Serwis Independent.ie miał okazję porozmawiać z Christianem Bale'em. Aktor wspomina tragicznie zmarłego Heatha Ledgera, opowiada o swoim bohaterze i nowym kostiumie. Oto najciekawsze naszym zdaniem fragmenty wypowiedzi sympatycznego Walijczyka:
To była przyjemność pracować z Heathem. On w zupełności dopasował się do tego, co staraliśmy się osiągnąć - czyli podejść do tematyki zagadnienia na poważnie. Ponieważ jeśli my byśmy tego nie zrobili, to niby dlaczego widzowie mieliby?
On to zrozumiał i całkowicie pochłonął się w roli. A ponieważ był jedynym w swoim rodzaju człowiekiem, fascynującym widokiem było móc oglądać go podczas pracy. Wykonał świetną robotę przy tym filmie i strasznie go nam brakuje.
Byłem wprost zaszokowany. To był kompletny paraliż. To taka smutna strata dla każdego, kto go znał, zwłaszcza dla jego rodziny.
Postrzegam Batmana jako najbardziej niegrzecznego ze wszystkich superbohaterów. Wydaje mi się, że widzom to się podoba. Batman jest niedoskonałą jednostką, co sprawia, że jest najbardziej ludzki.
W tej odsłonie Batman jest już osobą, która bardzo dojrzała. Zdaje sobie sprawę, że jego misja oczyszczenia miasta należy do tych, które nigdy się nie skończą. Zobaczycie człowieka, który stoi na rozstaju dróg, jeśli chodzi o kierunek, jaki powinien obrać w swoim życiu, kiedy stawi czoło anarchii reprezentowanej przez Jokera. Jak poradzi sobie ze złoczyńcą, który nie przestrzega żadnych zasad?
Bardzo podoba mi się nowy kostium, patrząc od strony mojej własnej wygody. Zmiany, jakich dokonali przy tej wersji, zdecydowanie oznaczały dla nas większe pole manewru. Mam tu na myśli to, że jestem zwinniejszy, szybszy, a kostium jest lżejszy. Co prawda, cały czas człowiek się w nim napoci, ale z tym już musiałem sobie sam poradzić.
Tymczasem na okładce najnowszego, lipcowego numeru magazynu Total Film można zobaczyć Bale'a w pełnej okazałości w nowym uniformie. W sieci są już też dostępne skany stron z tegoż numeru, gdzie można zapoznać się z artykułem w formie wypowiedzi poszczególnych aktorów i członków ekipy realizatorskiej najnowszego filmu Christophera Nolana. Ozdobą tekstu są "dopiski" wykonane czerwonym pisakiem. Nie trudno domyślić się, kto jest ich autorem. Joker trzyma cały czas rękę na pulsie, jeśli chodzi o materiały promocyjne i prasowe związane z "The Dark Knight".