Chris Nolan o "Batman Begins", "The Dark Knight" i 3D Dodano: 13-06-2010, 14:17 Autor: Q Podczas Hero Complex Film Festival Christopher Nolan udzielił kilku wywiadów. Jednak o ile podzielił się swoimi opiniami na temat poprzednich swoich filmów, to nie zdradził nic na temat kolejnego "Batmana". Nolan woli korzystać z praktycznych efektów, w większości przypadkach, niż z efektów cyfrowych. Takiego wyboru musiał dokonać w "Batman Begins". Jego ulubioną scenę z "The Dark Knight" jest przesłuchanie, ponieważ oświetlenie było tak specjalistyczne i kluczowe postacie brały udział w tej scenie. Nakręcono ją podczas drugiego tygodnia zdjęć, tak by Heath Ledger miał dobrą, treściwą scenę, do której mógłby się odwoływać w dalszej pracy na planie. Zdradził także, że nie mogli wykorzystać kostiumu Batman z "Batman Begins", gdyż nie wyglądał by on dobrze w tym świetle. Jest to także pierwsza scena, w której widać jak Batman zostaje doprowadzony do wściekłości. Na pytanie dotyczące nowego filmu o Supermanie Nolan powtórzył to co mówił wcześniej o zaangażowaniu Goyera i jego niesamowitego pomysłu, oraz potwierdził, że obecnie w przypadku tego projektu ma pełnić obowiązki producenta. "Batman Begins" był bezpośrednio zainspirowany "Supermanem" Richarda Donnera. "Batmany" Burtona Nolan określił mianem "szalonych". Chris uważa, że obsada jest szczególnie ważna i dlatego teraz w wielu superbohaterkich filmach pojawiają się uznani aktorzy w małych rolach. Nolan zdradził, że nie czyta plotek na temat obsady "Batmanów", nie zagląda do internetu i nie ma nawet komórki i maila. Na początku prac przy "Batman Begins" zdał sobie sprawę, że nie jest dobrym pomysłem zwracanie uwagi na to czego fani chcą. Całkowie zaskoczył go olbrzymi sukces "The Dark Knight". Uważa, że spowodowane to było wieloma czynnikami, m.in. Heathem Ledgerem. Inny powód to fakt, że wiele osób podchodziło z rezerwą do "Batman Begins", gdyż poprzednie filmy z serii nie spełniły ich oczekiwań. W przypadku "The Dark Knight" miał już zaufanie widzów. Nolan nie jest fanem 3D. Według niego obraz jest zbyt ciemny i jeszcze nie udało się znaleźć odpowiedniego miejsca dla tej technologii. Podczas postprodukcji do "Inception" zrobili kilka testów, których efekt spodobał mu się, ale nie mieli czasu na konwersję całego filmu do tego formatu. Dodał także, że w przypadku zdjęć w 3D trzeba iść na wiele kompromisów związanych z obrazem. Chris powiedział także, że jeśli kiedyś miałby zrobić film w 3D to uważa, że najlepszym na to sposobem będzie postprodukcja. Źródło: Collider.com

Powrót do newsów

Dodano: 13-06-2010, 14:23 | Autor: Mr.G

Liczyłem na coś, czego nie wiem. Zastanawiam się, czy Pan Nolan milczy, ponieważ jeszcze nie ma wiele do powiedzenia, np. sam nie wie kto byłby kolejnym przeciwnikiem w kolejnym filmie, czy po prostu utrzymuje w tajemnicy sporo istotnych rzeczy.

Dodano: 13-06-2010, 15:19 | Autor: F

@Mr. G - podejrzewam, że milczy, bo po pierwsze - za wcześnie, żeby sprzedawać elementy fabuły (a wiadomo jak ważna jest dla niego dobra promocja filmu, kampania do TDK do majstersztyk), po drugie - pewnie wiele pomysłów jest w fazie ich dopracowywania i może się znacząco zmienić. Co do maila i komórki, mówił to już przy promocji "Rycerza", poza tym słuszna uwaga dotycząca fanów i trzymanie gęby na kłódkę w sprawie trójki. I believe in Chris Nolan :D

Dodano: 13-06-2010, 20:35 | Autor: luk

Nie przejmujcie się tym że Nolan milczy w sprawie kolejnego Batmana to oznacza zapewne iż kolejny batek będzie zajebisty. Pamiętacie jak trudno było się czegokolwiek dowiedzieć na temat TDK, a scenariusz jeżeli opuszczał studio WB to zawsze z uzbrojonym ochroniarzem, tajemnice to styl Nolana.

Dodano: 15-06-2010, 14:39 | Autor: Grim

@luk - to może też oznaczać, że będzie gniotem, bo wyprztykali większość świeżych pomysłów na TDK.

Dodano: 19-06-2010, 11:35 | Autor: jurek

nolan i gniot buahahah