nie śmierdzą.

Dodano: 02-08-2007, 18:07 | Autor: thommy

To o Supermanie było bardziej żartem niż na serio, ale ja tam nie lubię tego przyczesanego superherosa. Może kiedyś zmienię zdanie na jego temat, ale póki co przyprawia mnie o nudności. I tyle:)

Dodano: 02-08-2007, 18:58 | Autor: Crane

--> Mr. ??, czy w 2000 słyszałeś o kimś takim jak Christian Bale?

Dodano: 03-08-2007, 07:52 | Autor: Mr. ??

Bale w tym nie zagra bo pewnie z tym reżyserem i tak film nie powstanie będzie jak z Wonder Woman robioną przez Joss Whendona (czy jak mu tam). Facet nie umiał zrobić Mad Maxa 4 i skończył na robieniu bajek dla dzieci.

Dodano: 03-08-2007, 12:54 | Autor: batek

Crane: to, że Bale nie był znany w 2000 roku, nie znaczy, że go nie było. Ja na przykład o nim słyszałem : "American Psycho" - genialny film nolens volens. A i jeszcze jak miał 15 lat to zagrał u Spielberga (Imperium Słońca) a potem u Kennetha Branagtha (Henryk V). a co do tematu: i tak uważam, to wszystko za chałę i wielką szmirę...

Dodano: 03-08-2007, 13:18 | Autor: Mr. ??

Crane "Jak dla mnie film o JL powinien być zupełnie oddzielną produkcją już nawet niech Supermana gra ktoś inny". The Rock, Vin Diesel lub Sylvester Stallone :) . Brandon Routh to idealny Superman.

Dodano: 03-08-2007, 13:49 | Autor: Breja

batek "i tak uważam, to wszystko za chałę i wielką szmirę..." a mógłbyś powiedzieć czemu? Jakieś uzasadnienie było by miłe. Szczególnie, że na razie za dużo tym filmie nie wiadomo.

Dodano: 03-08-2007, 15:02 | Autor: Leon Kennedy

''Oby Bale tam nie zagrał... '' A można wiedzieć czemu tak byś właśnie chciał?

Dodano: 03-08-2007, 15:19 | Autor: baleeee

podobno bale ogłosił swoje zainteresowanie tym projektem a to jest prawie równoznaczne z tym ze zagra w tym filmie.. oby nie... mam nadzieje ze to plotka.

Dodano: 03-08-2007, 15:31 | Autor: batek

Breja: uważam,że kolejne superprodukcje o super herosach są po prostu bezsensowne, dlatego piszę, że chała i szmira to wszystko co teraz wymyślają...

Dodano: 03-08-2007, 18:16 | Autor: Breja

Batek: Czyli innymi słowy myślisz, że będzie beznadziejne, bo myślisz, że będzie beznadziejne? No tak... to jaki będzie film, nie zależy od tego czy będzie o superherosach, o kosmitach, czy o myszy laboratoryjnej, próbującej opanować świat:) Zależy to od scenariusza, aktorstwa, reżyserii itp. Na razie nie znamy scenariusza, nie mamy aktorów (a propos- nigdzie nie słyszałem o zinteresowaniu Bale'a tym filmem, raczej wręcz przeciwnie), znamy tylko reżysera, który nie jest (moim zdaniem) ani dość dobry ani dość kiepski, żeby to cokolwiek przesądzało. Czy naprawdę Spider Man i F4 były tak beznadziejne dla tego, że były o superbohaterach, czy jednak z powodu scenariusza wołającego o pomstę do nieba, i aktorstwa tylko trochę lepszego niż w "Kryminalnych"? Oczywiście możesz z góry spisać ten i jakikolwiek inny film na straty, ale zastanów się może wcześniej, czy to ma sens?

Dodano: 04-08-2007, 12:36 | Autor: batek

a czy ma sens bulenie kasy na superprodukcje, które i tak ledwo się zwrócą (czytaj: Hulk albo SP3). Zakładam więc, że bez względu na to kto i jak film ten nie będzie równie dobry co nolanowska próba wskrzeszenia legendy Batmana. Uważam, ze zarówno Marvel, DC Comics i Warner po prostu odcinają kupony od niepotrzebnego.

Dodano: 04-08-2007, 13:10 | Autor: Breja

"a czy ma sens bulenie kasy na superprodukcje, które i tak ledwo się zwrócą (czytaj: Hulk albo SP3)." Ale tu nie chodzi o Hulka ani o SM3. Chodzi o zupełnie inny film. Z resztą nap. Wszystkie X-Meny zarobiły na siebie z nawiązką. I w końcu, co to ma do tego, czy film będzie dobry czy nie? "Zakładam więc, że bez względu na to kto i jak film ten nie będzie równie dobry co nolanowska próba wskrzeszenia legendy Batmana." Jakie "więc"? Jak z tego, że Hulk nie okazał się sukcesem kasowym, wynika że JL będzie słabym filmem?? A po drugie- JL nie musi dorównać BB, żeby dalej być całkiem dobrym filmem. Nolan ustawił poprzeczkę bardzo wysoko, poniżej też jest miejsce na dobre filmy. Możesz sobie oczywiście uważać, że JL będzie najgorszym filmem stulecia, ale chyba sam widzisz, że póki nie dowiesz się o nim czegoś więcej, to nie jesteś w stanie tego logicznie uzasadnić.

Dodano: 04-08-2007, 13:36 | Autor: batek

Breja,skomentuję to w ten sposób, weź sobie ziółka na uspokojenie... i tyle...

Dodano: 04-08-2007, 13:43 | Autor: Breja

Świetny komentarz. Zupełnie bez sensu, ale bardzo, bardzo dowcipny. Oczywiście to, gdzie wykazałem się brakiem opanowiania i nadpobudliwością również wykażesz z tą zabójczą logiką "Hulk mało zarobił, więc Jl będzie marnym filmem"?:)) Jak ja uwielbiam ludzi, którzy nie potrafią prowadzić normalnej dyskusji.