|
|
|
|
.: STRONA GŁÓWNA :: ARCHIWUM :: MAJ 2010 :.
|
|
Dodano: 26-05-2010, 16:38 | Autor: dfg
|
|
Dodano: 26-05-2010, 17:28 | Autor: F
|
Dobrze by było gdyby postać Stracha spięła klamrą całą trylogię. Np. gdyby okazało się, że zostawił on sobie Plan C, który wstrząśnie Gotham. Do tego wprowadzić jakiegoś nowego wroga. Mogłoby być. Wiadomo, że gdyby Heath żył, to miał zagrać Jokera jeszcze raz. Trzeba zmienić plany (z tego, co Nolan już powiedział, to mają zarysowane kilka wersji scenariusza i każdy pomysł jest "wybuchowy", więc liczę na jego intuicję).
|
Dodano: 26-05-2010, 18:52 | Autor: Mr. ??
|
Zawsze Strach na wróble może zginąć w trzeciej części i zostać Białym Rycerzem numer 2 :). "Który wstrząśnie Gotham" Mam nadzieję że bez kolejnego konkursu z barkami :). Gdyby Joker nie spalił pieniędzy tylko wykorzystał je do siania chaosu, zdobywania broni itp.
|
Dodano: 26-05-2010, 19:21 | Autor: (A)nonim
|
Ile wy możecie gadać o tym samym?
|
Dodano: 27-05-2010, 11:19 | Autor: F
|
@(A)nonim, masz rację - ile można o Batmanie! Porozmawiajmy o przepisach kulinarnych na wiosnę.
|
Dodano: 27-05-2010, 11:26 | Autor: (A)nonim
|
Wyrażę się dokładniej, ile można gadać o filmowym Batmanie, kiedy w dodatku jeszcze nic nie wiadomo? Bo chyba rzeczywiście już lepiej rozmawiać o przepisach kulinarnych na wiosnę. A jeszcze lepiej o komiksach z Batmanem.
|
Dodano: 29-05-2010, 10:19 | Autor: hobbit
|
O, tak! A co do pozostałych wrogów... Dobrze by było, gdyby wystąpił któryś ze "złych" mścicieli, np. Anarcy. Ładnie dopełniłoby to obrazu Batmana...
|
Dodano: 29-05-2010, 19:47 | Autor: TyskaS
|
Jeśli w 3 części znowu przywalą miłosnym wątkiem, to zheftam się na kinowy ekran. Dwie-twarze mógłby powrócić, bo sama postać jest wartościowa (tylko jego "narodziny" w filmie i motywy, którymi się kierował były moim zdaniem marne). A Straszak na Wróble - zawsze miło popatrzeć sobie na palpitacje ludzi pod wpływem halucynogennego gazu.
|
Dodano: 29-05-2010, 22:46 | Autor: (A)nonim
|
TyskaS po dwóch latach od premiery już można zdradzić tę tajemnicę - Dwie Twarze zginął.
|
Dodano: 30-05-2010, 08:32 | Autor: Mr. ??
|
Nolan chciał go zabić bo nie miał na niego pomysłu w trzeciej części. Motywy którymi się kierował były marne bo Nolan nie chciał by był psychopatą z obsesją na punkcie dwa. Jeszcze gorzej kombinuje Jon Favreau z Mandarinem w Iron Manie 3 :).
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|