Za sprawą Daniela Richtmana (DanielRPK), który na Twiterze dzieli się różnymi doniesieniami ze świata filmów superbohaterskich, do sieci trafiły nowe plotki na temat filmu o Batmanie w reżyserii Matta Reevesa.
- W filmie będzie 20/30 letni Batman.
- Głównym przeciwnikiem ma być Pingwin oraz jeszcze jeden złoczyńca, którego tożsamość nie została ujawniona.
- Nie zabraknie też postaci kobiecej oraz Alfreda i Jima Gordona.
Ok, so no big trailers this week with The King Who Would Be King. No Toy Story 4 or Dark Phoenix.
Breakdown for Batman isn’t much waiting for a second breakdown for more info. For now it’s just confirming a younger Bruce (20-30), Penguin and Another villain (unnamed)
— Daniel Richtman (@DanielRPK) 24 stycznia 2019
Aż do oficjalnego potwierdzenia będę liczył, że jednak nie wszystko jest prawdą. Pingwin – okej, lubię go, ale liczę też na kogoś nowego, kto jeszcze nie pojawił się na dużym ekranie, lub bardziej zasługuje na rehabilitację (np. Posion Ivy).
No i 20/30-letni Batman? Nie lepiej zrobić go ok. 35 lat, jak w antologii 1989-1997? Tak młody gacek nie jest potrzebny, Nolan już przedstawił początkującego Batmana i Reeves nie jest w stanie tego przebić.
Naprawdę Pingwin i młody Batman? To nie ma innych złoczyńców? To nie ma innych historii Gacka, jak początek i jest młody? No ludzie, brak wyobraźni? Mi tam się marzy horroro/detektywistyczny Batman z Killer Krokiem i Man-Batem. Nawet film z Hushem bym nie pogardził(wiem animacja) albo coś jak Śmierć w rodzinie. A tak to mamy non stop tych samych złych i początki Batmana… i dziw bierze że na 80 rocznicę Batmana nie ma żadnego filmu na wielkim ekranie…
Powrót Batmana powraca