W Wizardzie #178 Paul Dini i Grant Morrison udzielili wywiadu na temat ich podejścia do legendy Batmana w komiksach, które obecnie redagują – Detective Comics i Batman. Jako że większość informacji pokrywa się z tymi z poprzednich wywiadów twórców dla angielskich serwisów komiksowych, wybrałem jedynie najistotniejsze fakty.

- Morrison przyznał, że sekretna tożsamość Batmana jest zupełnie inna niż w przypadku Supermana, dla którego Clark Kent jest jedynie przykrywką. „Batman mógł bez problemu pozwolić zabić Bruce’a Wayne’a, ale tego nie zrobił”. Scenarzysta zgodził się z Dinim, że istnieją trzy persony w duszy Mrocznego Rycerza: pierwsza to Bruce Wayne, bywalec korporacyjnych spotkań i wydarzeń społecznych. Druga to Batman, obrońca uciśnionych w Gotham. Ale jest jeszcze trzecia, upiorna osoba, która jest niemal Batman, ale zarazem jest Bruce’em Wayne’em. „Tym jest Batman” powiedział Dini. „Gdy spojrzysz w jego oczy zobaczysz 9-letniego chłopca” oznajmił Morrison. Obaj scenarzyści zgodzili się, że Bruce Wayne nie umarł w nocy, w której stracił rodziców, jednakże zatracił dużą część siebie w tym momencie.

- Jak to Morrison wspomniał w poprzednim wywiadzie, w Batmanie spotkamy Klub Herosów, którego nie widziano w nietoperzastej mitologii od bardzo dawna. Przypomnijmy, że owy klub to stowarzyszenie międzynarodowych Barmanów, ludzi z różnych krajów świata pretendujących do bycia Batmanem (tj. Gaucho z Argentyny czy też Rycerz z Anglii [Dini w tym momencie zażartował, mówiąc, ze w ugrupowaniu zobaczymy „Bat-Hombre”). Na czym będzie się opierać fabuła, w której pojawi się Klub Herosów? Wszyscy jego członkowie, wraz z prawdziwym Batmanem, zostają sprowadzeni na wyspę ekscentrycznego milionera Hojna Mayhewa, który na ekranie monitora mówi im: „Musicie odkryć, kto mnie zabił”. Szybko jednak sprawy przybierają inny, z goła coraz gorszy obrót, gdyż Batmany giną, jeden po drugim. „Tak oto Batman i Robin wplątują się w historie ala „Imię Róży” mówi Morrison. Scenarzysta przyznaje, że nie wszyscy z ugrupowania będą na tyle bogaci i wytrenowani, co Bruce Wayne.

- Zobaczymy jakiś nowych antagonistów? Jak na razie nie. Morrison wspomniał natomiast, że w swoich zeszytach Batmana ma zamiar użyć Spooka (Val Kaliban; Najlepszy na świecie mistrz ucieczek. Używał swych niezwykłych umiejętności, aby popełniać spektakularne zbrodnie. Sprawił, że ludzie uwierzyli w to, że jest on prawdziwym duchem (przechodził przez ściany i znikał w obłokach dymu. Tak naprawdę była to jedynie iluzja). Obecnie przebywa w Azylu Arkham (nie wytłumaczono dlaczego popadł w szaleństwo). Ostatni raz widziano go w Batman: Gotham Knights #46. Po raz pierwszy pojawił się w 1973 roku, w Detective Comics #434) oraz 10-Okiego Mężczyznę (postać należąca do DCU przez Kryzysem na Nieskończonych Ziemiach. Philip Reardon był weteranem Wojny Wietnamskiej, a następnej ochroniarzem hurtowni. Stracił zwrot podczas eksplozji hurtowni, która spaliła jego siatkówkę. Dopiero doktor Engstrom zrekonstruował jego nerwy optyczne do odcisków palców, dzięki czemu widział ponownie. Obwiniał Batmana za swoje kalectwo). Paul Dini natomiast ma zamiar przywrócić irytujące postaci z lat 40. , m.in. Ally Babble. Głównym zamierzeniem Diniego będzie uaktualnienie tych postaci i sprawienie, aby były ciekawsze.

10-Eyed Man, Spook

- Morrison wyznał, że podczas swego stażu w Batmanie ukaże Gotham City niczym Las Vegas. W mieście będzie pełno neonów.

Źródło: Wizard #178