|
|
|
|
.: STRONA GŁÓWNA :: ARCHIWUM :: PAŹDZIERNIK 2010 :.
|
|
Komiksowe miejskie legendy: Docenienie Dicka Spranga | |
Dodano: 31-10-2010, 18:01 Autor: Q |
|
|
Czy w pewnym sensie Dick Sprang wcześniej został doceniony przez Marvela niż DC Comics? Tak
Dick Sprang zaczął rysować Batmana w 1943 roku począwszy od "Batmana #19". 20 lat później przeszedł na komiksową emeryturę. Jednak przez cały ten czas kiedy zazwyczaj rysował Batmana nigdy jego nazwisko nie zostało wymienione wśród autorów. Było to spowodowane umową DC z Bobem Kane'em, w wyniku, której wszystkie rysunki były przypisywane Kane'owi.
Pod koniec lat 60-tych i na początku 70-tych, po sukcesie serialu telewizyjnego "Batman", który przyczynił się do zwiększenia sprzedaży komiksów z Batmanem, DC renegocjowało umowę z Kane'em, by mieć możliwość promowania innych rysowników takich jak Irv Novick, czy Neal Adams. Wcześniej renegocjowali umową w latach 60-tych, dzięki czemu inni rysownicy widmo, niż tacy jak Sheldon Moldoff, z którymi zazwyczaj pracował Bob, mogli pracować przy Batmanie.
Nowa umowa pozwalała również nie tylko na promowanie aktualnych rysowników, ale także starszych, w przypadku ponownego druku historii, do których przygotowali rysunki.
W 1972 roku w "Batman #238" nazwisko Dicka Spranga zostało wreszcie umieszczone, jako twórcy rysunków. Miało to miejsce tylko 219 numerów od czasu, kiedy zaczął rysować Batmana.
Jednak, chociaż dla zwykłych czytelników komiksów Dick Sprang nie był znany, to dla bardziej wnikliwych fanów nie był on anonimowym twórcą. Do takich osób zaliczał się Archie Goodwin, który w "Iron Manie #14" z 1969 przemycił drobny wyraz uznania dla pracy Spranga, umieszczając jego nazwisko, jako onomatopeje. Później ponownie powtórzył ten zabieg w 1974 roku na łamach "Detective Comics #441"
Źródło: Comics Should Be Good!
| | |
Powrót do newsów |
|
|
|
|
|
|
|
|
|