.: Strona Główna
 .: Forum
 .: O Stronie
 .: Dołącz do BatCave
 .: Wyszukiwarka


 .: Batman: The Movie
 .: Catwoman

 .: Batman
 .: Batman Returns
 .: Batman Forever
 .: Batman & Robin

 .: Batman Begins
 .: The Dark Knight
 .: The Dark Knight Rises

 .: Batman: Mask of the
 Phantasm
 .: Batman & Mr. Freeze:
 Subzero
 .: Batman & Superman:
 The World Finest
 .: Batman Beyond:
 Return Of The Joker
 .: Batman: Mystery of
 the Batwoman
 .: Batman: Gotham
 Knight

 .: Zawieszone
 .: Fanfilms


 .: Seriale Animowane
 .: Seriale TV


     .: KOMIKS :: USA :: ONESHOTY :: BATMAN: THE RETURN :.

BATMAN: THE RETURN

Tytuł historii: Planet Gotham
Miesiąc wydania (okładka): Styczeń 2011 (USA)
W sprzedaży od: 17.11.2010 (USA)
Scenariusz: Grant Morrison
Rysunki: David Finch
Okładki: David Finch i Gene Ha
Tusz: Batt i Ryan Winn
Kolor: Peter Steigerwald
Liternictwo: Dave Sharpe
Ilość stron: 56

Wiele lat temu ranny i stary nietoperz opuścił swoją jaskinię w poszukiwaniu nowego miejsca. Jego wybór padł na salon pobliskiej rezydencji, gdzie w ciemnym pokoju sensu swojej egzystencji szukał Bruce Wayne.
Na Bliskim Wchodzie Batman próbuje przekonać terrorystę Hussana Mohammeda do wypuszczenia małego chłopca. Ten jednak bardziej obawia się organizacji zwanej Leviathan. Mimo wszystko Bruce'owi udaje się uratować zakładnika i rozbroić bombę. Od ojca chłopca, Farouka, bohater nie chce jednak żadnych wyrazów wdzięczności, bo wie to samo, co zamachowiec, wie, że Farouk będzie następny.
22 godziny później w jaskini Batmana. Bruce zaprosił na spotkanie Dicka, Damiana, Tima, Barbarę i Stephanie. Każdemu z bohaterów wręczył koperty ze specjalnymi zadaniami. Od tej chwili już Batman ma być wszędzie. Podczas bezpośredniej rozmowy z Oracle, Bruce prosi ją by zajęła się kontrolą nowego projektu WayneTech tzw. Internet 3.0. Barbara jednak bardziej intryguje szkic nowego stroju Batgirl i jej pojazdu, Stephanie zaś nie jest pewna, czy chce przenieść się do Londynu.
2 godziny później w WayneTech. Bruce i Damian testują nowe roboty. Później Lucius Fox prezentuje im specjalne odrzutowe skafandry i na pytanie Bruce'a odpowiada, że w ciągu 12 godzin będą one gotowe i w czarnym kolorze.
30 godziny później, Jemen. Bruce i Damian w specjalnie przygotowanych kombinezonach sprawdzają fabrykę, w której miały być przeprowadzane nielegalne bioeksperymenty na ludziach. W jednej z kadzi Batman znajduje ciężko ranną kobietę. Z dziwnych substancji wyłania się także zmutowany osobnik, który każe się nazywać Traktir. Bierze on Bruce'a za wampira, który chce skrzywdzić kobietę. Chociaż dochodzi do wali, to Batmanowi w porę udaje się wyjaśnić swojemu przeciwnikowi, że nie zrobił kobiecie nic złego, tylko pomógł jej oddychać.

  
Przykładowe Strony:
  

W międzyczasie Robin, który nie odpowiedział na wezwanie Batmana, natrafia na dziwnego osobnika, który wie, kim jest Damian. Ale stwierdza również, że jeszcze nie nadszedł dzień, w którym syn Bruce'a będzie miał okazję go poznać. Chociaż Robin próbuje go powstrzymać, to nie udaje mu się to.
W jaskini Bruce oświadcza, że nie może współpracować z kimś, kto nie wypełnia jego rozkazów i chociaż Dick wstawia się, za Damianem, to Wayne ma co do niego inne plany. Pod jego nieobecność Dick i Damian stworzyli świetny zespół i doskonale współpracują z Gordonem i Alfred, dlatego Bruce chce by dalej działali w Gotham City. Zadowolony z decyzji swojego ojca, Robin zdradza, że kiedy nie odpowiedział na jego wezwanie w Jemenie, zdołał umieścić pluskwę na osobniku, któremu udało się zbiec.
Szykując się później do opuszczenia Gotham City, Bruce w rozmowie z Alfredem zdradza, że musi chronić swoich bliskich przed tym co ma nadejść. Następnie kontaktuje się z Seliną i prosi ją o pomoc w pewnym włamaniu, którego chce dokonać w Tokio.
8 godzin później, Leviathan. Farouk dostaje reprymendę, za to, że naprowadził Batmana do fabryki w Jemenie. Mimo jego prośby, nie otrzymuje przebaczenia. Na miejscu zjawia się osobnik, który wcześniej uciekł Robinowi, w raz z synem Farouka. Chłopak tak jak przystało na wiernego żołnierza Leviathana, wykonuje to co konieczne. Zabija swojego ojca.
Po podsłuchaniu rozmowy tajemniczego osobnika z Faroukiem, Batman stwierdza, że gra się rozpoczęła.

Dodatkowo w numerze znajdują się także specjalne materiały pokazujące projekty okładek oraz nowego kostiumu Batmana, szkice ukazujące współprace inkerów i rysowników, oraz przedstawienie jak na podstawie gotowego scenariusza powstało sześć stron numeru, a także projekty loga i okładek do Batman Incorporated.

Autor: Q

Niech was nie zmyli tytuł, stary nietoperz już wleciał przez okno, Batman Incorporated zaczyna się tutaj. I to jest największym minusem komiksu, nie dostajemy, bowiem tego czym ten one-shot jest z nazwy i opisu, pomostu pomiędzy starą i nową erą Batmana. Ok, jakieś przejście na drugą stronę jest, ale przypomina raczej niestabilną kładkę, Morrison zamiast wyjaśnić i uporządkować kilka spraw, wolał już zwrócić uwagę na swoją nową serię. Nie dowiemy się, więc jaki sens miało Bruce Wayne: The Road Home, lub jaka jest opinia świata i różnych osób związanych z Batmanem na ostatnie rewelacje Wayne'a. Również samej bat-rodziny, Barbara i Batgirl dostają jedynie rozporządzenia dające wstęp dla ich udziału w Inc., a powód pozwolenia na dalszą współpracę Dicka i Damiana został jakby wymyślony na potrzebę sytuacji, co zresztą zostaje zaznaczone w rozmowie Bruce'a z Alfredem. Tak jak już wspomniałem, Morrison wolał zająć się nowymi wątkami.

Tutaj jednak wychodzi kolejny problem, ponieważ te wątki wcale nie pachną nowością i to nie tylko, jeżeli o historię Batmana chodzi, ale również same komiksy Morrisona. Bo co dostajemy? Bardzo złą i tajemniczą organizację, której najwyraźniej przyjdzie się zmierzyć z Batmanem, Damiana rozmawiającego z podejrzanym osobnikiem, który ma wobec niego jakieś plany, i Bruce'a który jak zwykle może być o krok przed swoimi wrogami. Morrison zżynając z samego siebie na razie nie zachwycił, trzeba jednak dać mu szansę pamiętając, do czego ten autor jest zdolny i jak nawet ograne motywy potrafi przeobrazić w coś niespodziewanego i fascynującego. Obecnie jednak pozostawił wiele do życzenia.

Komiks trzeba za to pochwalić od graficznej strony, i chyba już można żałować, że to nie Finch będzie rysował Batman Inc..

Dodatki, jakie dostajemy, może i są mało ważne, ale całkiem przyjemne, a z paru stron scenariusza Granta, można wyciągnąć ciekawe smaczki i jak to przy jego historiach zwykle bywa, już zacząć spekulować.

Więc podsumowując czy jest to zły komiks? Nie, raczej niepotrzebny, spokojnie można było to wszystko umieścić już w innych komiksach, zamiast rozsądnego określenia, co i jak, dostaliśmy "Batman Inc. #0". Czyli nic.

Ocena: 3,5 nietoperka

Autor: (A)nonim

Poprzednia Strona




WAK - Serwis Komiksowy
Spider-Man Online

Punisher - Serwis o Punisherze
The Truth about The X-Files





© Copyright 2003 and 2012 by BatCave. Wszelkie prawa zastrzeżone
Batman is registered trademark of DC Comics, Warner Bros.

Projekt i wykonanie: myspace.com/WebMastaMajk