The New York Times postanowiło przygotować listę 100 najlepszych filmów XXI wieku. W tym celu ponad 500 wpływowych reżyserów, aktorów i innych znanych nazwisk z Hollywood i całego świata głosowało na 10 najlepszych filmów (niezależnie od tego, jak to definiują) których premiera miała miejsca po 1 stycznia 2000 roku. We współpracy z The Upshot zestawiono ich odpowiedzi, tworząc listę 100 najlepszych filmów XXI wieku.
W takim zestawieniu nie zabrakło filmu „The Dark Knight”, który zajął 28. miejsce. Z filmów na podstawie komiksów doceniono również „Black Panther” (96. miejsce).
Obojętność wobec superbohaterów nie jest warunkiem koniecznym do nakręcenia o nich świetnego filmu. Ale alergia Christophera Nolana na logikę komiksów i jego zauroczenie kanonem dorosłego kina kryminalnego (zwłaszcza „Heat” i „Ojca chrzestnego”) ożywiły postać, która wciąż stara się wyjść z otchłani „Batmana i Robina”. Druga odsłona trylogii „Mroczny Rycerz” Nolana stawia owocne pytania o naiwność kodeksu moralnego swojego bohatera. Największym atutem filmu jest jednak Heath Ledger, którego oszałamiająca kreacja Jokera na zawsze ustawiła poprzeczkę dla kolejnych superzłoczyńców.
Wśród głosujących znaleźli się nagrodzeni Oscarami reżyserzy, tacy jak Pedro Almodóvar, Sofia Coppola, Barry Jenkins i Guillermo del Toro, a także uznani aktorzy, tacy jak Chiwetel Ejiofor i Mikey Madison, John Turturro i Julianne Moore.
Pierwsze miejsce w zestawieniu zajął „Parasite”.
Źródło: The New York Times
The New York Times nie wie, że XXI wiek zaczął się od roku 2001? 🙂
Amerykanie, nic dziwnego
Definitywny film o Batmanie. Ciężko będzie komukolwiek dorównać, a co dopiero przebić. Ani Snyderowi, ani Reevesowi się nie udało.