- Batman Kompletny przewodnik (recenzja)
- Batman: Year One Artist’s Edition - unboxing i wrażenia (video)
- Batgirl: Najmroczniejsze odbicie (recenzja)
- Z Groty Nietoperza #37 (podcast)
- Batman: Caped Crusader (recenzja)
- Nightwing: Rycerz w Bludhaven (recenzja)
- Batman: Caped Crusader (recenzja - spoilery)
- Z Groty Nietoperza #36 (podcast)
- 10 najlepszych okładek Kelleya Jonesa z Batmanem (video)
- Nowi Młodzi Tytani: Terminator i Trygon (recenzja)
- Ptaki Nocy: Wielkie łowy (recenzja)
Jednak, wspaniała wiadomość, oby chociaż trochę naprawiła ten film. A od przyszłego roku, Warner niech już od razu do kin daje właściwą wersję.
No jakie zaskoczenie. Niedługo taka praktyka stanie się standardem dla filmów DC jak scenka po napisach dla filmów Marvela.
Yeah baby… kolejny film na blu-ray, który muszę mieć w wersji rozszerzonej… Bogu niech będą dzięki za podarowanie ludziom z WB kolejnej porcji oleju w głowę
No dobra. Ode mnie jedno wielkie FUCK YOU WARNER BROS. i podziękował z kolejnymi seansami filmów tego uniwersum w kinie. Skoro lecą sobie w chuja i zamierzają wydawać “właściwe wersje” dopiero na rynku DVD/Blu-ray, to nie widzę powodu żeby wydawać choćby złotówkę na bilet.
Extended Cut do filmu liAYERa obejrzę w wersji z darmowego sklepiku. Tak, ze zwykłej ciekawości.
Sorry za bluzgi, ale brak mi słów.
Cholera, wstyd przyznać, ale muszę się zgodzić z Jubym.
Sorry, ale skoro każdy film i tak jest później wypuszczany na DVD/Blu-ray, to po co w ogóle chodzić do kina?
Według takiej pochrzanionej logiki, wystarczy poczekać.
Ja tam nie zamierzam odpuszczać żadnego seansu, bo seans kinowy, to jednak SEANS KINOWY.
No i dobrze, że WB pozwala na te “Rozszerzenia”. Reżyserskiej wersji takiego “Age of Ultron” od Marvela nigdy nie ujrzymy. A szkoda, bo przydałaby się. Kinówka wyglądała jak mocno wypaczony, posiekany i niedorobiony mix pomysłów Whedona.
Daj spokój. Tu nie będzie takiej zmiany jak przy BvS. I w ogole duzo filmow dostaje dodsykowe sceny w wydanii na mały ekran. Tak czy siak kina,nigdy nie odpuszczę, a potem kolejny rownie ciekawy seans.
Nie interesuje mnie czy te dodatkowe 13 minut coś zmieni, czy nawet tego nie zauważę. Chodzi o zasady. Warner po raz drugi wydał do kin wykastrowaną wersję, żeby później nabić sobie więcej kasy od napalonych fanów, lub od osób liczących na poprawę względem kijowej kinówki. Mało tego – Ayer zarzekał się, że takowej wersji nie będzie, bo kinowa jest reżyserską, jest jego wizją i w ogóle nie ma takiej potrzeby. Warner widział potrzebę – $$$. Jak tak chcą się bawić, to mogą mi possać łokcia.
A “Suicide Squad” nie da się naprawić, bo to film przede wszystkim stworzony w pośpiechu, na fatalnym scenariuszu. Przemontowanie go (i wykasowanie połowy zbędnych piosenek) może by trochę pomogło, ale zwykłe dodanie 13 minut wyciętych scen z najgorszym filmowym Jokerem tylko wydłuży ten i tak niezbyt ciekawy film.
Ahhhh czekam z niecierpliwością
Strzelam, że będzie R-ka, żeby zagonić ludzi do kupowania. Kilka bluzgów, trochę krwi komputerowo, dodatkowe 15-25 minut i voila “wersja reżyserska”. Przyznaję, genialna strategia, dzięki temu dodatkowe miliony się skosi. Pomysł równie dobry jak Disney infinity…
Nie będzie, bo film od początku kręcono z myślą o PG-13. W scenariuszu nie mieli żadnego bluzgu, a krwi nie ma gdzie dodać, bo jedynymi krwawiącymi postaciami w tym filmie byli CGI-stworki wrogów.
A kto to wie. Rka przy rozszerzonym “BvS” to też rezultat dziwacznych zasad MPAA, a nie tego, że był tam materiał na tą kategorię.
Świetny news chętnie zobaczę więcej HARLEY QUINN I. JOKERA i ich MAD LOVE i Max akcji oraz Może tacka tam dziecko będzie więcej chociaż brak było sporo !!!