|
|
|
|
.: STRONA GŁÓWNA :: ARCHIWUM :: MAJ 2009 :.
|
|
Dodano: 07-05-2009, 00:19 | Autor: dsc
|
I tak ma być BB TDK will be the Best of all movies. Chciałbym zobaczyć kinową wersie Batman Beyond: w wykonaniu tego Pana. choć jak porównać Batman 1989 Z Batman Begins ,to w zasadzie Begins przy Batman 1989 jest jak batman Beyond ;)
|
Dodano: 07-05-2009, 08:09 | Autor: Grim
|
No fakt, w Beginsie przecież całe Gotham jest cybernetyczne, pełne androidów i mutantów, a Batman ma starego cynicznego mistrza, który uczy go fachu pogromcy zbrodni.
|
Dodano: 07-05-2009, 08:33 | Autor: Mel
|
Heeeeeey...Patrz się na dobre strony! W Beyond są Jokersi, którym bliżej do prawdziwego Jokera niż Ledgokerowi :D
|
Dodano: 07-05-2009, 08:35 | Autor: Mel
|
A Batman 89 i tak zawsze będzie dla mnie numerem uno! Nie ulegam modzie ;)
|
Dodano: 07-05-2009, 10:39 | Autor: (A)nonim
|
Mel ulegasz modzie na krytykowanie Nolana. I znowu wymyślasz z Ledgokerem. A "Powrotu Batmana" nic nie przebije.
|
Dodano: 07-05-2009, 10:56 | Autor: Grim
|
Moda na krytykowanie Nolana? Dopóki nie potwierdzi jej MTV (a nie potwierdzi raczej, bo dopiero co mu nagrodę dała), to takowej mody nie ma! Doceń siłę MTV, najmodniejszej stacji świata! UWAGA: powyższa wypowiedź jest ironiczna.
|
Dodano: 07-05-2009, 10:58 | Autor: Mel
|
...Że co? Krytykowanie Nolana jest trendy? Jaja sobie robisz, tak? I NIE ulegam modzie jeżeli chodzi o cały fandom związany z Ledgokerem(mimo, że moda to mój wyuczony fach, ale nie chodzi tu o tą gałąź dziedziny), o te masę szczeniaków z wymalowanymi gębami i z dnia na dzień coraz bardziej idiotycznym tekstem "Why so serious". A najlepsze jest to, że nikt do tych słów się nie potrafi dostosować. Oczywiście...Jedni wolą Batmana '89 inny Batman Returns i każdy będzie wychwalał swoje pod niebiosa, więc jest sobie z góry odpuścić tego typu rywalizację.
|
Dodano: 07-05-2009, 11:06 | Autor: Mel
|
Ta cała gra Ledgera też była na tyle genialna i epicka, że aż net kipi od improwizatorów, którym ta rola nie stanowi żadnego problemu. Ba! Wychodzi im to po prostu lepiej!
|
Dodano: 07-05-2009, 11:07 | Autor: Mel
|
Teraz możecie mnie obrzucić pomidorami(z kamieniami w środku).
|
Dodano: 07-05-2009, 11:15 | Autor: X
|
A możemy po prostu stwierdzić że jesteś nudna?
|
Dodano: 07-05-2009, 11:17 | Autor: KAT
|
Strasznie trudne i twórcze jest naśladowanie innych;)
|
Dodano: 07-05-2009, 11:38 | Autor: F
|
Mel, chyba nie do końca rozumiesz czym jest aktorstwo. A co do Ledgera - koleś zagrał fenomenalną rolę, naśladowcy nie musieli interpretować TYLKO naśladować, i chłop dość tragicznie zmarł, więc kurwa dajcie mu już spokój.
|
Dodano: 07-05-2009, 11:51 | Autor: (A)nonim
|
|
Dodano: 07-05-2009, 12:01 | Autor: (A)nonim
|
I tak, krytykowanie Krzysia i np. gry Ledgera jak i całej jego roli (;>) jest modne, zwłaszcza w batmanowym fandomie. I nie rozumiem czemu akurat mam wychwalać BR, skoro B'89 też lubię, cytując Molestę "lubię wszystko, wszystko co najlepsze". ;)
|
Dodano: 07-05-2009, 12:17 | Autor: Mel
|
Jestem nudna, bo to trendy. I w ogóle jest to na topie ;)
|
Dodano: 07-05-2009, 12:18 | Autor: Mel
|
PS: Też tak odpowiadam, jak ktoś trafi w mój czuły punkt ;)
|
Dodano: 07-05-2009, 12:28 | Autor: Mel
|
@F Doskonale wiem, co znaczy aktorstwo...Wiem też jaką na prawdę (w tych czasach) jest nagrodą oscar i to, że odpowiednio dopieszczona "tragiczna" śmierć osoby nieco bardziej znanej i odgrywającej rolę kultowej postaci (nie ważne czy źle, czy dobrze)porównuje się do obrzędu religijnego mającego na celu uczynienie podmiotu świętym. I owszem, jestem nudna. Prawda zawsze jest nudna ;)
|
Dodano: 07-05-2009, 12:51 | Autor: (A)nonim
|
Jakie porównuje się? To jest taki obrzęd. Mel nie bądź nudna, bo to jest nudne.
|
Dodano: 07-05-2009, 12:55 | Autor: X
|
Oczywiście Mel. Zapomniałaś jeszcze dodać, że masz rację bo tak twierdzisz, a twierdzisz tak bo masz rację.
|
Dodano: 07-05-2009, 12:55 | Autor: Mel
|
@(A)nonim Nie krytykuje Krzysia ogólnie (zresztą uwielbiam jego "Following"), ani Ledgera oraz samego filmu. To, że mi się nie podoba, to moja sprawa...Jedynie krytykuję ten cały fandom. Tak to jest jak pewne idee aż rażą w oczy, a nie koniecznie podchodzą pod gust. Tak trudno zrozumieć?
|
Dodano: 07-05-2009, 12:57 | Autor: Mel
|
@X Jakbyś zgadł. Aż taki ból sprawia Ci w dupie ta cała moja krytyka? Wybacz, ale na to wygląda.
|
Dodano: 07-05-2009, 12:58 | Autor: Mel
|
@(A)nonim Kiedy ja lubię być nudna ;) Dobrze mi z tym i nie musi się to Tobie podobać. Krytykuj ile chcesz ;)
|
Dodano: 07-05-2009, 13:03 | Autor: Mel
|
Nie, dobra! Sorry! teraz na poważnie! Wywnioskowałam, że jestem nudna, bo nie lubię Ledgokera i najeżdżam na jego kult, który jest cool, fajny i w ogóle. Nie jest tak? Ok. Wszystko jasne i tak będziemy z sobą jakoś żyć. Koniec tematu.
|
Dodano: 07-05-2009, 13:05 | Autor: X
|
Ja też tylko krytykuję "ten cały fandom" czyli to nudne i upierdliwe powtarzanie, że filmy Nolana nie dobre, że Joker Ledgera do niczego, że każdy by tak umiał bla bla bla tylko Burton jest fajny bla bla bla. Jakoś fani wersji Nolana nie muszą pod każdym newsem związanym z filmami Burtona pisać, jakie to one nie dobre i Nolana lepsze.
|
Dodano: 07-05-2009, 13:07 | Autor: X
|
Dla jasności- mnie też drażnią wszelkie przejawy "kultu" Ledgera itp. Ale bycie anty-kultem jest równie bezsensowne i upierdliwe.
|
Dodano: 07-05-2009, 13:10 | Autor: (A)nonim
|
Mel, to ja mam podobnie jestem alergicznie nastawiony jak ktoś krytykuje Batmany Nolana dla samej krytyki (tak bo to nadal krytyka). Lub dlatego że fandom ją denerwuje. ;) A wogule wiecie, ta Mel jest gupia, bo chce być nudna. ;D
|
Dodano: 07-05-2009, 13:12 | Autor: (A)nonim
|
Ee, powinienem napisać "gópia".
|
Dodano: 07-05-2009, 13:13 | Autor: (A)nonim
|
O X chyba Ci piwo postawię wyjaśniłeś wszystko pieknie, a za to: "Jakoś fani wersji Nolana nie muszą pod każdym newsem związanym z filmami Burtona pisać, jakie to one nie dobre i Nolana lepsze." Masz +1, czy jak to się tam mówi.
|
Dodano: 07-05-2009, 13:14 | Autor: Mel
|
Może pod newsami o Burtonie nie piszą, bo rzadko kiedy takie występują, ale spod znaku Nolanverse, to zawsze znajdzie się parę osób, które już na wstępie wywalą pełen orgazmu komentarz jakie to wszystko piękne, genialne i w ogóle awesome. I nie znasz mnie, X. Już wiele razy "upierdliwie i nudnie" tłumaczyłam, że mam ambitnie w dupie ten film i Ledgera, a jedynie mnie ta cała gorączka związana z filmem irytuje. Myślisz, że takie wbijanie tego do twojego łba mnie nie nudzi? Anyway, nie mówię, że każdy by tak umiał zagrać Ledgokera, bo wszyscy aktorami się nie rodzą, a jedynie jest pewna grupka ludzi, którym to wychodzi lepiej i nawet genialnie.
|
Dodano: 07-05-2009, 13:17 | Autor: Mel
|
heh...I pomyśleć, że wszystko dlatego, bo od niechcenia napisałam w komentarzu, że Jokersom blizej do samego Jokera :D TAK się znacie na żartach. Why so serious, guys?
|
Dodano: 07-05-2009, 13:26 | Autor: (A)nonim
|
Są osoby wywalające język bo ten film jest bardzo świeży i to jest normalne (nie mówię nawet o przypuszczalnej średniej wieku tych osób). Za to nie wiem czy normalnym jest jak ktoś zaraz po premierze dawał temu filmowi np. 8, a teraz go krytykuje i daje np. 4.
|
Dodano: 07-05-2009, 13:28 | Autor: (A)nonim
|
A co do powtórzonego dzisiaj po raz kolejny pytania to proponuje wspólnie z siebie zażartować i rozładować napięcie w stylu szympansów Bonobo. Tylko cholera, mamy jedną samicę.
|
Dodano: 07-05-2009, 13:29 | Autor: Mel
|
(hehe, wiedziałam, że to przytoczysz)I oczywiście się przyznałam, że to był taki zastrzyk emocji, po kilkuletniej śpiączce batmanowych "rewelacji" filmowych ;) No, ale przeszło mi, spojrzałam co jest ponad chmurami i tak zostało. Też tak masz, że po krótkim zauroczeniu zaczynasz powoli dostrzegać wady.
|
Dodano: 07-05-2009, 13:34 | Autor: Mel
|
A zwyczaj u bonobo jest piękny. Zero tabu ;)
|
Dodano: 07-05-2009, 13:38 | Autor: (A)nonim
|
Każdy tak ma (chyba). Dlatego między innymi nie daję "Batmanowi" 9 jak to bym pewnie zrobił parę lat temu i dlatego "Mroczny Rycerz" pewnie nie podskoczy do 9, a może i nawet z czasem spadnie do 7.
|
Dodano: 07-05-2009, 13:40 | Autor: (A)nonim
|
No a żeby coś docenić naprawdę trzeba najpierw docenić tego wady. (co ja gadam?)
|
Dodano: 07-05-2009, 13:40 | Autor: Mel
|
No to wszystko jasne. Piwo?
|
Dodano: 07-05-2009, 13:40 | Autor: (A)nonim
|
"A zwyczaj u bonobo jest piękny. Zero tabu ;)" I u ludzi od razu mniej wojen by było. ;D
|
Dodano: 07-05-2009, 13:41 | Autor: (A)nonim
|
|
Dodano: 07-05-2009, 13:44 | Autor: Mel
|
Tylko bez jakiś zagrywek bonobo, ke? ;)
|
Dodano: 07-05-2009, 14:01 | Autor: Mel
|
Fin. Oglądaliście państwo "Mistrzów Dyplomacji" Reklama.
|
Dodano: 07-05-2009, 14:13 | Autor: (A)nonim
|
Łee, jak bez zagrywek bonobo, to się nie bawię. ;)
|
Dodano: 07-05-2009, 14:15 | Autor: Mel
|
Na prawdę muszę się poświęcić? Naaaaah... Brutalne życie.
|
Dodano: 07-05-2009, 16:42 | Autor: Grim
|
(A)nonim, mnie np. taka nagła zmiana gustu z osiem na cztery nie dziwi, bo sam tak miałem. Wyszedłem z BB ze stójką, jaki ten film jest w kosmos wyjebisty, a potem obejrzałem znowu... i znowu... i znowu... I wróciłem do BR. Nolan stosuje taki cwany trik w TDK, że ten film cały cały cały czas goni naprzód. Wybuch, Gordon nie żyje, wybuch, tir, jednak żyje, opowieść Alfreda, Joker, Joker, Joker, wybuch, ha ha Joker, statki, prawie wybuch, łubudubu. Brak wytchnienia, nawet sceny Rachel i Denta są nerwowe i przeładowane napięciem. Widz ciągle siedzi na maksymalnie spiętym tyłku przez prawie trzy godziny, bo nie ma ani chwili na wytchnienie. Nie ma czasu na zdanie sobie sprawy z pewnych dziur logicznych i oczywistych pierdół, bo akcja leci naprzód, musi lecieć za nią, musi musi musi wybuch Joker. Skutek: wychodzisz z kina z zapartym tchem i westchnieniem "Ooooosoooom". Potem, gdy już obejrzysz na spokojnie, to podoba się jakby mniej. I jeszcze mniej za kolejnym razem. I jeszcze mniej... Gdy się przystanie, widać błędy. Mniejsze, większe, ale widać. I film traci stopniowo coraz więcej. Jasne, to dość dobry film, nie zorientujesz się pewnego dnia, że podobało Ci się gówno. Ale im więcej razy obejrzysz, tym mu dalej do arcydzieła.
|
Dodano: 07-05-2009, 17:06 | Autor: X
|
|
Dodano: 07-05-2009, 17:40 | Autor: Sammy
|
>ziewnięcie< nie ziewaj bo mi tez sie zachcialo... >ziewnięcie<
|
Dodano: 07-05-2009, 17:49 | Autor: Mel
|
Jak grochem o ścianę. Nie jest tak, Grim? ;) Ja na razie daje sobie spokój. Dojdzie kolejny news rodem Nolanverse, to znowu się zacznie marudzenie, nudzenie i cholernie wkurzająca upierdliwość z mojej strony ;) Ajm a mean of maj łoooooooold...mlask...
|
Dodano: 07-05-2009, 17:50 | Autor: Grim
|
Mnie też. W ogóle to byście chociaż przy ziewaniu usta zasłaniali >ziewnięcie<
|
Dodano: 07-05-2009, 18:01 | Autor: Sammy
|
|
1 2
|
|
|
|
|
|
|
|
|