Wcześniej informacja ta pojawiała się na przeróżnych konwentach i była jedną z najpopularniejszych plotek na panelach DC. Wczoraj w Toronto stała się faktem: Geoff Johns i J. G. Jones należeć będą do drużyny, która w następnym roku stworzy pierwsze zeszyty do serii All-Star Batgirl. Sekretna tożsamość pogromczymi zbrodni nie jest tajemnicą; będzie nią Barbara Gordon.

Serwis NEWSARAMA złapał Geoffa Johnsa podczas ostatniego dnia trwania konwentu Fan Expo w Toronto.

Geoff, swego czasu tworzyłeś na przeróżnych panelach konwentowych związane z nowymi seriami All-Star. Dlaczego padło na Batgril?

Geoff Johns: Wpierw musze powiedzieć, że All-Star Batgirl nie ujrzy światła dziennego aż do końca przyszłego roku. W ostatnich dniach dostaliśmy „oficjalne” potwierdzenie, iż ta informacja zostanie puszczona w obieg internetowy, więc chcieliśmy wcześniej ją ogłosić, bo jesteśmy dobroduszni. Historia będzie misterium w klimatach Batman: Long Halloween, obracającym się wokół „nowej” Batgirl, Barbary Gordon. Ukazana będzie całkowicie z jej punktu widzenia. J. G. Jones i ja planujemy stworzyć pierwszych sześć zeszytów. Podchodzimy do nich w podobnym stylu, co Loeb i Sale do komiksów o Mrocznym Rycerzu oraz jak Darwin Cooke do New Frontier.

Jak ten pomysł się narodził? JG i ja przyglądaliśmy się powstawaniu ostatnich scenariuszy do 52 i międzyczasie rozmawialiśmy na temat projektów, które później mogliśmy robić razem. To było jakieś 4-5 miesięcy temu. W końcu znaleźliśmy postać i historie do opowiedzenia. Komiks centruje się wokół transformacji Barbary Gordon w Batgirl. Dyskutowałem na temat wszelkiej maści innych komiksów All-Star, pamiętając przy okazji o swym upodobaniu do klasycznych komiksów z Srebrnego Wieku Komiksu. Tak jak 3 lata temu (kiedy All-Star Batman & Robin był przygotowywany do startu), władze DC poprosiły mnie o napisanie historii dla Batmana i Robina w uniwersum All-Star. Chciałem w niej przedstawić Batgirl. Pokazałem im moją historię. Byłem naprawdę podekscytowany na samą myśl o niej, skończyło się jednak na pójściu w nieco innym kierunku.

Nieco później, JG Jones i ja ponownie rozmawialiśmy odnośnie współpracy. Mówiliśmy o komiksach, które można byłoby tworzyć przez dłuższy okres czasu. Wszakże pomysł z Batgirl wciąż był w mojej głowie. Geneza narodzin Barbary Gordon jako Batgril. Chciałem ponownie zrobić coś w stylu historii Power Girl do JSA Classified. Chciałem napisać coś, co mogło mi dać równie dużo frajdy, co wcześniej wymieniona opowieść. Warunkiem było usytuowanie jej w bat-uniwersum. Mamy na razie ogólny zarys historii, która (oczywiście) będzie toczyć się w „świecie” Batmana, ale tak naprawdę to komiks o dziewczynie próbującej odebrać się na swym ojcu.

Dla jasności – To nie jest Batgirl z DCU? Ludzie nie muszą myśleć: „No cóż, popatrzymy na zadowoloną z życia i zabawną dziewczynę, której sielanka skończy się po strzale Jokera…”.

GJ: Będziemy świadkami konfrontacji Batgirl z Jokerem. Ale najpierw muszę wyjaśnić, że nasza interpretacja Batgirl będzie całkowicie odseparowana od klasycznej wersji i będzie się toczyć własnym życiem. Chcemy zrobić coś w stylu komiksów Granta Morrisona do All-Star Superman. On i Frank przedstawili swoją własną wizję postaci, trzymającą się blisko ich ikonicznemu status quo. Mimo to żyją one w swym własnym uniwersum.

Czy Batgril będzie jakoś powiązana z Batmanem i Robinem z komiksów Franka Millera i Jima Lee?

GJ: Nie. Superman z All-Star Batman & Robin jest całkowicie inny od Supermana z All-Star Supermana. JG i ja widzimy to jako okazję do robienia czegokolwiek z Batgirl. I w dodatku nie musimy się niczemu podporządkowywać. Jakby tak pomyśleć, jest to mój pierwszy superbohaterski projekt, który nie jest powiązany z kontinuum.

To musi być dla ciebie nowe uczucie….

GJ: Tak. Jest to w pewien sposób wyzwolenie. Chcę użyć wszystkich zabawek z uniwersum Batmana. Tak samo chce zresztą Jones. Barbara będzie córką komisarza Gordona. Będzie miała długie, czerwone włosy oraz poczucie humoru. Dziewczyna będzie posiadać całą gamę nawyków, których Batman nie skosztował. Będziemy mieli dużo frajdy podczas zabawy relacjami Dick/Barbara. Te relacje będą zupełnie czymś innym w porównaniu z tym, do czego ludzie byli przyzwyczajeni. Niemniej jednak samo pochodzenie postaci będzie inne.

Pozostając jeszcze przy temacie ikonicznej interpretacji Barbary jako Batgirl – dziewczyna robi to, gdyż ma ku temu predyspozycje i sprawia jej to frajdę?

GJ: Będzie dużo tego, ale sądzę, że zawrzemy w komiksie więcej jej motywacji. Dlaczego potrzebuje takich „odpływów”? Jaka sytuacja w Gotham i świecie Batmana sprawi, że Batgirl będzie potrzebna? Oto jest zagadka. Jednym z jej elementów jest Barbara. Dziewczyna musi ją rozwiązać.

Jakie są podłoża jej czynności? Jakie motywacje ma dziewczyna do robienia tak ryzykownych czynności?

GJ: Ma to wiele wspólnego z jej ojcem, który ma obsesję na punkcie Batmana. Mowa o człowieku włączającym bat-sygnał i rozmawiającym z mrocznym herosem na dachu. O ojcu, który wraca do domu nad ranem, gdyż walczył całą noc z kostiumowymi maniakami wraz z Batmanem. Trofea Barbary z gimnazjum i liceum zostały zepchnięte na ostatni plan i sztucznie zastąpione pomocniczym pasem Batmana. Dla dziewczyny to problem, a zarazem wyzwanie, gdyż spróbuje odkryć pewnego dnia jak nocny świat Gotham się przedstawia. Nasza historia mówi o dziewczynie stojącej (w wielu kwestiach) w cieniu Batmana. Barbara będzie się starać wyjść z tego cienia.

Jej przemiana w Batgirl jest jej sposobem na komunikację i rozmowę z ojcem…

GJ: Trochę. Jest ona w stanie komunikować się z nim w taki sposób, jak to było przed śmiercią jej matki. Ten wątek zostanie przeciwstawiony temu, jak Batman i Robin zareagują na jej pojawienie się w mieście w stroju nietoperza. Nie wspominając już o reakcji Scarecrowa, Jokera i innych łotrów. Zamierzamy również w unikalny sposób zająć się obsadą drugoplanową. Tonacja komiksu będzie przypominać najnowsze przygody Wonder Woman Heinberga i Dodsona. Ekscytująca, zabawna, ale skupiona na głównej postaci. To jeden z moich ulubionych komiksów obecnie.

Czy w jej originie zobaczymy jakiś kluczowych anty-bohaterów? Swego czasu Killer Moth często stawał w szranki z Barbarą na dobre i (częściej) na złe.

GJ: Prawdopodobnie ominiemy Killer Motha, gdyż wystąpił on w Batgirl: Year One, gdzie skupiono na nim dużo uwagi. Chciałbym raczej, aby JG narysował Poison Ivy i Clayface’a.

Jak już mówimy o JG…

GJ: Wykonał piękną robotę w Wonder Woman: The Hiketeia i Wanted. Wykonał także okładki do 52, które są konsystencją wspaniałości. Latami rozmawialiśmy o komiksach, które byłyby fajne do tworzenia. Naszym celem jest opowiedzenie najlepszej tajemniczej historii przygodowej pełnej akcji, jaką możemy wymyśleć. Historii o tym, jak Barbara Gordon przemieniła się w Batgirl.

Źródło: NEWSARAMA