W rozmowie Esquire Matt Reeves zdradził dlaczego nie zdecydował się na zrobienie filmu o Batmanie na podstawie scenariusza, który przygotował Ben Affleck.
„Przeczytałem scenariusz, który mieli, i prezentował on w pełni słuszne podejście do filmu. Był pełny akcji i bardzo mocno powiązany z DCEU. Pojawiali się także inni główni bohaterowie z innych filmów i komiksów. Po prostu wiedziałem, kiedy to przeczytałem, że ten konkretny scenariusz nie zmierza w kierunku, w jaki chciałem.”
„Powiedziałem im, że nie jestem odpowiednią osobą do tego projektu. Następnie wyjaśniłem im, dlaczego tak bardzo kocham tę postać i dlaczego powstały już takie świetne filmy – ale jeśli mam zrobić ten film, to musi to być coś osobistego, żebym zrozumiał, co chcę zrobić z tą postacią, jak ustawić kamerę, co powiedzieć aktorom, wiedzieć dokąd zmierza ta historia. Wskazałem na scenariusz i powiedziałem, że to jest to całkowicie uzasadnione i ekscytujące podejście, prawie jak film z Jamesem Bondem, ale nic, z czym się utożsamiam.„
Źródło: Esquire
Bardzo dyplomatycznie i poprawnie powiedział WB: „How about NO”
https://i.giphy.com/media/STfLOU6iRBRunMciZv/giphy.webp
Affleck napisał już w życiu fajne skrypty, więc ten też mógł być sukcesem, ale oczywiście Ty musisz przerobić wypowiedź na swoje, żeby przypomnieć jak bardzo jęczysz na wszystko związane z Batfleckiem.
Pan Matt zorientował się że DCEU idzie w kierunku bałaganu, głupoty, dziecinady co widać po Shazam, Bop, The SS, Peacemaker …
w filmowej wersji DC Black Label
Więc poszedł w podobnym kierunku co twórcy filmu Joker Ziemia 1, robi nowego Batmana Ziemia 2