|
|
|
|
.: STRONA GŁÓWNA :: ARCHIWUM :: KWIECIEŃ 2008 :.
|
|
Dodano: 04-04-2008, 01:52 | Autor: Mac of Spine
|
Moim zdaniem to będzie coś w stylu Batman Forever, może Bruce po prostu na jakiś czas porzuci działalność Batmana (albo zostanie do tego zmuszony) i odżyje jako prywatna osoba, jego życie osobiste nabierze tempa, wreszcie sobie poru... znajdzie sobie kobietę.
|
Dodano: 04-04-2008, 14:34 | Autor: Mr.G
|
Ja to widzę tak: Bruce jest już przemęczony byciem Batmanem i pewnego dnia bez słowa zarzuca sobie plecak na plecy i wyrusza przed siebie, tak jak to zrobił na początku swej działalności. Zaczyna podróż i maszeruje gdzie go nogi poniosą. Ważny element: po pewnym czasie miałby brodę :D
|
Dodano: 04-04-2008, 18:59 | Autor: FYLYP3G
|
Na wyrobiony łeb coś w tym może być, jednak... Takie rzeczy to tylko w Erze, a nie u Morrisona. Myślę, że nas kolejny raz pozytywnie zaskoczy. W końcu, scenarzysta takiej rangi nie odwala maniany, rzucając kilkoma zeszytami, zakończenia których wszyscy się spodziewają. Miał dużo czasu, od swego debiutu na łamach Netoperka, żeby wszystko przemyśleć i ciekawie ukazać R.I.P. Oby było zaskakująco. Tylko tego oczekuję.
|
Dodano: 05-04-2008, 00:49 | Autor: Jon
|
no ale miał już dłuższą przerwę - cały rok (Budapeszt, czy coś...) chyba nie będą pisać pod jedno kopyto...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|