|
Krótka notka odnośnie 18 MFK: W tym roku giełda komiksowa została przeniesiona do innego budynku, niestety wystawców było mniej niż w latach poprzednich. O ile nie można narzekać na nowości wydawnicze polskich dystrybutorów, to pozycji archiwalnych było jak na lekarstwo, zaś komiksów zagranicznych dosłownie kilka sztuk (!). Organizacja festiwalu "nawaliła" także pod względem prelekcji Mroczne oblicza Batmanii, prowadzący ją Witold Jabłoński nie dotarł. Natomiast w bardzo miłej atmosferze odbyła się Post-PRODUKT-cja czyli spotkanie ze Śledziem i KRLem.
|