.: Strona Główna
 .: Forum
 .: O Stronie
 .: Dołącz do BatCave
 .: Wyszukiwarka


 .: Batman: The Movie
 .: Catwoman

 .: Batman
 .: Batman Returns
 .: Batman Forever
 .: Batman & Robin

 .: Batman Begins
 .: The Dark Knight
 .: The Dark Knight Rises

 .: Batman: Mask of the
 Phantasm
 .: Batman & Mr. Freeze:
 Subzero
 .: Batman & Superman:
 The World Finest
 .: Batman Beyond:
 Return Of The Joker
 .: Batman: Mystery of
 the Batwoman
 .: Batman: Gotham
 Knight

 .: Zawieszone
 .: Fanfilms


 .: Seriale Animowane
 .: Seriale TV


     .: KOMIKS :: USA :: BATMAN :: ROK 2006 :: BATMAN #647 :.

BATMAN #647

Tytuł historii: Franchise part 2: The Away Team
Miesiąc wydania: Styczeń 2006 (USA)
Scenariusz: Judd Winick
Rysunki: Doug Mahnke
Okładka: Jock
Tusz: Tom Nguyen
Kolor: Alex Sinclair
Liternictwo: Pat Brosseau
Ilość stron: 32

Alfred podczas schodzenia do Jaskini widzi rzadką sytuację. Jego panicz stoi parę centymetrów od batmobilu w zupełnym bezruchu. Lokaj wie, że jego pan z powodu Jasona gubi się w własnych domysłach. Jest niezdecydowany. Po prostu nie wie co zrobić.
Dwóch mięśniaków Black Mask przychodzi z niespodziewaną wizytą do dealera narkotyków, który jest pod ochroną Red Hooda. Sionis kazał im, żeby przekazali Hoodowi wiadomość w postaci płonącego sprzedawcy heroiny, który pali się z powodu koktajlu mołotowa. Kryminalista ma już zamiar rzucić płonącą butelkę w stronę roznegliżowanego dealera. Jednak Red Hood jest szybszy i strzela gangsterowi w rękę, która przebija się i niszczy butelkę pełną substancji łatwopalnej. Bandzior zaczyna płonąć. Niedługo Jason przekonuje się na swojej skórze, że cały napad na dealera był pułapką. Z dachu spadają Kapitan Nazista i Hiena. Cel jest prosty - zabić Red Hooda z rozkazu Black Mask i Deathstroke'a. Jason stara się odpierać ataki dość potężnych antagonistów. Najpierw chce wyeliminować Nazistę, co wykorzystuje Hiena. Gdy hitlerowiec upada na ziemię przez wybuchy granatów, pół człowiek pół zwierzę rzuca się na zamaskowanego mściciela. Od niechybnej śmierci ratuje go... Batman, który rzuca w stronę Hieny cztery strzały usypiające. Red Hood odpycha potwora i jak za dawnych czasów, wraz z Batmanem próbuje pokonać Kapitana Nazistę. Bruce, pomimo tego, że Jason jest teraz po przeciwnej stornie, to zamierza z nim współpracować. Wie, że może zostać zaatakowany przez Red Hooda, ale jak na razie to się nie stało. W kilka sekund pokonują człowieka, którego stworzono do pokonania Kapitana Marvela. Gdy zamierzają kończyć spektakl to pojawia się nagle trzeci łotr - Mount Vertigo. Przestępca, poprzez swoje moce sprawia, że Batman i Red Hood stają się ślepi i głusi. Nietoperz włącza sonar, przez co częściowo widzi Jasona. Każe mu, aby wstrzyknął nieprzytomnej Hienie adrenalinę.

  
Przykładowe Strony:
  

Sam Mroczny Rycerz rzuca się na Vertigo i wyrywa kawałek jego kostiumu. Tymczasem Jasona powstrzymuje Nazista, który jako jedyny oprócz Vertigo widzi całą sytuację (to dzięki implantom w oczach). Red Hood postanawia zaryzykować i rzuca na ślepo strzykawki z adrenaliną. Jakimś cudem udaje mu się wszystkimi trafić w Hienę. Potwór budzi się natychmiastowo. Mroczny Rycerz wykorzystuje sytuację i bije potwora, przy czym daje mu powąchać kawałek ubrania Vertigo. Hienia traci rozum - poprzez materiał stwierdza, że jej wrogim jest Vertigo. Monstrum rzuca się na niego. Od niechybnej śmierci ratuje go Batman, który w stronę Hieny strzela harpun. Dzięki atakowi potwora moc Vertigo zostaje zachwiana. W tej samej chwili celuje w nazistę i każe mu puścić Jasona. Hitlerowiec dziwi się, że Batek celuje do niego z broni. Przecież to nie w jego stylu. Red Hood widzi, że jego oponent stracił kontrolę nad sytuacją. Wsadza mu więc do implantów urządzenie wysyłające fale elektryczne. Niszczy urządzenia. Ból jest tak nie do zniesienia, że Nazista umiera na miejscu. Jason ucieka. Nietoperz jest na niego wściekły. "No co? Sądziłeś, że będzie inna droga rozwiązania tej sytuacji? Bądź szczęśliwy, że zabiłem tylko Nazistę! Zadaj sobie pytanie: Który z nas ma więcej polotu? Ty?? Czy ja?!?!?". Jason zostawia Bruce'a z ciałem Nazisty. Vertigo i Hienia najprawdopodobniej uciekli. Mroczny Rycerz już teraz nie ma złudzeń. "Nadszedł czas na koniec".

Autor: Chudy

No proszę, tego się nie spodziewałem. Winnick zrobił najzwyklejszego zapychacza. W tym numerze praktycznie się nic nie dzieje. Jedyne, co mnie urzekło w tym zeszycie, to pierwsze dwie strony i humorystyczny kadr z Sionisem i Deathstrokiem. Podobał mi się motyw z niepewnym Bruce'em, zagubionym w własnych przemyśleniach. Winnick chciał przez to pokazać, że Nietoperz- też człowiek i mylić się może zawsze, nawet gdy myśli racjonalnie. I... koniec plusów.

Rozmowa Maski z Deathstorkiem była dla mnie katorgą. Celem jej było uświadomienie, kim są tak debilnie wyglądające postaci, jak ślepy hitlerowiec i panna Bestia. Schemat był prosty - Maska grała fana komiksów, wkurzonego, że nie wie kim są ci kolorowi idioci. Natomiast Deathstorke dostał rolę spokojnego, trzymającego fason i wszechwiedzącego edytora DC. Może to Didio, może Berganza. Śledztwa robić nie będę. Faktem jest, że nie tego się spodziewałem. Winnick potrafi pisać dobre dialogi i wspaniale opowiadać historie. Więc po kiego Iwana marnuje tyle miejsca, by wytłumaczyć wszelkie moce bałwanów, którzy za chwilę dostaną lanie od dwóch zwykłych ludzi?! I do tego są jeszcze na wspomagaczach!! Już nawet Pudzianowski ma więcej oleju w głowie...

Walka numeru jest przewidywalna, kolorowa i nudna. Nic ciekawego. Nawet nie trzeba czytać dialogów i monologów, by wiedzieć co się stało. A jednak znalazłem kolejny dobry aspekt. Red Hood zabija Nazistę! Hurra! Śmierć idiotycznym postaciom! Red Hood jest ciekawą postacią, jednak tutaj dostał za mało miejsca. Czasami poszczeka, ale tylko czasami. W tym numerze jedynie strzela i wali po pysku. Szkoda.

Rysunki są gorsze od tych z poprzedniego numeru. Manhke się nie spisał. Znów ma problemy z rysowanie kasku Jasona, a Nazista w jego wykonaniu wygląda jak Dolph Lundgren na najdroższych sterydach, w najbardziej obciachowym stroju nazistowskim jaki kiedykolwiek widziałem. Ohyda! Gdy przeczytałem po raz pierwszy ten numer to pomyślałem, żeby go streścić czterema zdaniami. "Batman dostaje depresji. Po chwili pomaga Red Hoodowi spuścić manto dwóm "pięknym i bestii". Jason nabija się z gacka, przez co ten zaczyna płakać i mówi, że to koniec". O, wyszły trzy zdania!

Szkoda czasu, dzieciaczki. Wujek Chudy dobrze radzi - Czytajcie ambitniejsze komiksy. Dna zostawcie tym, co je lubią. Niech się męczą.

Ocena: 1 nietoperek

Autor: Chudy

Poprzednia Strona




WAK - Serwis Komiksowy
Spider-Man Online

Punisher - Serwis o Punisherze
The Truth about The X-Files





© Copyright 2003 and 2012 by BatCave. Wszelkie prawa zastrzeżone
Batman is registered trademark of DC Comics, Warner Bros.

Projekt i wykonanie: myspace.com/WebMastaMajk