Serwis Bleeding Cool postanowił dokładnie przyjrzeć się co też czeka Dicka Graysona po „Forever Evil”, które według zapowiedzi wydawców ma w największym stopniu wpłynąć na życie byłego Robina. Wbrew domysłów fanów nie musi to być wcale śmierć, ale coś gorszego…
POKAŻ SPOILER
Oczywiście na razie są to jedynie domysły.
Oby to były tylko domysły.
To i tak lepsze niż śmierć. W sumie może być ciekawie… ale i tak lepiej, gdyby to było tylko plotki.
To od razu by było też wiadome, że Bruce Wayne to Batman.
Niekoniecznie. Dick zaczął działaś jako Nightwing już po opuszczeniu domu Bruce’a, a w serii 52 ludzie nie wiedzą, że Robin i Nightwing to ta sama osoba. Ludzie mogą więc uznać, że zaczął działać samodzielnie i przyłączył się do Batmana później.