|
|
|
|
.: STRONA GŁÓWNA :: ARCHIWUM :: LISTOPAD 2007 :.
|
|
Bruce Wayne zginie? | |
Dodano: 07-11-2007, 08:04 Autor: Damex |
|
|
Jak głoszą plotki na tej stronie, latem DC uśmierci Bruce'a Wayne'a. Schedę po nim ma przejąć któryś z Robinów, Drake lub Todd. Kto wie, może nawet Azrael? Seria zostanie zrestartowana i ruszy od #1.
Źródło: CBR
| | |
Powrót do newsów |
Dodano: 07-11-2007, 08:37 | Autor: Huntersky
|
|
Dodano: 07-11-2007, 10:15 | Autor: F
|
Jak dla mnie to świetna wiadomość! Nareszcie coś ciekawego w serii z Batem. Mam nadzieję, że pokażą to w ciekawy sposób. Cieszy mnie, że DC zaczyna podejmować takie odważne kroki. Co do następcy, to chyba jednak widziałbym w tej roli Dicka, niż powiedzmy Tima Drake'a. No ale zobaczymy co z tego wyniknie.
|
Dodano: 07-11-2007, 10:19 | Autor: Mr. ??
|
Todd lub Azrael mógłby być. Drake mi się nie podoba.
|
Dodano: 07-11-2007, 11:54 | Autor: Buzy
|
Mi osobiście do roli Batmana pasowałby Dick w końcu kiedyś już zastępował Gacka
|
Dodano: 07-11-2007, 12:14 | Autor: Breja
|
Nawet jeżeli to miałaby być prawda (w co szczerze mówiąc nie wierzę) to chyba wszyscy wiemy, że potem znowu wróci do świata żywych. Albo okaże się, że wcale nie zginął, tylko upozorował swoją śmierć w związku z jakimś super tajnym planem. Albo coś takiego. Oni zawsze wracają. A zastąpił by go tymczasowo pewnie Dick. Tim jest za młody, a Todd to przecież cholerny morderca.
|
Dodano: 07-11-2007, 12:27 | Autor: Leon Kennedy
|
Jeśli zastapi go jakaś inna postać, niż Dick, to ja dziękuje.
|
Dodano: 07-11-2007, 13:37 | Autor: RealBat
|
To są kurwa jakieś jaja. Batmanem zawsze był, jest i będzie Bruce Wayen. Przecież tak jest od 68 lat i tak jest najlepiej ,a żaden z jego podopiecznych nie dorównuje mu nawet do stóp. Dla mnie to jakaś popierdolona bzdura.
|
Dodano: 07-11-2007, 14:03 | Autor: Jason
|
Mam nadzieję, że to bzdura... Bo jak nie to kurna trzeba będzie zrobić jakiś bojkot!
|
Dodano: 07-11-2007, 14:18 | Autor: WMJA
|
"Jak dla mnie to świetna wiadomość! Nareszcie coś ciekawego w serii z Batem." Właśnie dlatego że DC wprowadza ciągle "coś nowego" mamy trzy kryzysy, ogólne zamieszanie i nawet miesiąca wolnego od "przełomowych wydarzeń".
|
Dodano: 07-11-2007, 14:40 | Autor: Mr.G
|
Niezły burdel mają w DC. No to musi być pomyłka. Już te kryzysy to głupota. Spieprzyć takie fajne komiksy...
|
Dodano: 07-11-2007, 15:14 | Autor: Grim
|
Boże, kolejna ofiara zarazy Jean Grey...kiedyś, jak postać ginęła, to na dobre, nie zmartwychwstawała sobie ot tak o. wtedy rzeczywiście coś takiego zrobiłoby wrażenie, ale dzisiaj? Nie wydaje mi się.
|
Dodano: 07-11-2007, 15:40 | Autor: Time Master
|
Czy ich w tym DC popie*****ło? Rozumiem, że bardzo lubia kasę, ale Batmanem jest był i będzie Bruce Wayne. Historie o upadku nietoperza ukazujace się na łamach niezastapionego TM-Semic były genialne(w większości). To było naprawdę interesujące zobaczyć Bruce'a na wuzku inwalidzkim, ale to co teraz maja do zaproponowania to istna paranoja.
|
Dodano: 07-11-2007, 15:40 | Autor: Ras
|
Jakis czas temu w pewnym komiksie, teraz juz nie pamietam jakim - chyba jakis annual JLA czy cos, byly pokazywane wazne sceny z przyszlosci. Byly sluby itd itp i bylo takze o smierci Bruce'a, pokazano nawet strone gdzie chyba Superman i WW oplakiwali Batmana. Natomiast w Batman #666, Damien jest nowym Batmanem. Wiec chyba cos takiego naprawde sie szykuje. Bruce to moj ulubiony charakter i za nim dlugo dlugo nic. Lecz naturalna koleja rzeczy sie starszeje i moze taki odwazny krok jest potrzebny. Wayne wiecznie zyc nie bedzie i moze lepiej zeby odszedl jako bohater i zeby go super zapamietano niz czekac az sie zestarzeje, zsiwieje, dostanie garba i bedzie starym mentorem Terrego :P Jednak nie widze w roli jego nastepcy nikogo innego Dick Grayson. Czas pokaze.
|
Dodano: 07-11-2007, 17:57 | Autor: F
|
Tak, to był bodajże JLA #0, tuż przed Tornado's Path. Całkiem fajnie wyglądała ta scena. Myślę, że Meltzer musiał to skonsultować z wydawcami, inaczej by tego chyba nie zamieszczał. Swoją drogą nie zdziwiłbym się jakby to było tak jak z Batmanem złotej ery, który też przecież kiedyś zginął. Nawet jego pogrzeb pokazali. Pewnie przez jakiś czas dadzą jego zastępcę, a po Final Crisis będzie kolejny restart i prawdopodobnie nowy Bruce Wayne. Cóż, poczekamy, zobaczymy.
|
Dodano: 07-11-2007, 18:31 | Autor: Breja
|
O to właśnie chodzi- nie może być innego Batmana niż Bruce Wayne. Nawet w Batman Beyond tak naprawdę Batmanem dalej był Bruce. Mogą go na chwilę zastapić Dickiem, a potem nadejdzie Final Crisis z restartem czy coś innego, i tak czy inaczej Bruce wróci. Więc jaki sens go zabijać, skoro i tak wszyscy wiemy, że wróci? To nie wzbudzi żadnych emocji. Śmierć takiego Blue Beetle'a (Teda Korda) była dla mnie poruszająca, bo chociaż nigdy nie był jednym z moich ulubieńców, to wiedziałem że naprawdę zginął, i więcej go nie zobaczymy (czy raczej taką mam, paradoksalnie, nadzieję). A Bruce, Superman czy Wonder Woman mogą sobie ginąć ile chcą- Hal i Oliver już udowodnili, że śmierci głównych bohaterów są nie warte połowy uwagi jaką się im poświęca.
|
Dodano: 07-11-2007, 18:42 | Autor: archieg2
|
Jeżeli tak zrobią, to tylko w jednej serii. Przecież w "The Batman", "Dark Knight" i innych tytuach związanych z Gackiem to nie nastąpi. Ja w roli nowego Batmana widzę tylko (i wyłącznie) Azraela, on jest jebnięty, ale pozytywnie.
|
Dodano: 08-11-2007, 17:55 | Autor: d
|
super!mam nadzieję że to będźie drake.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|