|
|
|
|
.: STRONA GŁÓWNA :: ARCHIWUM :: CZERWIEC 2008 :.
|
|
Kevin Smith o "The Dark Knight" | |
Dodano: 29-06-2008, 21:48 Autor: Crane |
|
|
Kevin Smith, kultowy reżyser, scenarzysta (również komiksów) i aktor miał okazję obejrzeć "The Dark Knight" na jednym z wczesnych pokazów. Na swoim blogu Smith napisał:
Nie zdradzając niczego, to epicki film (zaufajcie mi; biorąc pod uwagę rozmach strony wizualnej i fabularnej, to wcale nie przesadne stwierdzenie). To "Ojciec Chrzestny II" filmów komiksowych i trzy razy bardziej poważny film aniżeli "Batman - Początek" (...). Bez wątpienia najdojrzalszy z komiksowych filmów jakie do tej pory nakręcono. Heath Ledger w zasadzie nie zagrał, on kompletnie zniknął w tej roli. Wiem, że nie jestem pierwszym który to sugeruje, ale prawdopodobnie zostanie za nią nagrodzony nominacją do Oscara (jeśli nie samą statuetką) za najlepszą drugoplanową rolę męską. P******** film trwa niemal trzy godziny i sprawia, że chcesz więcej. Nie mogę sobie wyobrazić, by ktokolwiek był nim rozczarowany. Nolan i spółka stworzyli coś bliskiego arcydziełu.
Smith towarzyszył redaktorowi serwisu /Film. Według niego obraz Christophera Nolana jest jednym z tych nieczęsto przytrafiających się filmów, po obejrzeniu których wychodzi się z kina absolutnie zachwyconym. "The Dark Knight" przekroczy wasze wszelkie oczekiwania.
Kolejną, pozbawioną spoilerów recenzję "Mrocznego Rycerza" można przeczytać w serwisie Comic Book Resources.
| | |
Powrót do newsów |
Dodano: 29-06-2008, 22:14 | Autor: (A)nonim
|
Dobra ta recenzja mnie strasznie podjarała
|
Dodano: 29-06-2008, 22:19 | Autor: Funky
|
Ja też chce obejrzeć "The Dark Knight" na wcześniejszym pokazie :P Kiedy forum zacznie działać?
|
Dodano: 29-06-2008, 22:35 | Autor: Chudy
|
Byłem nastawiony do tego filmu scepytcznie. Cała otoczka tworzenia pośmiertnego bóstwa z Ledgera wydawała mi się niepotrzebną popłuczyną z historii końca Curta Cobaina. Oliwą do ognia był trochę przekombinowany moim zdaniem kositum ala Lord Vader. Ale z tego co czytam coraz bardziej się przekonuje, że szczęśliwie będę w błędzie. Odliczanie trwa, a ja przeto mam nadzieję, że wraz z obejrzeniem filmu na nowo zakocham się w gościu w pelerynie kryjącym się w mrocznej nicości. Oby.
|
Dodano: 29-06-2008, 22:50 | Autor: EL-Kal
|
W sprawach owych recenzji na razie trzymałem język za zębami, ale wszedłem na stronę Smitha, przeczytałem, zrozumiałem... No cóż, jeżeli to wszystko prawda, jeżeli naprawdę to jest tak dobry film, to tylko ekranizacjom komiksów życzyć samych Nolanów.
|
Dodano: 29-06-2008, 23:06 | Autor: Huntersky
|
No to Kevin rzekł :)Jeszcze 40 dni, ale od czego są pokazy przedpremierowe :)
|
Dodano: 29-06-2008, 23:20 | Autor: Sigaro
|
|
Dodano: 30-06-2008, 01:56 | Autor: S
|
|
Dodano: 30-06-2008, 02:10 | Autor: Crane
|
Tak, drugoplanową. Za pierwszoplanową mógłby być nominowany Bale. Joker nie jest głównym bohaterem tego filmu.
|
Dodano: 30-06-2008, 02:23 | Autor: S
|
W Batmanie Burtona był definitywnie pierwszoplanowy.
|
Dodano: 30-06-2008, 03:05 | Autor: Crane
|
|
Dodano: 30-06-2008, 03:07 | Autor: S
|
Szkoda że będzie go mniej niż tam :(
|
Dodano: 30-06-2008, 14:44 | Autor: Crane
|
Jak miło że już oglądałeś film i wiesz ile w nim będzie Jokera. Pozazdrościć.
|
Dodano: 30-06-2008, 15:14 | Autor: Jason
|
Kompletnie nie rozumiem, w jakim celu pisanie są tego typu wiadomości. Skoro Kevin Smith wyraźnie napisał, że Joker odgrywa w filmie rolę drugoplanową to chyba nie miał żadnych powodów, ażeby okłamywać człowieka, który czyta jego słowa.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|