.: KOMIKS :: USA :: BATMAN :: ROK 1998 :: BATMAN #558 :.
BATMAN #558
Tytuł historii:Dying City Miesiąc wydania: Wrzesień 1998 (USA) Scenariusz: Doug Moench Rysunek: Jim Aparo Okładka: Rodolfo Damaggio Tusz: Sal Buscema Kolor: Gregory Wright Liternictwo: Todd Klein Ilość stron: 32
W ruinach jaskini Bruce tak samo jak przed laty na pogrzebie swoich rodziców, prosi Alfreda, by ten wsparł go. Później bohater ponownie rusza w miasto z nadzieją, że nowy dzień będzie lepszy.
Komisariat policji. Podczas rozmowy z Sarahą Jim Gordon obawia się że rany jakie odniosło Gotham mogą okazać się śmiertelne, a co gorsza nie wiele może zrobić by temu zaradzić.
Podczas swojej audycji radiowej Vesper Fairchild przekazuje słuchaczom najświeższe informacje na temat sytuacji w Gotham. Śmieci z części rejonów nie zostały wywiezione od czasów trzęsienia ziemia, a to stanowi idealne warunki dla rozwoju szczurów, które mogą roznosić rożne choroby. Zwierzęta, których teraz nikt nie karmi zdziczały i co gorsza nie polują na szczury, ale na większe zwierzyny. A problemów w mieście jest jeszcze więcej. Nie ma jak radzić sobie z trupami, strażacy nie nadążają z gaszeniem pożarów, które trawią i tak zniszczone Gotham.
Przykładowe Strony:
Do miasta helikopterami i promami dociera żywność, ale kolejki do ich odebrania są długie i dla wielu osób stało się jedyną czynnością stanie w nich. Mimo kryzysowej sytuacji szpitale cały czas przyjmują rannych, ale tylko tych którzy są wystarczająco ranni. Sytuacja jest tak zła, że nawet jeden z dyrektorów szpitala w przypadku beznadziejnych przypadków zastanawia się nad eutanazją, ale później wycofuje się z tego pomysłu.
Panujący w mieście chaos sprzyja rzezimieszkom, ale policjanci są na swoich posterunkach i dzielnie wypełniają swoje obowiązki i nie dopuszczają do wybuchu większych problemów. Jednak nawet dla tak wytrwałej policjantki jak Montoya widok kuzyna, który dopuszcza sie kradzieży jest ciężkim przeżyciem, bo wie, że teraz życie wielu osób jest na krawędzi i że muszą się oni podjąć rzeczy, których nigdy by nie robili, a wszystko to robią by przeżyć.
Na cmentarzu Batman powstrzymuje dwóch rabusi, którzy chcieli okraść trupy z kosztowności z którymi je pochowano.
Wieczorem Bruce spotyka się z Vesper, bo cały czas potrzebuje obok siebie osób, które dają mu nadzieje, że Gotham City jeszcze nie umarło. Później Batman udaje się na spotkanie z Gordonem. Obaj bohaterowie dochodzą do wniosku, że teraz ich działania są bardziej potrzebne niż kiedykolwiek wcześniej.
Co prawda Dying City opiera się na sprawdzonych schematach, w których przez większość numeru pokazane mamy chylące się ku upadkowi miasto. Trochę za dużo miejsca poświecono na przedstawienie tego typu rzeczy, dlatego wydaje się, że nie do końca odpowiednio przestawiono rozterki, jakich doświadczają Bruce i Jim. W tym wypadku wrażenie robią pierwsze strony w których Wayne wspomina śmierć rodziców, ale można byłoby bardziej uwypuklić problemy bohaterów.
