Zack Snyder wziął ostatnio udział w podcaście Happy Sad Confused, podczas którego zdradził, że we wczesnych planach nie wykluczano osadzenia nowego filmu z Supermanem w tym samym uniwersum co rozgrywały filmy Christophera Nolana. Poruszano ten temat po tym jak w 2010 zatrudniono Snydera.
„To nie było w 100 procentach wykluczone. Trochę o tym porozmawialiśmy.”, wspomina Snyder. W kończącym trylogię Nolana „The Dark Knight Rises” John Blake (Joseph Gordon-Levitt) przejmuje rolę Batmana. To by skomplikowało sprawę, ponieważ publiczność prawdopodobnie chciała zobaczyć, jak Bruce Wayne walczy z Supermanem, a nie alternatywną wersją Batmana.
„Może dlatego tego nie zrobiliśmy” – powiedział Snyder. „To byłby Joseph. Mogłoby to być coś fajnego”.
Ostatecznie „Man of Steel” z 2013 roku rozgrywa się w innym uniwersum co Trylogia Mrocznego Rycerza.
Z rozmowy z Zackiem dowiedzieliśmy się również, że nim Ben Affleck przyjął rolę Batmana, to reżyser rozmawiał na jej temat z belgijskim aktorem Matthiasem Schoenaertsem.
„Dużo z nim o tym rozmawiałem” – powiedział Snyder. „Nigdy nie włożył stroju, ale zrobiłem kilka przeróbek, ponieważ Ben był niezdecydowany. I nie winię go. Wszyscy powinni być pewni, gdy zastają zapytani: „Czy chcesz zagrać Batmana?”
Schoenaerts, który w czasie tych rozmów miał 30 kilka lat, powiedział, że czuł się za młody, aby zagrać Batmana po 40-ce.
Chociaż „Batman v Superman: Dawn of Justice” czerpał inspirację z The Dark Knight Returns, to Snyder cały czas jest zainteresowany wierną adaptacją powieści graficznej Franka Millera.
„Myślę, że to byłaby po prostu oddzielna rzecz. Zrobiłbym to w 100% w stylu Strażników ”- powiedział Snyder, odnosząc się do swojej adaptacji powieści graficznej z 2009 roku. „Szczerze mówiąc, nawet nie sądzę, żeby to było takie drogie.”
Źródło: THR
