Pierwszy fragment "Batman: Prologue" Dodano: 29-02-2008, 01:34 Autor: Woland Na oficjalnej stronie fan filmu "Batman: Prologue" Paul J. Wares zamieścił nieoczekiwanie pierwszy fragment swojego dzieła. W pierwszych sekundach zaledwie dwuminutowego filmiku można zobaczyć miasto Gotham City, by następnie śledzić scenę rozmowy telefonicznej Jacka Napiera z Carlem Grissomem, od którego ten pierwszy otrzymuje zlecenie sprzątnięcia w Alei Zbrodni Joe Chilla . Przypomnijmy, że "Batman: Prologue" to jakby mini-prequel wydarzeń znanych miłośnikom Człowieka-Nietoperza z "Batmana" Burtona. Łączy się on ściśle z historią przedstawioną w tamtym filmie oraz łata dziury i niedopowiedzenia pozostawione wtedy przez reżysera. Nie brakuje w nim także nawiązań do komiksów Boba Kane'a, jak i komiksów z lat 70. oraz ukłonów w stronę "Year One" Millera, czy nawet "Batman Begins" Nolana. Obecnie bliżej nieznana jest data premiery tego ambitnego, amatorskiego obrazu, która w przeszłości kilkakrotnie była już przesuwana. Pożyjemy, zobaczymy. W każdym razie jest na co czekać.

Powrót do newsów

Dodano: 29-02-2008, 01:45 | Autor: łałałuła

nie podoba mi sie to...

Dodano: 29-02-2008, 06:45 | Autor: batek

może być ciekawe

Dodano: 29-02-2008, 07:48 | Autor: Zdzichu

Hmmm! może być niezłe, ale dlaczego on ma dziurę przez wszystkie karty??? Pewnie zamontuje sprężynkę i będzie tasował w powietrzu ;P

Dodano: 29-02-2008, 08:21 | Autor: Danieleq

A czy przypadkiem w Batmanie Burtona talia kart, była dziurawa. Nie jestem pewien czy w scenie kiedy Grissom prowadzi spotkanie w celu oczyszczenia Axis Chemicals Jack bawi się swoją talią i wyciąga Jokera i zdaje się że ta karta jest dziurawa. Potem jest: ...i nie zapomnij swojej szczęśliwej talii.. Może ta talia uratowała mu kiedyś życie....Może sie dowiemy z tego prologu. A tak wogóle to myślałem, że ten Prolog nie wypali sprawa trochę przycichła. Mam nadzieję, że uda się go dokończyć... Liczę na to, w końcu swoją przygodę z Batkiem zacząłem od pójścia do kina w 1990 roku na wiadomo jaki film...

Dodano: 29-02-2008, 12:51 | Autor: KRL

to bedzie gówno straszne. efekty może sie obronią, ale gra aktorska... niby scena gdzie nic nie widać, a juz fanboje nie mogli sobie darować "przegrania" dialogów. i jeżeli w całym filmie bedą wpychać tyle emocji w każde wypowiedziane słowo (a będa -bo zawsze tak sie robi w amatorskich filmach) to gwarantuję, że obraz zacznie irytowac po pierwszej minucie. nienawidzę takich filmów. nie kumam nieaktorów, którzy myślą, że sa aktorami. aktor przez 5 lat uczy sie jak grać żeby nie było widac gry. a tu bach.

Dodano: 29-02-2008, 14:20 | Autor: Kivas

WOW! Czy to mozliwe, czy mnie oczy nie myla, czy to wreszcie pierwszy Fanfilm, gdzie do cholery ktos wie jak ustawic swiatlo?

Dodano: 29-02-2008, 15:17 | Autor: Oracle

gość całkiem nieżle naśladuje śmiech Nicolsona hehehehe. tylko młody jakiś jak na Jacka... Głos w słuchawce beznadziejny... jakiś taki nawiedzony. Dzióry w kartach były w Batman więc i tu są, przegadane, to fakt ale może coś z tego będzie. mam taką nadzieję, ten projekt od początku budził moje zaufanie. uf uf

Dodano: 29-02-2008, 17:00 | Autor: F

Jemu chodzi o przegranie - nadinterpretację, nie przegadanie dialogów. Czyli nadmiar emocji w wypowiedzi.

Dodano: 29-02-2008, 17:41 | Autor: Grim

Ech, tyle roboty i spartaczone tą nieszczęsną "grą" występujących.....