Ben Affleck zrezygnował z wyreżyserowania „The Batman”. Aktor wystąpi w filmie i go wyprodukuje, ale Variety, razem z Warner Bros. uznali, że taka decyzja będzie najlepsza dla całego projektu.
„Są pewne postacie, które mają szczególne miejsce w sercach milionów”, powiedział w oświadczeniu Ben Affleck. „Zagranie takiej roli wymaga koncentracji, pasji i najlepszego występu jaki mogę zapewnić. Stawało się jasne, że nie mogę wypełnić równocześnie dwóch zadań na poziomie jakich wymagają. Razem ze studiem postanowiłem znaleźć partnera w osobie reżysera, który będzie ze mną współpracował przy tym wielkim filmie. Nadal jestem z nim związany, i go zrobimy, ale obecnie poszukujemy reżysera. Cały czas pozostaje bardzo zaangażowany w ten projekt i czekam by pokazać go fanom na całym świecie.”
Według źródeł, decyzja ta została podjęta jedynie w oparciu o tym co najlepsze dla projektu i nie miała nic wspólnego z rozczarowaniem z jakim spotkał się ostatni wyreżyserowany przez Bena Affleck film pt. „Live by Night”.
Podobno na krótkiej liście kandydatów do wyreżyserowania „The Batman”, jest twórca „War for the Planet of the Apes” Matt Reeves.
„Warner Bros. w pełni popiera decyzję Bena Afflecka i nadal dąży do współpracy z nim, aby zrealizować osobny film o Batmanie”, czytamy w oświadczeniu studia.
Źródło: Variety
Może to i nawet lepiej…
Też tak pomyślałem. Skupi się na kreacji akyorskiej i do fabuły swoje da.
Coś pod górę temu batmanowi. Jakoś czarno to widzę.
Polecam, bardzo fajny felieton o jednym z głównych problemów DCEU:
https://www.youtube.com/watch?v=FXpiRzumrVY
Hehhh. Szkoda, że większość z tego felietonu można równie dobrze przerzucić do MCU. No ale tak, Marvel pudruje to wszystko ładnie one-linerami, żartami i gagami, więc ich filmom uchodzi to płazem.
Czyli już nie trzeba szukać wygodniejszego kostiumu.
NO to RIP DC I WB
Jakie RIP? Przecież patrząc na możliwe zastępstwo za Afflecka, to jest jedna z najlepszych informacji tego roku.
Po wtopie „Live by Night” – przypomnę: PROJEKT MARZEŃ AFFLECKA – tym bardziej uzasadniona decyzja.
No i poniekąd pokrywa się z pierwszymi plotkami jakie miały miejsce po ogłoszeniu „Batmana”. A mianowicie chodziło o to, iż Affleck był wkur*** na WB za to, że ogłosili go reżyserem, choć on w tamtym okresie nie był pewien czy się tego w ogóle podejmie.
Oby tylko tego nie zepsuli… i tak czekam!