Forum

Już wkrótce
  • "JLA - Liga Sprawiedliwości: Saga o błyskawicy" (WKDCBiZ) - 24 kwi 2024,
  • "Mroczny kryzys na Nieskończonych Ziemiach. Tom 2" - 15 maj 2024,
  • "Nightwing. Bitwa o serce Blüdhaven. Tom 2" - 29 maj 2024,
  • "Batman. Pogromca sprawiedliwości. Tom 2" - 29 maj 2024,
BATMAN: THE DARK KNIGHT #1

Tytuł historii: Knight Terrors
Miesiąc wydania (okładka): Listopad 2011 (USA)
W sprzedaży od: 28.09.2011 (USA)
Historia: David Finch & Paul Jenkins
Scenariusz: Paul Jenkins
Rysunki: David Finch
Okładki: Finch, Friend & Sinclair
Kolor: Alex Sinclair
Tusz: Richard Friend
Liternictwo: Sal Cipriano
Ilość stron: 32

Twoja ocena:

GD Star Rating
loading...

Kiedy tajemnicza postać prześlizguje się przez sale Arkham Asylum, Batman będzie musiał przedrzeć się przez grupę psycholi, a Bruce Wayne będzie musiał się zmierzyć z niespodziewanymi konsekwencjami prawnymi związanymi z Batman Incorporated.

Bruce Wayne wygłasza na balu charytatywnym przemówienie dotyczące strachu i zapewnia, że nie boi się podejmować decyzji. Chwilę później Wayne dostaje obietnicę wsparcia od kongresmena. Luźną atmosferę przyjęcia niszczy jednak pojawienie się porucznika Forbesa, który chce porozmawiać odnośnie sponsorowania samozwańczego stróża prawa oraz wtyki w policji, która w tym pomaga. Nim jednak zostają zastosowane oskarżenia do rozmowy włącza się Jaina Hudson, córka Toma Hudsona i bollywoodzkiej aktorki. Dzięki jej obecności Forbes rezygnuje z dalszego przepytywania Wayne. Jaina korzysta z okazji i zaczyna flirtować z Bruce’em. Ten jednak nie wykorzystuje pokus kobiety i po pewnym czasie wychodzi z przyjęcia, by zmierzyć się z innymi kłopotami.

Przykładowe Strony



W międzyczasie w Arkham trwają zamieszki. Ktoś uwolnił trzystu więźniów. Sześćdziesięciu pięciu strażników zostało uwięzionych wewnątrz budynku. Na pomoc przychodzi Batman, który unieszkodliwia niektórych szaleńców i wchodzi do środka szpitala psychiatrycznego. Tam miga mu przez chwilę kobieta w stroju białego królika, następnie jednak Batman widzi zmutowanego Two-Face’a, który każe mówić na siebie “One-face”.

Autor: Roy_v_beck

Jedno jest pewne, David Finch cudownie rysuje Batmana. Idealnie oddaje monumentalność, powagę i siłę tej postaci. Sprawdza się też w przypadku czarnych charakterów, gdzie chociażby Ragdoll w jego wykonaniu wygląda przerażająco. Jakby tego było mało rysuje jedne z najseksowniejszych kobiecych bohaterek w komiksie, obowiązkowo w obcisłych, skąpych strojach. Graficznie komiks jest po prostu cudny.

Tylko prócz obrazków istnieje jeszcze historia. Za scenariusz odpowiada legendarny już twórca Marvela, który mimo wszystko przez kilka ładnych lat nie pisał Batmana. Widać, że nie czuje on tej postaci. Mroczny Rycerz zachowuje się dość nietypowo. Rusza do akcji ramię w ramię ze zwykłymi strażnikami, narażając ich na niebezpieczeństwo, wbrew temu co mówi, bardziej zależy mu na pokonaniu przeciwnika, niż uratowaniu niewinnych ludzi (skąd w ogóle wiedział, że trzeba sprawdzić co u Two-Face’a na zawsze pozostanie zagadką), no i przede wszystkim nie mówi jak Batman. Czy Zamaskowany Mściciel kiedykolwiek prosił wrogów o wyjście z podniesionymi rękami? Są w tym komiksie dialogi, które aż kłują w oczy. Początkowe przemówienie również nie powala na kolana, a jak najbardziej słuszną opinię o nim wyraził porucznik Forbes.

Policjant przybyły z Metropolis jest jak na razie najciekawszym wątkiem tego komiksu, a przy okazji to jedyne (miejmy nadzieję), co pozostało po poprzednich pięciu numerach ze starego uniwersum. Tym nie mniej widać tu pewną zmianę na lepsze w przedstawianiu świata. Mianowicie Bruce Wayne ma kłopoty z policją mimo że jest jedynie podejrzewany o wspieranie działalności samozwańczego stróża prawa. Stąd można podejrzewać, że gdyby publicznie się przyznał do finansowania Batmana, poszedłby siedzieć na długie, długie lata. Fani mogą odetchnąć z ulgą. Batman Incorporated się nie powtórzy.

No i tylko słowem dobrego zakończenia trzeba wspomnieć o dwóch nowych antagonistach, czyli White Rabbit i One-Face. Cóż… poczekamy i zobaczymy, jednakże cokolwiek wyjdzie dalej, pierwszy numer The Dark Knight jest po prostu przyjemnym, rozrywkowym komiksem.

Ocena: 3,5 nietoperka

Autor: Roy_v_beck

| 2011 | 2012 | 2013 |


BATMAN: THE DARK KNIGHT #1

Tytuł historii: Knight Terrors
Miesiąc wydania (okładka): Listopad 2011 (USA)
W sprzedaży od: 28.09.2011 (USA)
Historia: David Finch & Paul Jenkins
Scenariusz: Paul Jenkins
Rysunki: David Finch
Okładki: Finch, Friend & Sinclair
Kolor: Alex Sinclair
Tusz: Richard Friend
Liternictwo: Sal Cipriano
Ilość stron: 32

Streszczenie i recenzja


Poprzednia Strona


PENGUIN: PAIN AND PREJUDICE #1

Tytuł historii: Cold World
Miesiąc wydania (okładka): Grudzień 2011 (USA)
W sprzedaży od: 05.10.2011 (USA)
Scenariusz: Gregg Hurwitz
Rysunki: Szymon Kudrański
Okładka: Szymon Kudrański
Kolor: John Kalisz
Tusz: John Dell
Liternictwo: Rob Leigh
Ilość stron: 32

Streszczenie i recenzja


PENGUIN: PAIN AND PREJUDICE #2

Tytuł historii: Beautiful Boy
Miesiąc wydania (okładka): Styczeń 2012 (USA)
W sprzedaży od: 09.11.2011 (USA)
Scenariusz: Gregg Hurwitz
Rysunki: Szymon Kudrański
Okładka: Szymon Kudrański
Kolor: John Kalisz
Liternictwo: Rob Leigh
Ilość stron: 32

Streszczenie i recenzja


PENGUIN: PAIN AND PREJUDICE #3

Tytuł historii: Blind Love
Miesiąc wydania (okładka): Luty 2012 (USA)
W sprzedaży od: 07.12.2011 (USA)
Scenariusz: Gregg Hurwitz
Rysunki: Szymon Kudrański
Okładka: Szymon Kudrański
Kolor: John Kalisz
Liternictwo: Rob Leigh
Ilość stron: 32

Streszczenie i recenzja


PENGUIN: PAIN AND PREJUDICE #4

Tytuł historii: Practice Run
Miesiąc wydania (okładka): Marzec 2012 (USA)
W sprzedaży od: 04.01.2011 (USA)
Scenariusz: Gregg Hurwitz
Rysunki: Szymon Kudrański
Okładka: Szymon Kudrański
Kolor: John Kalisz
Liternictwo: Rob Leigh
Ilość stron: 32

Streszczenie i recenzja


PENGUIN: PAIN AND PREJUDICE #5

Tytuł historii: Touch of Death
Miesiąc wydania (okładka): Kwiecień 2012 (USA)
W sprzedaży od: 08.02.2011 (USA)
Scenariusz: Gregg Hurwitz
Rysunki: Szymon Kudrański
Okładka: Szymon Kudrański
Kolor: John Kalisz
Liternictwo: Rob Leigh
Ilość stron: 32

Streszczenie i recenzja


Poprzednia Strona

PENGUIN: PAIN AND PREJUDICE #1

Tytuł historii: Cold World
Miesiąc wydania (okładka): Grudzień 2011 (USA)
W sprzedaży od: 05.10.2011 (USA)
Scenariusz: Gregg Hurwitz
Rysunki: Szymon Kudrański
Okładka: Szymon Kudrański
Kolor: John Kalisz
Tusz: John Dell
Liternictwo: Rob Leigh
Ilość stron: 32

Twoja ocena:

GD Star Rating
loading...

Tuż po narodzinach Oswalda Chesterfielda Cobblepota jego ojciec był zachwycony, dopóki nie zobaczył jak wygląda jego syn. I chociaż matka obdarzała go gorącym uczuciem, to mimo mijających lat ojciec cały czas był wobec niego oziębły.

Na koniec dnia to, czego chce dorosły Oswald, to Oswald dostanie. Wypełniając zlecenie Pingwina jego ludziom udaje się zdobyć cenny naszyjnik. Jego właścicielka nie tylko straciła cenną rzecz, ale także swoją głowę.

W dzieciństwie Oswald wyśmiewany był przez rówieśników, dlatego znalazł sobie inne towarzystwo – ptaki. Chociaż był poniżany i stanowił wieczny obiekt kpin, to tak jak pingwiny, wiedział, że jego mocną stroną jest możliwość dostosowania się do różnych warunków. Pewnego dnia młody Oswald po tym jak został pobity przyrzekł sobie, że kiedyś tak jak pingwiny będzie atakował szybko i zdecydowanie.

Przykładowe Strony



Odebrany rubin, na którym jeszcze są ślady krwi, Pingwin wręcza jedynej osobie, którą kocha, swojej matce, którą osobiście, bardzo troskliwie się opiekuje. Ponieważ jego ojciec i brat, chociaż obaj byli dobrze zbudowanymi mężczyznami, już nie żyją.

Wieczorem Pingwina odwiedza mężczyzna, który wcześniej w klubie nie wiedział, z kim ma do czynienia i nim się zorientował zdążył obrazić złoczyńcę. Chociaż Oswald nie zamierza go zabić, to już zadbał o to, by szef mężczyzny znalazł w jego komputerze dowody na to, że ten okrada firmę. Jego mieszkanie strawił ogień, po tym, gdy ktoś zostawił włączoną kuchenkę. Jego rodzice mieli nieszczęśliwy wypadek, a jego ukochana Jenny zostanie dźgnięta zakażoną igłą przez psychopatę.

Po opuszczeniu zrozpaczonego mężczyzny, Pingwinowi niespodziewaną wizytę składa Batman, który ma zamiar zamienić z nim kilka słów.

Autor: Q

Ze wszystkich głównych złoczyńców Batmana, Pingwin wydaje się być najmniej groźny, ale to tylko pozory, bo w swoich poczynaniach jest bardziej bezlitosny niż nie jeden łotr. Jak jednak się stało, że urodzony w dobrej rodzinie Oswald, stał się jednym z najważniejszych przeciwników Batmana? Szpetny nos i inne deformacje wraz z nie atrakcyjną budową ciała sprawiły, że za młodu Oswald nie mógł liczyć na wsparcie ojca, który nie darzył go miłością. Czas spędzony w szkole również do najlepszych nie należał, bo niepotrafiący się bronić i inaczej wyglądający chłopak stanowił idealny cel. Jednak nic nie trwa wiecznie i już w tamtych czasach Oswald marzył, by kiedyś móc atakować szybko i zdecydowanie tak jak to czynią pingwiny.

Pingwin sam brudnej roboty nie wykonuje, ale jego ludzie wiedzą, że kiedy szef coś chce to musi to dostać. A kiedy ktoś chociażby krzywo na niego spojrzy, lub obdarzy go nieodpowiednim komentarzem, to spotka go sroga kara, po której szybka śmierć od kuli byłaby wielką łaską. Bo Pingwin, preferuje sprawiać, by jego ofiary naprawdę poznały smak cierpienia.

W pierwszym numerze miniserii Penguin: Pain and Prejudice poznajemy naprawdę zimny świat Oswalda. Z jednej strony dowiadujemy się jak przebiegało jego dzieciństwo, a drugiej widzimy, do czego to w końcu do prowadziło. Gregg Hurwitz może nie pokazuje czegoś, czego gdzieś już wcześniej nie wiedzieliśmy, ale jeśli otrzymuje zarazem tak przygnębiającą i brutalną historię zilustrowaną przez Szymona Kudrańskeigo, to warto zwrócić na nią uwagę. Rysunki sprawiają, że cały numer ma niezwykle chłodną kolorystykę, która doskonale pasuje do Pingwina, który chociaż troskliwie opiekuje się matką, to może też bez mrugnięcia okiem sprawić, że życie pewnego człowieka zamieni się w istny koszmar. Jednak, mimo że Oswald ma takie wpływy i reputacje, to nie każdy się go boi, Batmanowi, bowiem nic nie jest straszne.

Ocena: 4,5 nietoperka

Autor: Q

Kalendarium

Sonda

Twoja reakcja na zwiastun "Joker: Folie À Deux"

Zobacz wyniki

Sonda

Najlepsza okładka (Dark Age):