"The Dark Knight": plotki i fakty Dodano: 07-11-2007, 14:56 Autor: Crane Zapraszamy do lektury artykułu, który stanowi swoiste podsumowanie dotychczasowych informacji o "The Dark Knight": Gdyby to ode mnie zależało, nie zobaczylibyście nic aż do premiery - powiedział z rozbrajającą szczerością Christopher Nolan, reżyser „The Dark Knight”. Zapowiadając supertajny klip przed 1200 podekscytowanymi fanami podczas specjalnego panelu poświęconemu filmowi na konwencie Wizard World Chicago, Nolan postarał się, by publiczność wiedziała, jak bardzo wyjątkowy jest to pokaz. Biorąc pod uwagę jak długo Nolan starał się chronić film przed podglądającymi, spragnionymi spoilerów oczami (dla zmylenia fanów produkcja otrzymała roboczy tytuł „Rory's First Kiss”), oczywiste jest, jak niezręcznie musiał się czuć prezentując nieukończone fragmenty swojego filmu. Bądźcie łaskawi - dodał przejęty reżyser, podczas gdy wyposażeni w noktowizory ochroniarze wmieszali się w tłum, starając się zapobiec nagraniu klipu. To bardzo surowy materiał. Mimo, że zdjęcia w Chicago trwały dopiero od czterech miesięcy, zaprezentowane dwie minuty to istny Bat-fan-gazm, wypełniony Jokerem w wykonaniu Heatha Ledgera, mnóstwem akcji i pierwszym fragmentem z innym przeciwnikiem Batmana - Two-Face'em (Aaron Eckhart). Reżyser miał pełne prawo chcieć zachować wszystko w tajemnicy. W końcu kontynuacja „Batman - Początek” będzie mieć premierę dopiero 18 lipca 2008 roku. Dodatkowo, gdyby nie świeże, praktyczne podejście Nolana do mitologii Batmana, wspomnienie widzów o ostatnim kinowym wcieleniu Bruce'a Wayne'a utonęłoby w morzu bat-sutków, dzięki ostatecznie skompromitowanej serii z lat 90-tych. W tej sytuacji jasne jest, dlaczego Nolan chciał decydować co i kiedy ludzie powinni zobaczyć. (...) SZALEŃSTWA JOKERA W ostatniej scenie „Batman Begins”, Jim Gordon (Gary Oldman) poinformował Batmana o nowym przestępcy, który pojawił się w mieście. W każdym kinie ujęcie karty Jokera wywołało u kinomanów żywą reakcję. Patrzyliśmy na daną postać i zastanawialiśmy się jaką rolę może odegrać w filmie - wyjaśnił Nolan. Karta Jokera na końcu pierwszego filmu stworzyła właściwy klimat. To był punkt zaczepienia dla następnego filmu. Współscenarzysta Chrisa (i zarazem jego młodszy brat), Jonah Nolan, zwrócił uwagę reżysera na dwie pierwsze historie z Jokerem, obie z pochodzącego z lat 40-tych pierwszego komiksu o Batmanie. Robimy coś bardzo temu bliskiego - zdradził reżyser. Joker jest tam uśmiechniętym geniuszem, który zanim popełni kolejną zbrodnię, zapowiada ją w radio. Każde precyzyjnie zaplanowane, popełnione z zimną krwią morderstwo kończy się monstrualnym uśmiechem utrwalonym na twarzy ofiary. Jeśli film zbliży się do tego, jak twierdzą scenarzyści, należy oczekiwać wielu wywołujących dreszcze scen śmierci. Kiedyś ustaliliśmy, że „Batman - Początek” ma się całkowicie skupiać na postaci Batmana - wyjaśnił scenarzysta David S. Goyer. Musieliśmy zdecydować, jak Joker pasuje do tego świata? Część tego problemu została rozwiązana, gdy Heath Ledger („Tajemnica Brokeback Mountain”) dołączył do obsady w lipcu 2006 roku. Będąc jednym z najzdolniejszych aktorów swojego pokolenia, Ledger zagłębił się w rolę w pełni rozumiejąc, czego nie chce wnieść do filmu. Nie będę robić tego samego [co Jack Nicholson] - mówił w wywiadach Ledger. To byłoby głupie. Tim Burton poszedł w bardziej fantastycznym kierunku, a sednem tego, co robi Chris Nolan, jest realizm. Uwielbiam to co [Nicholson] zrobił, i między innymi dlatego przyjąłem tę rolę. Ale to byłoby oczywiste samobójstwo, gdybym próbował go naśladować. To co robi Heath - zaczął Oldman w Chicago, szukając odpowiednich słów by zakończyć myśl. ...to będzie mocne uderzenie. Słowa Oldmana potwierdziły się kilka chwil później podczas prezentacji materiału filmowego. Skacząc między ujęciami Jokera obrabiającego bank i dostającego tęgie lanie od Batmana na posterunku policji, klip osiągnął punkt kulminacyjny gdy Joker, zmęczony i bez cienia emocji, na ulicy Gotham otworzył ogień z karabinu. Bezduszny, obłąkany i zły - na takiego Jokera wszyscy czekali, a krzyki zgromadzonych fanów tylko to potwierdziły. Ale to niespodziewane cameo innego przeciwnika Batmana sprawiło, że emocje sięgnęły zenitu. POWRÓT TWO-FACE'A W filmie „Batman Begins” przestępczym podziemiem Gotham rządził szef mafii, Carmine Falcone. Kiedy Prokurator Okręgowy Carl Banks wsadził nos w sprawy Falcone'a, został zwyczajnie sprzątnięty. Wkrótce później na scenie pojawia się Harvey Dent. Zdjęcie promocyjne przedstawia Denta kandydującego na stanowisko Prokuratora Okręgowego, i podobnie jak w komiksie, zostaje on wybrany na to stanowisko. Przyrzekłszy zapanowanie nad niepohamowanym wzrostem przestępczości, Dent bierze się ostro do pracy. Wraz z rosnącą liczbą aresztowań na koncie porucznika Gordona, kolejne szumowiny znikają z ulic Gotham. Jednakże ta krucjata na rzecz sprawiedliwości ma swoją cenę. Detale wyjaśniające powód rozdwojenia jaźni Denta nie zostały ujawnione, ale fani komiksu wiedzą, że połowa jego twarzy została zdeformowana na skutek oblania kwasem podczas rozprawy sądowej. Wpłynęło to na jego psychikę i zaowocowało narodzinami niezrównoważonego psychicznie Two-Face'a. Gdy tylko ogłoszono obsadzenie Eckharta w tej roli, fani zastanawiali się, czy aktor podoła tej drugiej, trudniejszej części swojej roli. Materiał filmowy oraz to, co Eckhart powiedział w wywiadach, sprawiły, że wszelkie wątpliwości zostały rozwiane. Tuż pod koniec klipu, gdy eksplozje i ujęcia Jokera wciąż były w umysłach widzów, pojawiła się wirująca wściekle na barowym blacie moneta pół dolarowa. Two-Face usiadł przy barze, tyłem do kamery. Barman nieśmiało napełnił kieliszek, nie mogąc oderwać wzroku od purpurowo-rdzawej blizny Two Face'a, biegnącej aż po kark, tuż pod nieco odbarwionymi włosami. Dent?-  krzyknął z niedowierzaniem. Myślałem że nie żyjesz! Wtedy Two-Face odezwał się pierwszy raz, wypowiadając tylko dwa słowa szorstkim, wprawiającym w zakłopotanie, ale płynnym głosem. W połowie. Batman to skomplikowana postać, a Two-Face pochodzi w pewnym stopniu z tego samego świata - wyjaśniał Eckhart w wywiadach. Szukam napięcia między tą dwójką, podobieństw między nimi. Chcę znaleźć co z Batmana jest w mojej postaci, a następnie to, co jest tego przeciwieństwem. BAT-FABUŁA Tytuł „The Dark Knight” stanowi większą wskazówkę odnośnie fabuły, niż mogłoby się wydawać. O ile „Batman - Początek” zgłębiał narodziny Batmana, tak „The Dark Knight” wygląda na film, który zajmie się jego całkowitym poświęceniem obronie Gotham przed jego własnymi cieniami. „Batman - Początek” to historia genezy tej postaci i bardzo ważne było, by posunąć opowieść do przodu - tak Nolan opisał tematykę pierwszego filmu. W „The Dark Knight” elementy detektywistyczne pomogą rozwijać się fabule. Według doniesień, akcja „The Dark Knight” ma miejsce krótko po zakończeniu „Batman Begins”. Tuż po awansie na porucznika, Gordon wciąż stara się oczyścić miasto z przestępców, Bruce Wayne odbudowuje swój rodzinny dom z wiernym lokajem Alfredem (Michael Caine) u boku, a jako Batman udoskonala swoje metody walki z przestępczością, gdy nowi złoczyńcy pojawiają się w mieście. Po złapaniu Falcone'a w poprzednim filmie, przestępcze siły Gotham sprowadziły do miasta niezliczoną ilość zbirów i gangsterów, by przejąć kontrolę nad miastem, co było jak zaproszenie dla ekscentrycznych łotrów, z których słynie Gotham. Im więcej przestępców na ulicach, tym usilniej Batman, Gordon i Dent muszą walczyć o zachowanie porządku w mieście. Napływ nowych czarnych charakterów zmusił Batmana do poszerzenia swojego ekwipunku o nowe gadżety, takie jak lepiej dopasowany kostium z wysuwanymi z rękawic ostrzami oraz Batpod, motor wyposażony w haki, działka i karabiny. W międzyczasie, zgodnie z tym czego dowiedzieliśmy się z teasera, przestępcy niższego szczebla zaczęli opowiadać się po stronie jednego przywódcy, podczas gdy mafiozi wybijali się między sobą. W teaserze Bruce Wayne i Alfred rozmawiają o fali zbrodni; lokaj jasno przedstawia sytuację. Doprowadził ich pan do klęski, i w akcie desperacji zwrócili się do człowieka, którego w pełni nie rozumieli - powiedział nawiązując do Jokera. Niektórzy ludzie nie postępują logicznie. Nie można ich kupić, zastraszyć, umotywować czy negocjować z nimi. Niektórzy po prostu chcą oglądać świat w płomieniach. W materiale zaprezentowanym w Chicago, słowa Alfreda nabrały dosłownego znaczenia podczas ujęć płonących samochodów i budynków Gotham, udowadniających potęgę walki zamieniającej się w pewnym momencie w wojnę gangów. Co do szczegółów wątku Jokera, Ledger wskazuje w szczególności na jeden komiks. "Zabójczy żart" był jedynym, który mi wręczono - przyznał aktor w wywiadach. Wydaje mi się że ta historia wyjaśnia nieco skąd się wziął Joker, ale nie za dużo. (...) PRAWO I MIŁOŚĆ Pomijając fakt, że „The Dark Knight” jest pierwszym filmem o Nietoperzu, w tytule którego nie pojawia się słowo „Batman”, jest też pierwszym, w którym po raz kolejny pojawia się ten sam obiekt uczuć głównego bohatera. Mniej więcej. W „Batman Begins”, Katie Holmes zagrała przyjaciółkę Bruce'a z czasów dziecięcych, Rachel Dawes, która została asystentką Prokuratora Okręgowego. Później, po tym jak dowiedziała się że Bruce jest Batmanem, między Dawes i Wayne'em pojawiła się romantyczna więź. W styczniu 2007 roku pojawiły się informacje, że Holmes opuściła obsadę filmu. Według jej rzecznika, aktorka dołączyła do obsady komedii „Mad Money” z Queen Latifah i Diane Keaton, co kolidowałoby ze zdjęciami do „The Dark Knight”. W marcu 2007 miejsce Holmes zajęła Maggie Gyllenhaal („Przypadek Harolda Cricka”). Nie myślę o tym jak o roli, którą już ktokolwiek wcześniej grał - wyjaśniała aktorka. Nie wchodzę w kreację Katie Holmes. Myślę o tym jak o okazji zagrania kogoś błyskotliwego, kogoś kto tętni życiem. Chris poprosił mnie, dlatego że chciał mnie, a nie jakąś typową panienkę w sukience. Praca nad Batmanem zaszokowała mnie na każdym kroku - zdradziła Gyllenhaal. Kiedy rozpoczęłam zdjęcia, pomyślałam sobie, "No dobrze, to ogromna produkcja, postaram się, aby zagrać najlepiej, jak tylko potrafię". Ale, w rzeczywistości, wszyscy byli bardzo ciekawi moich pomysłów. W „The Dark Knight” możecie spodziewać się, że po tym jak Dent obejmie stanowisko Prokuratora Okręgowego, on i Dawes będą spędzać ze sobą czas. Dochodzi do sytuacji, w której stworzy się trójkąt miłosny uzupełniony przez Wayne'a, a materiał z Chicago pokazał ułamek szalonej sceny, w której Joker powoli tańczy z Rachel w apartamencie Bruce'a, przykładając jej nóż do szyi. To jednak nie jedyne nowe twarze w Gotham. BAT-CAMEA Wszyscy wiedzą o głównych łotrach, którzy pojawią się w „The Dark Knight”, ale co z resztą obsady, na którą składają się niekiedy zaskakujące wybory castingowe? Eric Roberts, mający na swoim koncie nominację do Oscara aktor, który wystąpił w pięciu odcinkach pierwszego sezonu serialu „Herosi”, gra Salvatore Maroniego, wschodzącego szefa mafii. W komiksie to Maroni jest odpowiedzialny za oszpecenie twarzy Denta kwasem. Michael Jai White, który zagrał główną rolę w innej ekranizacji komiksu, filmie „Spawn”, pokonał innych kandydatów do roli nowego gangstera o pseudonimie Gamble, który razem z Maronim i innymi gangsterami „nabija ludziom guzy”. W filmie pojawią się jednak nie tylko typowi przedstawiciele przestępczego podziemia. Według wczesnych relacji ze zdjęć kręconych w centrum Chicago wynikało, że w filmie powróci Scarecrow. Amatorskie nagranie i zdjęcia pokazywały człowieka ubranego w garnitur, z charakterystyczną maską na głowie (dokładnie tak samo Cillian Murphy ubierał się w pierwszym filmie), wspieranego przez kilkuosobowy gang i rozmawiającego z inną grupa ludzi w czasie sceny kręconej na piętrowym parkingu. Murphy nie chciał tego komentować, ale wkrótce po premierze „Batman – Początek” zdradził, że podpisał kontrakt na więcej niż jeden Bat-film. (...) Anthony Michael Hall (“Martwa strefa”) powiedział w maju 2007 roku, że dołączył do obsady, ale nie sprecyzował swojej roli. Ze względu na podpisaną umowę nie mogę ujawnić, kogo gram, ponieważ ta postać ma znaczący wpływ na historię – powiedział aktor. Nie mogę zdradzić tajemnicy tego suspensu - to niespodzianka za 200 mln dolarów, a ja nie chcę być facetem, który ją zepsuje. Według plotek, które rozeszły się po sieci, Hall miałby zagrać Riddlera, przeciwnika Batmana którego obsesją są zagadki. Według innych doniesień Hall gra dziennikarza, który ma obsesję na punkcie Bruce'a Wayne'a. Jakiekolwiek nie byłoby rozwiązanie tej tajemnicy, nie trudno sobie wyobrazić, jak dużo poukrywanych będzie w filmie smaczków dla fanów. Po tym jak Arkham Asylum, schronienie dla wielu niebezpiecznych łotrów, zostało zniszczone w „Batman Begins”, nie bądźcie zaskoczeni widząc kolejnych wrogów Batmana, ustawiających się w kolejce po swój „kawałek tortu” w „The Dark Knight”, lub nawet w trzecim filmie. Scenariusz pozostawia kilka kwestii otwartych; dają one możliwość interesującego rozwinięcia - powiedział w wywiadzie Bale. Myślę, że możemy iść z tym w zupełnie nowym kierunku. Dopóki seria jest w rękach Chrisa Nolana, należy spodziewać się, że tym „kierunkiem” będzie szczyt box office'u. Autor oryginalnego tekstu: Rickey Purdin Źródło: WizardUniverse.com

Powrót do newsów

Dodano: 07-11-2007, 15:50 | Autor: Mr.G

Nie mogę się już doczekać tego filmu...

Dodano: 07-11-2007, 15:59 | Autor: Maxie Zeus

Mam nadzieję, że Two-Face nie będzie nosił dwukolorowego garnituru- popsułoby to realizm i tragizm zarówno filmu jak i tej postaci.

Dodano: 07-11-2007, 16:00 | Autor: kelen

Fajny tekst, dobrze bylo sie dowiedziec paru ciekawych nowych rzeczy. Crane, dobra robota z tlumaczeniem :f

Dodano: 07-11-2007, 16:02 | Autor: Batman

EKSTRA

Dodano: 07-11-2007, 16:04 | Autor: BatRad

Dzięki za przetłumaczenie, w końcu podsumowanie wszystkich informacji. Czekamy na film!

Dodano: 07-11-2007, 16:56 | Autor: micek666

OSTRO !!!!!!! ;>

Dodano: 07-11-2007, 18:09 | Autor: Crane

Proszę bardzo :) Artykuł byłby już w zeszłym tygodniu ale niestety byłem trochę zajęty.

Dodano: 07-11-2007, 18:13 | Autor: Mr. ??

Coś mi tu nie pasuje niespodzianką za 200 milionów dolarów ma być dziennikarz Engel który ma obsesje na punkcie Bruce'a Wayn'a . Jakby chodziło o Charles'a V. Szasz'a, Edwarda Nygme czy Romana Sionisa to może bym uwierzył że jest to warte 200 milionów dolarów. Chyba że ten Engel jest homoseksualistą :)).

Dodano: 07-11-2007, 18:18 | Autor: Batman

Hmmm, z jednej strony może i coś jest w poruszonej przez Maxie Zeusa kwestii pewnej groteskowości dwukolorowego garnituru Two-Face'a [przypomniałem sobie tu Scarecrowa i diametralną różnicę między ubiorem filmowym a komiksowym/kreskówkowym]. Z drugiej strony, jeśli pozbyć się takiego garnituru, to przydałby się jednak pewien ekwiwalent w ubiorze podkreślający tą "dwulicowość" ;). Myślę, że zwykły ubiór byłby zbyt surowy jak na Two-Face'a. W przypadku dr. Crane'a z początku trochę nie podobał mi się zbyt skromny, w porównaniu z komiksem, strój jego alter ego. Może było to też spowodowane moim niedosytem pod względem czasu występu Stracha w filmie (sama maska, bez łachów stracha na wróble, również wizualnie "skracała" mi ten czas obecności Scarecrowa w filmie). Tym niemniej zapowiada się kawał dobrego kina :-). A jako bonus znowu trochę (choć raczej mniej niż w "Batman Begins") Scarecrowa w filmie. Nic, tylko czekać na wakacje :D.

Dodano: 07-11-2007, 18:31 | Autor: Crane

Wydaje mi się że dwukolorowy garnitur mu zrobią, i osobiście chciałbym żeby był czarno biały jak w TASie.

Dodano: 07-11-2007, 18:35 | Autor: Breja

Dokładnie- czarno biały garnitur pasuje doskonale. Nie jest kiczowaty jak to co nosił Two-Face w Foreverze, a doskonale pasuje do postaci. Inna sprawa, że Two-Face może sprawić sobie taki garnitur dopiero w następnym filmie. W końcu nie sądzę, żeby Dent trzymał coś takiego w szafie na wszelki wypadek.

Dodano: 07-11-2007, 18:56 | Autor: batek

nigdy nic nie wiadomo, Breja... przestępcy są całkowicie nieprzewidywalni nawet jeśli nie wiedzą, że w przyszłości będą przestępcami...

Dodano: 07-11-2007, 19:04 | Autor: Oracle

jakbym był Nolanem... Two-Face ubrudził by połowę garnituru ziemią, krwią. a w następnej części może kupił dwu kolorowy czaro - bordowy garnitur. artykuł fajny ;-)

Dodano: 07-11-2007, 20:07 | Autor: Maxie Zeus

Najlepiej byłoby gdyby Nolan jak najbardziej upodobnił swoją wersję Two-Face'a do tego z TAS'u. Najlepszy w nim był chyba głos 2Face'a - mroczny i przyprawiający o gęsią skórkę( podkładał go Richard Moll).

Dodano: 07-11-2007, 20:12 | Autor: Maxie Zeus

''There's only one kind of justice- the blind one.'' Two-Face

Dodano: 08-11-2007, 03:37 | Autor: Funky

Crane świetny news, wracaj na forum bo brakuje twojego ciętych komentarzy :)