.: Strona Główna
 .: Forum
 .: O Stronie
 .: Dołącz do BatCave
 .: Wyszukiwarka


 .: Batman: The Movie
 .: Catwoman

 .: Batman
 .: Batman Returns
 .: Batman Forever
 .: Batman & Robin

 .: Batman Begins
 .: The Dark Knight
 .: The Dark Knight Rises

 .: Batman: Mask of the
 Phantasm
 .: Batman & Mr. Freeze:
 Subzero
 .: Batman & Superman:
 The World Finest
 .: Batman Beyond:
 Return Of The Joker
 .: Batman: Mystery of
 the Batwoman
 .: Batman: Gotham
 Knight

 .: Zawieszone
 .: Fanfilms


 .: Seriale Animowane
 .: Seriale TV


     .: STRONA GŁÓWNA :: ARCHIWUM :: LISTOPAD 2008 :.
Oscarowej promocji "The Dark Knight" ciąg dalszy TDK icon
Dodano: 24-11-2008, 12:15 Autor: Crane
Na oscarowej stronie "The Dark Knight", o której wspominaliśmy już wcześniej, można wysłuchać całej ścieżki dźwiękowej filmu. 14 utworów znajduje się w dziale "Score".

Pojawiły się również plakaty promujące film w następujących kategoriach:
Powrót do newsów

Dodano: 24-11-2008, 14:06 | Autor: Corn
Ewentualna nominacja dla drewnianego Bale'a byłaby obrazą dla Ledgera.

Dodano: 24-11-2008, 14:30 | Autor: BAT-ŚWIR
CZEKAŁEM 2 GODZINY NIK NIE WPADŁ NA SPODKANIE

Dodano: 24-11-2008, 15:11 | Autor: X
Ewentualny brak nominacji dla świetnego Bale'a byłby obrazą dla każdego kto ceni sobie dobre aktorstwo.

Dodano: 24-11-2008, 15:34 | Autor: Blade
LEDGER rip DOSTANIE OSCARA NA BANK

Dodano: 24-11-2008, 16:27 | Autor: Crane
X: Co niby takiego zaprezentował Bale (który był w tym filmie moim zdaniem słabszy niż w Beginsie) że powinien mieć nominację? Pfff.

Dodano: 24-11-2008, 16:38 | Autor: X
Crane: "Co niby takiego zaprezentował Bale że powinien mieć nominację?"

Świetne aktorstwo. Pfff. Naprawdę nie wiem, jak można to uzasadnić. Albo się uważa, że ktoś dobrze zagrał albo nie. Nie ma licznika geigera talentu aktorskiego. Nie możesz zmierzyć, jak dobrze ktoś zagrał. Taka ocena pozostaje zawsze kwestią subiektywną. Dlaczego co i rusz trzeba ludziom tłumaczyć czym jest subiektywna ocena? Pfff.

Pff.

Pf.

P.

.

Dodano: 24-11-2008, 20:21 | Autor: Picard
Bez przesady z tym świetnym aktorstwem. Moim zdaniem Bale zgarał poprawnie, dokładnie tak jak powinien, ale na pewno nie był to jakiś popis aktorskiej wirtuozerii. Jako Bruce Wayn, Bake jest rzeczywiście bardzo przekonywający, z jego zachrypniętym Batmanem jest nieco gorzej. ;) Co innego Ledger - ten to biedaczyna pokazał klasę... :(

Dodano: 24-11-2008, 22:57 | Autor: Sigaro
X. Oczywiscie ,ze mozna uzasadnic czy ktos dobrze zagral czy nie. To ,ze np uwazasz czy (dajmy na rozklad Bale-a) Batman zostal dobrze zagrany czy nie nie znaczy ,ze faktycznie nie byl dobrze odegrany. Jak ocenisz przez pryzmat jakosci a nie przez filtr swoich wyobrazen o tym jak powinno to wygladac mozna przyjac,ze rola zostala dobrze odegrana. Zajmuja sie tym estetycy sztuki od lat.

Dodano: 24-11-2008, 22:59 | Autor: Master
Jedyna osoba, która ma szansę na nominację to Ledger. Chociaż i tak nie powinien dostać Oscara, bo to zdecydowanie za dużo :)

Dodano: 24-11-2008, 23:07 | Autor: X
A od tysięcy lat przeróżni kapłani zajmują się rozmawianiem z bogiem/bogami i też wcale nie wydaje mi się to szczególnie mądrym czy konstruktywnym zajęciem. Do sztuki nie da się zastosować żadnej skali ani metody pomiaru, wszelkie próby jej oceny, wszelkie przyznawane nagrody itp. to zawsze koniec końców subiektywne oceny. Wszelkie argumenty dają się w końcu sprowadzić do "bo mnie sią to podoba/nie podoba" "bo ja uważam, że to należy zrobić tak albo siak".

Nikt mnie nie przekona że "Titanic" czy "To nie jest kraj dla starych ludzi" to dobre filmy, obojętne od nagród jakie dostały i wszelkich recenzji.I vece versa są filmy z fatalnymi recenzjami, które mi się podobają. I nikt się nie myli, ani ja, ani krytycy, ani inni widzowie. Na tym to polega.

Dlaczego przyznanie tego prostego faktu to dla niektórych taki problem? Dlaczego się tak trzymacie konieczności istnienia ostatecznych wyroków co ładne a co brzydkie? Niepojmuję.

Dodano: 24-11-2008, 23:33 | Autor: siema
X masz troche racji jednak wszystko mozna zmierzyc a jakosc filmu mozna zmierzyc min po zdobytych nagrodach, widzach, ktorych ten film zachwycil czy uznaniu krytykow...sa jakies "obiektywne" wyznaczniki jakosci...bo wybacz ale mozna postawic na szali film ktory zachwycil miliony, ponadczasowy a film ktory podoba sie 5 osobom, ktory nakreciles komorka...jest jakas skala porownawcza...nie mozesz uznac, mimo, ze ma prawo ci sie nie podobac tworczosc stonesow, czy queen, ze sa sa lepsi niz np feel..mimo ze wszystko jest wzgledne to sa jakies ogolne normy i wyznaczniki...

Dodano: 24-11-2008, 23:52 | Autor: Sigaro
Nie da sie jednak zakwestionowac istnienia lub nie istnienia obiektywnych form poznania. Tak samo jak istnienia Boga itd. Wypadalo by tez ustalic jakimi zalozeniami i przesadami sie kierujemy. Co dla Ciebie jest dobrym filmem np? Titanic jednak jest "dobrym" filmem mimo faku ,ze Tobie ani mi sie nie podoba takie kino. Mial jednak wlasciwosci dosc dobrego filmu, ktore dla istoty tej debaty trzeba by wypunktowac oraz wyjasnic (Chociaz nie bede tego robil w szczegolowej formie,gdyz nie lubie prowadzic dyskusji na ten temat przez internet z osoba,ktorej nie znam vel nie widze,slysze). Dodam tylko ,ze skoro pod taki subiektywizm wszystko sprowadzasz to rownie dobrze, mozna by uznac ,ze morderstwo jest czyms o czym nie mozna powiedziec czy jest sluczne lub nie (dobre lub zle) i nie mozna wydac wyroku. Skrajny subiektywizm prowadzi do anarchi. Nawet juz dla dobra tej konczacej sie dyskusji powiem,ze moze i masz racje. Ale nie bylbym taki pewny na Twym miejscu z wiara w to co mowisz.

Dodano: 24-11-2008, 23:54 | Autor: X
Film z ogromnym budżetem, wielką kampanią marketingową, mnóstwem gwiazd w obsadzie, efektami specjalnymi za grube miliony- zgarnia nagrody, oglądają go miliony, zarabia mnóstwo kasy.

Film bez kampanii marketingowej, nie promowany na hit sezonu, bez efektów specjalnych, milionów widzów, bez Oscarów.

Naprawdę jesteś gotów się założyć, że ten pierwszy jest lepszy?

Porównaj sobie Titanica z Reign Over Me (nie znam polskiego tytułu) który nie dostał żadnych oscarów ani nominacji a usłyszałem o nim przypadkiem, albo sukces komercyjny Spider Mana 3 i "Pola". Wg. "obiektywnych" kryteriów nagród i ilości widzów czy zarobionych pieniędzy wygrywa Titanic i SM3. Jesteś w stanie zgodzić się z taką oceną? Bo ja jakoś nie.

Zdażają się przypadki, gdy sukces komercyjny oraz nagrody zdobywa film który odniósł również sukces artystyczny (Forrest Gump, Truman Show), ale to rzadkie przypadki, i to wszystkie te kiedy tak się nie stało pokazują ile warta jest "obiektywna" ocena.

Dodano: 24-11-2008, 23:58 | Autor: X
"Dodam tylko ,ze skoro pod taki subiektywizm wszystko sprowadzasz to rownie dobrze, mozna by uznac ,ze morderstwo jest czyms o czym nie mozna powiedziec czy jest sluczne lub nie (dobre lub zle) i nie mozna wydac wyroku."

Podkreśliłem, a jeśli nie zrobiłem tego dość wyraźnie to podkreślam teraz, że chodziło mi wyłącznie o sztukę. Nie mówię o uznawaniu morderstwa za dobre/złe ani określanie czy Ziemia jest płaska czy okrągła.

Dodano: 25-11-2008, 00:02 | Autor: Sigaro
A czym wedlug Ciebie jest sztuka zatem?

Dodano: 25-11-2008, 00:17 | Autor: X
"-Mistrzu, czym się różni humanistyczny, monastyczny system wierzeń, w którym mądrości szuka się metodą pozornie nonsensownego ciągu pytań i odpowiedzi, od zwykłego mistycznego bełkotu wymyślanego pod wpływem chwili?
Wen rozważał ten problem przez pewien czas. I wreszcie odpowiedział:
-Rybą!
A Mulisty Staw odszedł zadowolony."

Przepraszam, ale jakoś mi się to przypomniało po twoim pytaniu. Zupełnie jakbym miał odpowiedzieć, że sztuka to dla mnie ryba albo Birma.

Ale dla początku odpowiem, że chodziło mi o filmy, literaturę, malarstwo, rzeźbę, muzykę, architekturę etc. Nie o morderstwa ani matematykę, ani podnoszenie ciężarów.

Dodano: 25-11-2008, 09:26 | Autor: F
Ateista wszędzie musi wcisnąć swoje swoje trzy grosze o tym jakim nie jest geniuszem, bo on nie wierzy w kretyńskie bóstwa. Czemu ateiści są najbardziej agresywnie nawracającymi ludźmi na świecie? Paradoks naszych czasów?

Dodano: 25-11-2008, 13:46 | Autor: X
Tak, F, rzeczywiście, strasznie was tu agresywnie nawracam. Po prostu każdy mój komentarz to nawoływania do porzucenia wiary itp. itd. Weź się w głowę popukaj. Nigdzie nie mówiłem, że jestem geniuszem bo nie wierzę. Po prostu użyłem takiego przykładu, żeby pokazać że to że czymś zajmuje się od dawna wiele osób, jeszcze nie znaczy że koniecznie jest to w sposób niepodwarzalny bardzo mądre. Zaufaj mi- to czy jesteś wierzący czy nie, i czy wierzysz w Jehowę, Allacha, Wielkiego Potwora Spagetti czy Przenajświętszy Czajniczek jest mi aboslutnie obojętne. Ani razu nie użyłem w tej (ani jakiejkolwiek innej dyskusji) argumentu "ja nie wierzę więc jestem mądrzejszy".

Dodano: 25-11-2008, 16:41 | Autor: Feral mutant brawler
KARMIENIE TROLI WYSOCE NIEWSKAZANE
(taki napis powinien być zaraz pod tytuem strony)

Dodano: 27-11-2008, 02:11 | Autor: Sigaro
Zrozum X dlaczego przywolalem morderstwo(jako przyklad). Otoz, chodzilo mi o wartosci jakie temu sie nadaje( a przecierz wartosci jakie sie temu nadaje nadali ludzie). Stad tez sztuka bedaca wytworem pewnych wartosci oraz ocen ludzkich jest w pewnym sensie podobnym wytworzonym "przedmiotem". Rozumiesz to czy nie ? Powstaje teraz wiele pytan. Po pierwsze czy istnieje dobro i zlo tak samo jak piekno czy brzydota. Mozna stwierdzic ,ze nie. Ale wiekszosc powie ,ze tak. O co mi chodzi? Chodzi tylko o lekkie zalamanie Twej pewnosci o subiektywnym sadzeniu przedmiotow skoro nie do konca nawet wiemy czy mozna czy nie je obiektywnie ocenic. Mowisz "
Dlaczego przyznanie tego prostego faktu to dla niektórych taki problem? " Ja nic nie twierdzi swoimi wypowiedziami, jednymi sugeruj wstrzemiezliwosci w wypowiedziach.

Dodano: 27-11-2008, 02:13 | Autor: Sigaro
Ja nic nie twierdzie , jednynie sugeruje wstrzemiezliwosci w wypowiedziach Twoich * /<-- Tak mialo byc, jest pozno :)

Dodano: 28-11-2008, 00:33 | Autor: X
A ja twierdzę, że przywoływanie morderstwa jest zupełnie bezsensowne i bez związku z czymkolwiek. To zupełnie co innego. Opinia o danym dziele sztuki, subiektywna opinia każdego człowieka nikogo nie krzywdzi. Możemy sobie o tej opini dyskutować, ale to tylko ocena. Gwiazdka w recenzji, głos w plebiscycie. Jak ktoś popełnia morderstwo, to to już nie jest jego prywatna sprawa, prawda? Nie jest to raczej sposób wyrażania subiektywnej opinii porównywalny z filmową recenzją. Dyskutowanie na zasadzie
"A: Pies jest najlepszym przyjacielem człowieka.
B: Nieprawda, bo kiedyś wataha wilków zagryzła człowieka."
Jest raczej bez sensu.

Wpisz hello:
Nick:
E-mail: (opcjonalnie)

| Zapomnij
Content Management Powered by CuteNews




WAK - Serwis Komiksowy
Spider-Man Online

Punisher - Serwis o Punisherze
The Truth about The X-Files





© Copyright 2003 and 2012 by BatCave. Wszelkie prawa zastrzeżone
Batman is registered trademark of DC Comics, Warner Bros.

Projekt i wykonanie: myspace.com/WebMastaMajk