Mark Millar w rozmowie z SciFiNow podzielił się swoją opinią na temat planów sfilmowania przygód Justice League przez Warner Bros.
Twórca „Kick-Ass” i obecny konsultant wytwórni 20th Century Fox w sprawach filmowych adaptacji komiksów Marvela jest przekonany, że „Justice League” to doskonały sposób na utopienie 200 mln dolarów. Największe zarzuty ma wobec samych głównych bohaterów komiksu, którzy zostali stworzeni ponad 75 lat temu i którzy są tym samym mało aktualni. Główne zarzuty ma wobec takich bohaterów jak Green Lantern, Flash i Aquaman. Millar uważa, że elementy, które sprawdzają się w komiksowej formie, nie koniecznie muszą pasować do filmowego świata.
Z całym szacunkiem, ale on chyba siebie nie słyszy…
Postaci z Avengers też nie są zbyt młode a jakoś sukces odniosły gigantyczny.
Do tego Justice League ma Batmana który sam przyciągnie mnóstwo widzów do kina.
jest jeszcze ikoniczny Superek a po JL może Flash wreszcie wystartuje no i GL 2
Supermana,Flasha no i oczywiście Batmana jeszcze widze w tym JL..ale resza postaci..nie…no nie
W tym streszczeniu tego tak nie widać, ale Millar popisał się ignorancją, argumentując swoje zdanie tym, że Flash ma na głowie „klamki do drzwi”, a Green Lantern zamiast samemu walczyć, stoi daleko, a za niego walczy pierścień. To, że postaci są stare nie ma nic do rzeczy. Ludzie do dzisiaj piszą i mówią o starożytnych herosach – wciąz aktualnych. Do tego Nolan pokazał, że 70 letni Batman może zmiażdżyć jajka nowszym Avengers.
Nie należy brać jego wypowiedzi poważnie, bo przecież jest związany z Marvelem, więc i czego się spodziewać? Przecież nie powie, że film z Justice League miałby szansę zostać hitem, bo DC to największy konkurent jego pracodawców.
Zgadzam siś z wami wszystkimi i panem P. za ostanie zdanie
Koles jest po prostu zdesperowany bo Marvel nie ma tak silnych i przebojowych postaci jak DC COMICS i żal dupę ściska .BATMAN ściągie wszystkich do kin bo ludzie zdarza już za nim zatęsknic po TDKR Efekty specjalne wymiotą jedyna nadzieja w dobrym scenariuszu i podejściu do sprwy bedzie OK ! zatem Why so serious> Marku Millarze? HA HA HA 