|
|
|
|
.: STRONA GŁÓWNA :: ARCHIWUM :: MARZEC 2011 :.
|
|
Komiksowe miejskie legendy: wpływ "World's Fair Comics" na komiksy z Batmanem | |
Dodano: 19-03-2011, 15:37 Autor: Q |
|
|
Czy stworzenie "World's Fair Comics" doprowadziło do dramatycznych zmian w postaci Batmana? W pewnym sensie tak
Kiedy National Comics dopiero zaczynało swoją działalność dwóch redaktorów naczelnych odziedziczyło po wcześniejszym właścicielu firmie Major Malcolm Wheeler-Nicholson. Byli to Vin Sullivan i Whitney Ellsworth. Ellsworth uważał jednak, że na komiksach nie da się zarobić, dlatego wyjechał do Kalifornii by tam znaleźć inną pracę. Tak, więc to za sprawą Sullivana w "Detective Comics #27" zadebiutował Batman. Był on redaktorem bardzo przyjaznym twórcom, ale także potrafił zadbać o swoje interesy. Dlatego zawarł umowę z National Comics, która gwarantowała mu udział w zyskach ze sprzedaży komiksu przygotowanego specjalnie na Targi Światowe w 1939. Jednak te należności raczej do niego nie trafiły, dlatego po tym jak odkrył, że "World's Fair Comics" ma być kontynuowany bez jego udziału, postanowił odejść by nie mieć więcej do czynienia z ludźmi, którzy tak go potraktowali.
Na stanowisko redaktora naczelnego powrócił z
Kalifornii Whitney Ellsworth. Szybko ustalił, że to National Comics
decyduje o takich postaciach jak Batman, czy Superman, a nie Bob Kane,
Jerry Robinson, Bill Finger, Jerry Siegel czy Joe
Shuster.
Stało się to oczywiste, gdy Ellsworth
dokonał istotnych zmian w "Batman #1": A. Joker nie został
zabity. Dodano panel, który sugerował, że złoczyńca przeżył. B.
Ustalił, że Batman nie będzie więcej nosił broni i
zabijał.
Nie można mieć, co prawda pewności, że
Sullivan nie wprowadziłby takich zmian. Jednak był on znacznie
luźniejszym redaktorem, który raczej nie ingerował w prace swoich
współpracowników. Tak, więc gdyby dalej był redaktorem losy Batmana
mogłyby się potoczyć zupełnie inaczej.
Źródło: Comics Should Be Good!
| | |
Powrót do newsów |
|
|
|
|
|
|
|
|
|