.: KOMIKS :: USA :: DETECTIVE COMICS :: ROK 1939 :: DETECTIVE COMICS #28 :.
DETECTIVE COMICS #28
Tytuł historii:Frenchy Blake's Jewel Gang Miesiąc wydania: Czerwiec 1939 (USA) Scenariusz: Bill Finger Rysunki: Bob Kane Okładka: Fred Guardineer Litery: Bob Kane Ilość stron: 6
Jedna z ulic Gotham City. Mały gazeciarz zachęca przechodniów do kupna prasy, wykrzykując o serii kradzieży biżuterii wartej 100.000 $. Bruce Wayne kontaktuje się ze swoim informatorem. Ten, mając kontakt z kryminalnym podziemiem, informuje Batmana, iż Frenchy Blake przejął kontrolę nad gangiem w Gotham i dziś w nocy zostanie okradziony apartament Vandersmitha. Noc. Złodzieje, którzy okradli przed chwilą apartament wychodzą na dach. Tam już czeka na nich nietoperz. Wywiązuje się walka. Batman nokautuje rabusiów, bierze torbę z klejnotami i czeka. Po co? Nagle na dach wpadają policjanci. Wiedzieli, że złodzieje uciekli na dach i mieli zamiar ich złapać. Jednak nie muszą się już trudzić, nietoperz wykonał już za nich robotę. Gdy zwracają uwagę na Bruce' a, trzymającego torbę z biżuterią, ten specjalnie w tym momencie ją upuszcza i ucieka z dachu. Kilka uników przed kulami stróżów prawa, parę salt, potem przelot na linie z jednego budynku na drugi i już jest bezpieczny.
Następnego dnia boss gangu, Frenchy Blake czyta w gazecie o złapaniu rabusiów przez Batmana. Gangster myślał, że łatwo zarobi w Gotham City. Ale nie wziął pod uwagę zamaskowanego stróża prawa - mrocznego rycerza, Batmana, który pokrzyżował mu szyki. Szef uzgadnia ze swoimi chłopakami plan następnej kradzieży. Nie wie tylko, iż całą rozmowę słyszy nietoperz, który tak zalazł mu za skórę. Mroczny rycerz zwisa z dachu na linie i wysłuchuje całej dyskusji odnośnie kolejnego skoku.
W nocy pracownicy Frenchy'ego wykonują kolejną robotę. Wtem przez okno do mieszkania wlatuje na linie Batman. Szybko radzi sobie z opryszkami i dzwoni do komisarza Gordon'a. Informuje go o pewnej niespodziance, którą nietoperz zostawił w określonym miejscu dla policji. Po telefonie wsiada do swego automobilu i kieruje się w stronę kryjówki Frenchy'ego. Po pracownikach przyszedł czas na pracodawcę. Nietoperz wchodzi do mieszkania Blake'a przez frontowe drzwi. Boss jest zaskoczony. Skąd nietoperz o nim wie ? Gangster wyjmuje pistolet, lecz Batman działa szybciej. Przestępca nie zdążył nawet wycelować i wypalić, gdy wypada za okno od mocnego sierpowego Wayne'a. Batman łapie złoczyńcę na linę. Nie chce jego śmierci na chodniku, ale chce by ten się przyznał. Batman swą charakterystyczną perswazją zmusza bandytę do przyznania się na piśmie do serii kradzieży w Gotham. Gangster po skończeniu pisania decyduje się na ostateczny atak. Bruce był na to gotowy. Nokautuje napastnika. Bierze złodzieja, dokument do wozu i przywozi ich przed komisariat policji Gotham City. Tam przy związanym łotrze zostawia swój list do Jamesa Gordona. Gordon poinformowany przez podwładnych znajduje na schodach komisariatu związanego Franchy'ego Blake'a, jego przyznanie się do winy i list od Batmana. Komisarz zaczyna się poważnie zastanawiać. Czy nietoperz to aby na pewno nasz wróg?
