- Batman: Year One Artist’s Edition - unboxing i wrażenia (video)
- Batgirl: Najmroczniejsze odbicie (recenzja)
- Z Groty Nietoperza #37 (podcast)
- Batman: Caped Crusader (recenzja)
- Nightwing: Rycerz w Bludhaven (recenzja)
- Batman: Caped Crusader (recenzja - spoilery)
- Z Groty Nietoperza #36 (podcast)
- 10 najlepszych okładek Kelleya Jonesa z Batmanem (video)
- Nowi Młodzi Tytani: Terminator i Trygon (recenzja)
- Ptaki Nocy: Wielkie łowy (recenzja)
Johnson i bohaterowie DC, może jeszcze Van Dame oraz S. Seagal 🙂 :).
Nowy Luthor!:D
Metallo byłby z niego całkiem spoko…
Nowy Alfred 😀
@ LOL
rozwaliłeś system 😀 hahaha
Batgirl obsadzona.
A na poważnie to co powiedzie na Aquamana w stylu tego z Flashpoint Paradox?
…a może Bane? Trochę pusto by było w filmie bez żadnego villain’a ze świata Batmana.
Następny film Snydera to kontynuacja MoS – film o Supermanie, który spotyka takie postacie jak Batmana i WW, a nie kolejny film o Batmanie… Nie potrzeba tam czarnych charakterów z ‘jego’ świata.
oczywiście wiem, że to kontynuacja MoS czyli jasne, że główną postacią jest S. ale skoro spotka Batmana, być może i gacek ma “swojego” przeciwnika w tym filmie – a jak zobaczyłem Dwayne’a Johnson’a – po prostu od razu przyszło mi do głowy – Bane 😉
Bane…jego długo nie zobaczymy:P Niestety nie jest on żadnym wyzwaniem dla Supermana czy..kogokolwiek innego w lidze poza Batkiem ;(
Ze wszystkich “etatowych” hollywoodzkich mięśniaków co to aktorami są z doskoku, Dwayne by mi nawet najbardziej pasował. Nie drażni na ekranie jak Van Damme, zdaje się mieć dystans do siebie. Bane też by mi pasował, zwłaszcza w oldskulowej wersji z pompowaniem jadu byle tylko był dużo inteligentniejszy niż u Schumachera;)